Skocz do zawartości
Nerwica.com

Pobyt w szpitalu psychiatrycznym. Dzień po dniu.


buczi79

Rekomendowane odpowiedzi

Być może mój lekarz źle mi wytłumaczył bo powiedział , że otwarty to taki ,że pacjenci mają pootwierane sale i w czasie wolnym robią co chcą , ale przebywają w nim 24h / dobę . Zamknięty to taki , w którym sale są pozamykane czyli te najostrzejsze przypadki , a dzienny tak jak mówisz , zajęcia i do domu . Zwał jak zwał , będę tam 24h/dobę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chcę sprobowac , co mi zależy , w końcu będę w najbezpieczniejszym mozliwym dla mnie miejscu.

Popieram, taki pobyt na pewno nie zaszkodzi a może pomóc więc warto próbować.

Szkoda, że ja jeszcze nie potrafię tak stanowczo zadecydować. W moim przypadku oddział dzienny to sprawa bardziej sensowna tylko musiałabym pozbyć się tego lęku bo narazie mnie paraliżuje i uniemożliwia jakiekolwiek działanie :hide:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie też on paraliżuje , nawet boję się rano otwierać oczy ,sam nie wiem jak przeżyję jazdę do szpitala , samo przyjęcie na oddział itd. , ale z dwojga złego niech mnie paraliżuje w szpitalu , niech lekarze trochę mnie poobserwują , może coś wymyślą mądre głowy :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Idę trochę tak "na żywioł" . Będzie mi źle to będzie , będę się pocił i śmierdział jak świnia ,trudno jak lęki się wyciszą pójdę się umyć , będę się trząść trudno , będę mdlał , to mnie podniosą i pomogą , będę płakał to się wypłaczę , zacznie mi się kręcić w głowie , to się położę , będą męczyć mnie biegunki to połowę wysiedzę w kiblu . Nie poddam się i koniec :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buczi79, ależ dobrze zrozumiales, oddział dzienny, czyli tam będziesz miał zajęcia terapeutyczne i spotkania z terapeutami do określonej godziny, a potem czas wolny- mozesz za zgodą personelu wychodzić gdzie chcesz: do kina, na spacer, na zakupy, basen.

 

Ja tez byłam na takim oddziale, też to był moj pierwszy pobyt w szpitalu ever. Ale nie żałuję, cieszę się, że mogłam tam być, bardzo dużo mi to dało.

 

Powodzenia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję , wierzę głeboko ,że i mi to pomoże:-)

 

-- 24 paź 2013, 14:29 --

 

Witam , dziś ostatni dzień w domu . To trudne dla mnie chwile. Spakować się muszę ,wykąpać ,ogolic ,pożegnac się żoną i córeczką. Będzie mi ich bardzo brakować ,ale robię to przecież też dla nich. Bedziemy bardziej szczęśliwi jak się podleczę. Myślę ,ze wszystkim nam wyjdzie to na dobre ,bo taki leczenie w łóżku nic nie daje . Idę coś zjeść i zrobię trening relaksacyjny Jacobsona ,to mnie trochę wyluzuje .

 

-- 24 paź 2013, 14:40 --

 

Witam , dziś ostatni dzień w domu . To trudne dla mnie chwile. Spakować się muszę ,wykąpać ,ogolic ,pożegnac się żoną i córeczką. Będzie mi ich bardzo brakować ,ale robię to przecież też dla nich. Bedziemy bardziej szczęśliwi jak się podleczę. Myślę ,ze wszystkim nam wyjdzie to na dobre ,bo taki leczenie w łóżku nic nie daje . Idę coś zjeść i zrobię trening relaksacyjny Jacobsona ,to mnie trochę wyluzuje .

 

-- 24 paź 2013, 14:58 --

 

Przepraszam za to powielanie , ale piszę z telefonu i nawet nie wiem czemu tak sie robi.

 

-- 24 paź 2013, 18:03 --

 

Kurcze taki bylem wczoraj pewny , dzisiaj juz troszkę mniej ,ale decyzji nie zmienię . Na skierowaniu w rubryce rozpoznanie jest napisane epizodyczny lęk napadowy . Nie zgadzan się z tym ,bo ja bym napisał ciągły lęk z atakami paniki,ale o tym powiem jak mnie będą przyjmowac . No i jeszcze wpis , ze w 2006 r eksperymentował z amfetaminą i thc :-) Amfa ble nie dla mnie fakt nie twierdzę,ze nie probowalem ale bylo to jakies 7 lat wstecz. Natomiast thc to dopóki lęki nie byly tak nasiline to nawet czesto ,a gdy się nasilily odstawilem całkiem.

 

-- 24 paź 2013, 18:15 --

 

Lubialem sobie zajarac blunta ,ale lęki sprawily ,że podjąłem decyzję ,ze muszę być w 100% "czysty" aby rozprawc się z lękami . Może odstawienie thc potęguje i wydłuża te lęki ,ale klamka zapadła bioręto na klatę i w 100% czysty.

