Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Davin, do łóżka!!!

Davin, jeszcze mi powiedz, ze Kestrel w Auschwitz pracowal

Kestrel, dobra, ale wladze i tak mozesz mi oddac

Kestrel,

-- 28 paź 2013, 00:57 --

Kestrel, ja już mam apartament w piekle zarezerwowany

Masked_Man, sprawdź mydło bo może pisze na nim "Made by Kestrel"

Aranjani, nie ma czasu na spanie.

Masked_Man, Schweigen Junge

władzę prędzej oddam duchowi statku widmo który nieprzerwanie towarzyszy mi od 5 tysięcy lat niż komukolwiek

Davin, ale musisz o tym tak publicznie pisać?

Aranjani, o mydle czy o spaniu?

Davin, ja kupuje w zaufanych zrodlach

-- 28 paź 2013, 01:02 --

Kestrel, widmo duchu statku? 5 tysiecy lat? Chlopie, co Ty cpasz? Tez chce

Davin, miałam na myśli spanie... a co Tobie po głowie chodzi ?

mydło jak mydło, ważne, że nie muszę się po nie w więzieniu schylać

-- 28 paź 2013, 01:03 --

bo kupiłem w płynnie

Masked_Man, Moim jedynym narkotykiem jest rzeczywistość głupcze,rzeczywistość,to że jest inna od twojej to druga kwestia

Davin, Mydło?

Nie,ale żyrandole polecam,obicia kanap także.

To mi przypomina ostatniego klienta,który WRESZCIE polubił teściową,po tym jak kot zdziarał ich sofę,obiłem owy zdarty mebel teściową,wtedy dopiero docenił jaki miał dar,chyba nadal ma

Aranjani, Twoj narzeczony twierdzi, ze Kestrel to eksterminator z Auschwitz i producent mydla. W sumie moglbym w to uwierzyc, bo do Auschwitz daleko nie ma

w piekle rządzę ja , jak sie komus nie podoba to niech stanie w kolejce do nieba koniec

tahela, jestem starsza, byłam tam pierwsza

chwilowy kryzys mam, niech sobie idzie w cholere, won, spadówa ode mnie!

W sumie moglbym w to uwierzyc, bo do Auschwitz daleko nie ma

I co z tego ? surowca teraz nie ma , bo żydzi na posadach w bankach siedzą

Kestrel, rzeczywistosc widziana Budaprenem, dobre

Masked_Man, Nie ćpam kleju,to czysty spaczony umysł świra,nie potrzebuje substancji psychoaktywnych by być psychozjebem i gadać od rzeczy,pff

Masked_Man, narzeczony... kurde to ja o czymś nie wiem

Kestrel, wez nie wywracaj tymi galami, zle to wyglada . Coz, ja tez jestem zjebany, a nic nie biore. Takze piona, jesli chodzi o te kwestie . Jednakze mimo ze jestem zjebany to uwazam sie za wartosciowa osobe. Nie wiem jak Ty

Aranjani, oj tam. Tak sie jakos powiedzialo, a raczej napisalo

Masked_Man,

Korba,

No nie , może,

się jakoś podzielimy na dni parzyste i nieparzyste czy coś takiego?

kopnij go w 4 litery , znaczy się ten kryzys

Nie wiem jak Ty

Pomiędzy,ogólnie moje poczucie wartości jest od lat skopane,rozjechane przez pociąg,stratowane przez armie Aleksandra Wielkiego i zbombardowane amerykańskim napalmem.

Po prostu tylko czasem ten fakt mnie dobija,czasem mam na niego wyjebane,zależy od okoliczności,nastroju i pierdyliarda innych czynników

ide próować spać i słuchac trójki, dobronocki papa tki, trzyymajcie sie kochani

Kestrel, rozumiem, ale widze, ze poczucie humoru i umiejetnosc ironizowania sie Ciebie trzymaja, wiec katastrofalnie to raczej nie jest

tahela, podzielimy się dobrej nocki