Dziękuję za....

dziekuje memu mezowi ze tyle lat ze mna wytrzymal i dzieciom , ze kochaja swoja mame taka jaka jest to tyle

uwaga będzie off-top. Dziękuję forumowiczce kasiątko. Gdyby nie Jej wiersz, który nieco przerobiłem w maju, to nie otworzyłbym puszki z pandorą w moim sercu i nie napisał kilku kolejnych rymowanek, z których większość jest na forum. Dzięki kasiątko' u odblokowałem zatkaną rurę w mojej duszy. Sorki za off-top.

Jak miło

Dziękuję za moją przyjaciółkę. Bo choć różnie między nami bywało to ona nadal jest i wiem, że zawsze mogę na nią liczyć.

Dziękuję wszystkim, którzy mi tu na forum poświecili trochę uwagi. Nigdzie nie zlokalizowałam w jednym miejscu tylu inteligentnych osób.

Mogłabym jeszcze podziękować mojemu psychiatrze, który nie jest tylko wypisywaczem recept.

Nigdzie nie zlokalizowałam w jednym miejscu tylu inteligentnych osób.

To zakrawa na jakąś paskudną ironię, że siedzi tu tylu błyskotliwych, bystrych ludzi, a życiowo totalnie rozbitych.

To ja dziękuje Panu Bogu za wagon ruskich fajek, i małą premię, za którą właśnie jem pyszną pizze.

anna.anakaia, to trochę brzmi jakbyś się zegnała z nami.

a ja dziękuje sobie.

Śmiercionauta, nie żegnam się z Wami, ale jak mnie w najbliższym czasie leki nie rąbną to poproszę o tymczasowego bana bo mogę zacząć wypisywać głupie rzeczy.

To zakrawa na jakąś paskudną ironię, że siedzi tu tylu błyskotliwych, bystrych ludzi, a życiowo totalnie rozbitych.

Najwyraźniej błyskotliwość/inteligencja zwiększa ryzyko załapania jakiejś efki

Dziekuje za moje popierdolone zycie bo pewnie gdybym mialam dobre nie cenilabym tak dobrych chwil.

za życie i za to, ze czuje sie w jakis sposob wyjatkowa, dziekuje za wrazliwosc ktorą zostalam obdarzona pomimo tego ze sprawia ona często ból...

Dziękuję za to, że nauka tańca na rurce coraz lepiej mi idzie

dziękuję Bogu, losowi i czuwającej nade mną opatrzności za mojego kota. Ament

Dziękuję za to, że nauka tańca na rurce coraz lepiej mi idzie

ojaaa, brzmi super :3

dziękuję za mojego Grzesia!

dziękuję za mojego Grzesia!

Grześ to Twój batonik?

A ja dziekuje Pani doktor ze szpitala która jako jedyna nie potraktowała mnie jak ''idiotkę która wymyśla'' i dzieki niej wiem ze te wszystkie objawy somatyczne to tylko nerwica

Dziękuję PJT za kącik Piękny umysł bo wreszcie mam swoje miejsce jak kiedyś w z. os. gdzie jestem zauważalna.

To zakrawa na jakąś paskudną ironię, że siedzi tu tylu błyskotliwych, bystrych ludzi, a życiowo totalnie rozbitych.

Dziękuję moim przyjaciołom - szczególnie tym, z którymi straciłam kontakt i nie mogę im podziękować osobiście. Przywracali mi wiarę w człowieka, dzięki nim nie czułam się samotna ani "dziwna".

Dziękuję terapeutom za to, że mi się poprawia :)

To,że czasem jest dobrze i mimo wszystko chcę żyć

Za to że pomału zaczynam się godzić z samotnym trybem życia.

to, że chyba wyleczyłem się z nerwicy a w tym samym czasie zawiódł mnie najlepszy przyjaciel i życie mi się strasznie skomplikowało. Nic tylko się cieszyć, historia jak z filmu. Nie wiem co już o tym wszystkim myśleć.