 

-- 24 paź 2013, 20:43 --

 

Już wykąpany i ogolony ,ale taką schize mialem ,że żona musiała być obok bo myslałem ,ze się przewroce . Pomalutku się szykuję .Pomimo , ze objawy coraz bardziej mi dokuczają nie poddam się choćby mieli mnie tam wwieźć na wózku. Zrobię to dla siebie , mojej rodziny i po części dla Was , obiecałem Wam relację z pobytu i postaram się dotrzymać słowa . Wejdę tam ,wjadę lub mnie wniosą:-)

 

-- 24 paź 2013, 22:18 --

 

Kładę się spać ,bo muszę wcześnie wstać . Jutro już będę w szpitalu . Postaram się wieczorkiem napisac parę słów z pierwszego dnia pobytu. Dzisiaj miałem bardzo ciężki dzień ,dokuczały mi lęki zawroty głowy wogóle cały zestaw . To chyba przez stres związany ze szpitalem.Wziąłem chlorprothixen 15 mg ,zeby szybciej zasnąć. Jutro z rana też się nim potraktuję ,aby w miarę komfortowo się tam czuć . Pozdrawiam Was ciepło . Dziękuję za wsparcie . Czy sam pobyt pomoze ???Mam taką nadzieję . Wspólnie o tym się przekonamy:-)

 

-- 25 paź 2013, 08:37 --

 

Jadę właśnie moi drodzy . Nawet spokojny . Trudno co ma być to będzie. Czekajcie na relacje ,a teraz reggae w uszy i do przodu:-)

 

-- 25 paź 2013, 12:49 --

 

No i jestem . Pierwsze wrażenie ,stres i lęki ,ale szybko łapię kontakty z fajnymi ludźmi. Wogole wszyscy są mili , to ułatwia mi trochę odnalezienie się w tej trudnej sytuacji. Od razu rozmowa z lekarzem ,pielęgniarką , psychologiem . Juz pierwsze zajecia grupowe ciężko bylo ale daję radę i dam . Dlaczego pobyt w szpitalu mi pomoże?? Bo w domu nie umiałem z tego sam wyjsc, tu wizyty lekarza są codziennie , od razu zmiana lekow , jeszcze nie znam nazwy, psychoterapia 3-4 razy w tygodniu no i wokół ludzie z podobnymi problemami . To wszystko miejmy nadzieję da pozytywny efekt:-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buczi79,

No i jeszcze wpis , ze w 2006 r eksperymentował z amfetaminą i thc :-) Amfa ble nie dla mnie fakt nie twierdzę,ze nie probowalem ale bylo to jakies 7 lat wstecz. Natomiast thc to dopóki lęki nie byly tak nasiline to nawet czesto ,a gdy się nasilily odstawilem całkiem.

 

ich to nie interesuje, będą stygmatyzować :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No wybaczcie videorelacji nie dam rady;-) Jest lepiej niż się spodziewalem . W glowie miałem zamkniete na klucz drzwi ,ciemne sale , obskurne łóżka . Sublokator to spoko gosciu z podobnymi problemami. Mamy fajny pokoj 2 osobowy. Normalne łóżka tak jak w domu. Umywalkę w srodku ,szafę, stolik . Prawie jak w domu;-). Wychodzisz ja zewnątrz kiedy tylko chcesz . Jak chesz isc na miasto to też puszczaja. Weekend w domu ,żaden problem. Dzisiaj dostałem pierwsze leki i .... K. O. po mnie . Leżę 1,5 h i nawet nie mrugne okiem , ale tak szybko jak mnie znokautowało , tak szybko przeszło i teraz już luz. Spokoj jakiego od dawna nie zaznałem i nie taki ,że ręką o nogą nie mogę ruszycc o dziwo robię wszystko i czuję spokój.

 

-- 25 paź 2013, 17:32 --

 

Jeszcze plan dnia . 7:00 pobudka, 7:30 gimnastyka 8:00 wizyta lekarza potem śniadanie do pokoju , następnie obowiązkowa godzina siłowni:-) ,potem zajecia z psychoterapeutą grupowe lub indywidualne. Koło 12 koniec zajęć i czas wolny.

 

-- 25 paź 2013, 18:29 --

 

Już wiem co mi tu dali ,stare dobre relanium :-) dlatego mnie tak scieło , ale ma być podawane przez pierwsze 3 dni i koniec , taki amortyzator aklimatyzacji do realiów szpitala ;-)W każdym razie bania jest nieziemska trwa okolo. 1,5 h , a potem chillout :-) A i chociaż na fajkach zaoszczedze , bo trzeba wychodzić na palarnie ,a mi się nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

eszcze plan dnia . 7:00 pobudka, 7:30 gimnastyka 8:00 wizyta lekarza potem śniadanie do pokoju , następnie obowiązkowa godzina siłowni:-) ,potem zajecia z psychoterapeutą grupowe lub indywidualne. Koło 12 koniec zajęć i czas wolny.

 

aaa to jeden z tych lepszych psychiatryków, są takie, że cały czas wolne, posiłki, obchód i podawanie leków :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

buczi79, do 12tylko zajęcia, to średnio, dużo wolnego czasu,to myśli głupie będą nachodzić.

Ale jak trafisz na fajne osoby, to sami sobie będziecie ciekawie organizować czas, my graliśmy w siatkę, oglądaliśmy wspólnie filmy, jeździliśmy nad jezioro, na miasto, mniejsze wycieczki, nawet disco :) takie kolonie :D

 

powodzenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam ja też wybieram się do szpitala psychiatrycznego,tylko niestety trzeba czekać ok 3 miesięcy jest to szpital w Obrzycach koło Międzyrzecza woj Lubuskie.Choruję na nerwicę lękową no i niestety po 3 latach leczenia nie ma żadnej większej poprawy.Myślę że mi tam pomogą,co mi szkodzi spróbować i tak innego wyjścia nie mam.Oczywiście trzymam kciuki za autora tematu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a tak z ciekawości spytam, jaka jest na oddziale rozpiętość wiekowa? młodych ludzi typu np. 20, 25 lat chyba mało jest?

i są jakieś bardzo ciężkie przypadki, ludzi którzy np. swoją agresją mogą zagrażać innym na oddziale?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×