Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Nefertari, próbowałem. Ale od samego siebie nie ucieknę. Cokolwiek będę robił, będzie tam moja psychika. Także zmiana zajęcia to głównie powierzchowna sprawa.

 

Wytykam sobie, że żyję nadzieją lepszej przyszłości, ale nic innego nie zostało. Gdyby nie ta nadzieja nie wiem jakby to wyglądało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nefertari, jest jeszcze ta teoria. Że szczęście przychodzi samo, gdy się go nie szuka. Podejrzewam, że to wynika z tego, że czuję zbyt dużą odpowiedzialność za życie i filozofia, że człowiek jest uzależniony od niezależnych zmiennych daje mi odpocząć od tego. Czuć się źle i jeszcze winić się za to, przerabiałem to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, bo widzisz,jam cala zacna,a jak spotkasz na zywo to juz w ogole bedziesz pod wrazeniem :mrgreen: ,

to sobie Danny z lsnienia pociska :smile:

Nefertari, jak to madrze mowisz-problemy sa jak hydra jedna glowe utniesz dwie nastepne juz na miejscu...czuje ze wszystko co robie to zle decyzje i bez sensu....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, narazie to tylko w England :D.Ale w niedalekiej przeszlosci o ile nie zjedza mnie dlugi i problemy,to mozna rzec ze napewno odwiedze pare zakatkow ojczystych,a jakby mi sie udalo wpasc na jakis zlot jesli bedzie organizowany to juz wgl bede przeszczesliwa.

Nefertari, tak,ale co,jesli na okraglo sie nie udaje....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×