Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

um, Właśnie nie wiem od czego to zależy , parę osób bardzo cierpi przy odstawianiu , inne wcale nie odczuwają tego..

pytanie za 10 punktów>>>

Od czego ???

mam parę hipotez , ale zmierzę sie z nimi ( może) jutro kiedy zapale fajkę pokoju i oświecenia . ;)

Na dzis powiem tak : 1) wczesnny okres pojawienia sie zaburzeń nerwicowych ( anankastycznych ) , 2)wadliwa praca genów odpowiedzialnych za wydzielanie serotoniny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam

 

Mam pytanie odnośnie zamienników paroksetyny.Obecnie jest na 60 mg dawce max,czyli biorę 3X20 parogenu z rana,i tu moje pytanie nie lepiej przejść na taki paxtin co ma w tabletce jednej 40mg i brać se tą 40 i 20 paxtinu zamiast 3 parogenów?

 

Wogóle dużo większa objętościowo jest ta tabletka 40mg paxtinu od 20mg parogenu?

 

Chodzi mi o wygodę bo po roku mam być na dawce podtrzymującej 40 mg.I zastanawiam sie czy wejsc na paxtin czy zostac przy parogenie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wiem wieczoram jest zle ale dawka 20 mg strasznie obkurcza naczynia krwionosne mięsnie stają sie z waty jak bym sie skurczyl.... dziwne to

 

-- 22 paź 2013, 17:55 --

 

po raz kolejny nie wytrzymalem dawki 20 mg 4 dzien i koniec od jutra biore 15... sztywnosc miesni nic mi sie nie chce ataki paniki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór.

 

Mój pierwszy post na forum i w ogóle pierwszy kontakt z psychotropami w moim życiu (33 wiosen za mną).

 

Nerwica z natręctwami ciągnie się u mnie od 6 roku życia, ale dopiero teraz to pojąłem i dopiero od sierpnia b.r. przypiliła mnie tak mocno, że myślałem że umieram.

 

Pani psychiatra przypisała mi na dzień dobry Parogen (6 dni po 10 mg i od 7 dnia 20 mg). Do tego 15 mg Chloprothixenu na noc, bo od 2 miesięcy nie przespałem całej nocy.

 

Dziś jestem pierwszy dzień na całej tabletce. Nie mam wielkich uboków, oprócz braku apetytu, napięcia mięśni i dziwnego otumanienia.

 

Oprócz trucia się tabletkami chodzę od ponad miesiąca na terapię.

 

Mam nadzieję, że wróci mi spokój i lepszy nastrój, a opuszczą lęki i myśli, których nie chcę i których się boję.

 

Pozdrawiam wszystkich i życzę zdrowia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A może być tak, że uboki rosną, zamiast maleć?

Drugi dzień na dawce 20 mg i wczoraj było spoko, a dziś czuje się jakby mi ktoś walnął w łeb.

Do tego co chwila zawroty i czuję jakbym miał zaraz zemdleć.

Wcześniej przez 6 dni na połówce tabletki właściwie nic się nie działo, nie czułem że coś łykam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To kurcze nie wiem po co zaczynać od połowy dawki, jak dopiero po pełnej zaczynają się uboki. Tak może miałbym je już za sobą.

Głowa jak z ołowiu, huczy w uszach, przechodzą dreszcze. I to już godzinę po wzięciu tabletki się zaczęło.

A w pracy trzeba siedzieć, bo nie powiem że łykam psychotropy i się kiepsko czuję.

Jak padnę z tego krzesełka to obciach jak talala.

 

Łykajmy na zdrowie !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem zdania, że jak sie człowiek nastawi na skutki uboczne to będzie je miał. Ja przy tym leku powiedziałam sobie dość.... Prawdopodobnie jakbym wkręciła sobie te wszystkie skutki o których wy piszecie i o których się naczytałam w google to zapewne bym je miała, i była na NIE co do tego leku. Taka jest prawda....

Każdy organizm inny.... inaczej reagujemy na leki. Czwarty tydzień mija jak biorę Paroksetyne...w sumie nic nie czuje, owszem zdarzają się czasem jakieś skutki uboczne typu nadmierne pocenie, albo zmęczenie, ale szczerze mówiąc mam je gdzieś... bo licze na to, że pomoże mi to w końcu wyzdrowieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wrażenie, że nic nie czuje..... Chodzę również na terapie, i chyb ona mnie podtrzymuje przy tym leku. Najbardziej boje się,że będę tyła (mam OCD i ED). Ale obiecałam sobie i mężowi, że tym razem nie walne leków w kąt... Za niedługo mam wizytę u psychiatry, może zwiększy mi dawkę, sama nie wiem.... Jak na razie, jedyne poprawy to ustąpienie niektórych rytuałów, w sumie to dużo... mogę się ubrać normalnie jak człowiek :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×