Skocz do zawartości
Nerwica.com

Skonfiguruj lek najlepszy dla siebie.


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Ja np chce aby mój idealny lek miał:

-działanie na 5HT

działanie na DA

-poprawiające nastrój i tłumiące lęk

oraz zeby nie miał:

-działania na NE

-obniżającego libido

zamulającego

-zaburzającego funkcje poznawcze

 

Najbardziej do powyzszych pasuje mi tianeptyna bądż trazodon+amisulpryd.

 

 

A Wy jakie macie wymagania wobec dopasowanego do waszych potrzeb leku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek1977, ja mam podobne do twojego:

 

żeby miał działanie na:

-serotoninę (ale nie w nadmiarze)

-na dopaminę koniecznie by się przydało

-antydepresyjne i przeciwlękowe, redukujące objawy somatyczne lęku

-zwiększenie apetytu

 

żeby nie działał na:

-noradrenalinę

-nie działał mocno na histaminę

-nie mulił, nie powodował senności w dzień a zarazem ułatwiał zasypianie w nocy - regulował sen

-nie zaburzał pamięci, myślenia

-NIE POWODOWAŁ PRZEWLEKŁEGO ZMĘCZENIA, jak to ja mam na wenlafaksynie

 

Ja takiego leku nie znalazłam i chyba nie znajdę, bo trochę tego wypróbowałam:

trazodon nie ułatwiał mi zasypiania w nocy, a za to fatalnie mulił w dzień, ''kaca'' miałam przez pół dnia i do tego koszmarne nudności

-amisulpiryd zaburzał hormony

-tianeptyna byłaby spoko, lecz brałabym ją w połączeniu ssri/snri+tianeptyna, ale takie połączenie to trochę bezsens

sama tianeptyna polepsza myślenie, odmula, czuć że zmniejsza serotoninę i nastrój miałam po niej w miarę dobry, zmniejszała zmęczenie, ale to działanie miałam wrażenie było niewystarczające, poza tym brałam ją z wenlą i to było trochę bez sensu, bo ładowałam serotoninę żeby nie mieć lęku - ale zarazem po serotoninowcach mam senność w dzień i zmęczenie, tianeptyna zmniejszała te objawy, ale tym samym i zmniejszała efekt przeciwlękowy!

 

Więc niestety takie życie dla niektórych jest, że nie może znaleźć najlepszego leku, w moim przypadku działa to na zasadzie - jedno woleć, bo nigdy nie jest w miarę idealnie, zawsze coś poważnego musi dalej dokuczać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kalebx3, jak się nie ma CHAD to lamo niewiele pomoże na nastrój, brałam to do przedwczoraj i nie zauwazyłam jakiejs specjalnej poprawy po nim.

 

-- 30 paź 2013, 15:25 --

 

Dla mnie idealnym lekiem byłby taki, na którym zapomniałabym o tym, że choruje, fajnie jakby zminimalizował samoświadomosc siebie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ooo, temat dla lekomanow-marzycieli. 8) spoko, wypowiem sie.

To, czego potrzebuje:

-lekkie podbicie dopaminy (wszystko, co ja buja dobrze na mnie dziala)

-lekkie/srednie serotoniny (jakas taka prospolecznosc, chec kontaktu z ludzmi po tej grupie substancji)

-dobre doladowanie noradrenaliny (speed!)

-gdyby cudownie sie dalo, obnizenie kortyzolu

-moge po tym przytyc, nie widze przeciwskazan 8)

To, czego nie potrzebuje:

-ostrej bezsennosci

-zamulenia

-histaminowej sieczki, jak wyzej

-oslabienia funkcji poznawczych

-chudniecia

_____________________________________________________________________________________________________________

Moje pomysly, zupelnie niedoskonale, moze beznadziejne :mrgreen: :

Serta + Rebo + Mirta/Miansa (i bylbym gotow sie poswiecic, zeby przetrwac histaminowe zamulenie)

Moze wenla + rebo (ale bezsennosc, chudniecie)

Wasz miks- tianeptyna + amisulpiryd wyglada interesujaco, ja bym jeszcze dorzucil reboksetyne :mrgreen: (Marek, jak myslisz, daloby sie?)

_____________________________________________________________________________________________________________

 

-- 30 paź 2013, 16:40 --

 

paroksetyna+ metylofenidat + baclofen + lamotrygina + pirybedyl = dobre samopoczucie najczęściej .plus czasem Xanax.

normalnie ameryka 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NieznanySprawca reboksetyny bym nie dodawał ,zbyt duzo NE powoduje nieprzyjemne pobudzenie,wszystko w granicach upośrednionych-u mnie to 5HT i DA ;noradrenaliny unikam choc biore metylo ale to głównie DA którą kocham :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Marek1977, ja mam podobne do twojego:

 

żeby miał działanie na:

-serotoninę (ale nie w nadmiarze)

-na dopaminę koniecznie by się przydało

-antydepresyjne i przeciwlękowe, redukujące objawy somatyczne lęku

-zwiększenie apetytu

 

żeby nie działał na:

-noradrenalinę

-nie działał mocno na histaminę

-nie mulił, nie powodował senności w dzień a zarazem ułatwiał zasypianie w nocy - regulował sen

-nie zaburzał pamięci, myślenia

-NIE POWODOWAŁ PRZEWLEKŁEGO ZMĘCZENIA, jak to ja mam na wenlafaksynie

 

Ja takiego leku nie znalazłam i chyba nie znajdę, bo trochę tego wypróbowałam:

trazodon nie ułatwiał mi zasypiania w nocy, a za to fatalnie mulił w dzień, ''kaca'' miałam przez pół dnia i do tego koszmarne nudności

-amisulpiryd zaburzał hormony

-tianeptyna byłaby spoko, lecz brałabym ją w połączeniu ssri/snri+tianeptyna, ale takie połączenie to trochę bezsens

sama tianeptyna polepsza myślenie, odmula, czuć że zmniejsza serotoninę i nastrój miałam po niej w miarę dobry, zmniejszała zmęczenie, ale to działanie miałam wrażenie było niewystarczające, poza tym brałam ją z wenlą i to było trochę bez sensu, bo ładowałam serotoninę żeby nie mieć lęku - ale zarazem po serotoninowcach mam senność w dzień i zmęczenie, tianeptyna zmniejszała te objawy, ale tym samym i zmniejszała efekt przeciwlękowy!

 

Więc niestety takie życie dla niektórych jest, że nie może znaleźć najlepszego leku, w moim przypadku działa to na zasadzie - jedno woleć, bo nigdy nie jest w miarę idealnie, zawsze coś poważnego musi dalej dokuczać

 

probowales agomelatyny (valdoxan) ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi 5ht+da+ne

5ht na obniżenie własnej wartości i myśli depr

da i ne na euforię+aktywizację+funkcje poznawcze

wenlafaksyna -SNRI -puszcza selektywność w dopaminę też

albo crf nasenny +pobudzający by nie wpływał na okres snu i czuwania

jakiś nootrop do tego i ok :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A o co konkretnie Ci chodzi?

 

Chciałbym wiedziec co stoi za tymi hieroglifami. Na co dziala intensywnosc podawanej serotoniny, dopaminy, noradrenaliny, jak w odczucia działają te rozne 'wychwyty' i reszta tego żargonu, a potem gdy juz bede wiedzial co z czym sie je - dobrac sobie jakis fajny lek ewentualnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×