Skocz do zawartości
Nerwica.com

PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)


Ania

Rekomendowane odpowiedzi

ale najważniejsze jest podejście do choroby,mimo wszystko trzeba walczyć,szukać przyjemności malych i dużych,powygłupiać się z dzieciakami,choć sił czasem brak,wyjść na spacer z psami ,choć dusi i trzęsie.och życie :why: ale potem wychodzi słońce i na to się czeka :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stifler19, nie wiem, moze spróbuj pernezyne? Biore to na na noc i dzięki temu moge zasnac. Ale tak doraźnie

na mocne leki to sie nie nadaje. Bralem tez spamilan i wtedy jakoś tam dzialal, ale rewelacji nie bylo.Prawda jest tez taka ze dawka terapeutyczna to chyba jakies

15 mg. Ja mialem ten lek stosować doraźnie przy paro. Nie wiem co ci doradzic bo ja te stany niemofortowe "piki" znosze na zwyca. Przecież wszytko i tak sie uspokaja. A najbardziej uspokajające jest pisanie długich postów :)

 

Pramolan to taki uspokajacy lek, skuteczność taka jak spamilan mniej wiecej. Brałem zamiennie, żeby od żadnego sie nie uzależnić. Spamilen jest jednak lepszy bardziej dopasowany do lękow, pramolan tak ogólnie uspokaja - dobry na zwykle życiowe stresy. Reszty tego co opisałeś nie brałem wiec nie wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas dzięki, to pramolan już wyklucze z listy:)

hania33 brałem mianseryne i też mi nie służyło, na sen super, niby to podobne dwa leki mians i mirta, ale jakas tam drobna różnica jest i dlatego jeszcze mirt pewnie w przyszłości przetestuje...zobaczymy też co lekarz doradzi...wszystko przez rzucenie palenia, już półtora miesiąca a lęk uogólniony często sie pojawia, działanie paro jest osłabione przez rzucenie palenia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas nie mam ochoty palić, odzwyczaiłem sie zupełnie jeśli chodzi o psychiczną zależność...po prostu organizm potrzebuje wciąż tego, nie moge sie zrelaksować, czuje chłód w klatce piersiowej(lęk), napięta psychika jakby umysł bolał, brak energi, depresyjność w myśleniu, apatia, nawet benzo nie działa zbytnio bo brakuje serotoniny, dopaminy, noradrenaliny, wszystkich tych pozytywnych hormonów...badania naukowców potwierdzają że w mózgu palaczy te neuroprzekaźniki są o około 30% wolniej rozkładane a co za tym idzie mogą oddziaływać dłużej, inne badania potwierdzają że palacze w większym stopniu reagują na leki antydepresyjne, sama nikotyna działa na te wszystkie hormony, a w dymie tytoniowym jest też np. harman który jest inhibitorem mao, a inhibitory mao to antydepresanty....więc przez ostatnie 5 lat mój mózg był napędzany tymi wszystkim związkami w połączeniu z paroksetyną co dawało wielką moc, teraz gdy nie pale odczuwam skutki, sama paroksetyna nie daje rady nawet przy podwyższaniu, a gdy paliłem to wystarczyło podwyższyć o 1/4 żebym czuł sie ponad stan, euforycznie wręcz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam do Was pytanie. Z kilku leków jakie brałem do tej pory na depresję i fobię społeczną najskuteczniejszy był Seroxat, który zażywałem przez prawie dwa lata. Potem przestawiłem się na inne, między innymi na Wenlafaksynę, które specjalnie nie pomagały. Tak było przez kolejne dwa lata. Teraz zastanawiam się nad powrotem do Paroksetyny, oczywiście jeżeli tylko psychiatra uzna to za dobry pomysł. Tutaj moje pytanie. Czy ktoś z Was komu Paroksetyna pomogła, odstawił ją a potem po dłuższej przerwie znowu do niej powrócił, odczuł jakąś poprawę ? Jakie były efekty ponownego powrotu, mniejsze, większe, podobne ? Jak skutki uboczne w porównaniu z poprzednią kuracją?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

szary_wicher biorę seroxat po raz czwarty.iteraz wchodził okropnie,bałam się że nie zadziała,ale po miesiącu było już lepiej.ale jak na niego wchodziłam drugi i trzeci raz to było podobnie jak za pierwszym razem.myślę że zatrybi u ciebie podobnie jak za pierwszym razem,i tego ci życzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hening 90 , dobrze kombinujesz .

Albo niskie dawki Paroksetyny ( 10mg) , albo fluoksentyny ( 10mg) , ale codziennie i systematycznie . Po miesiącu ocenisz jak jest , wtedy albo będziesz brał więcej leku , albo co drugi dzień . Ew,. możesz sobie załatwić ( NIE ZACHĘCAM , BO TO GRA NA LINIE ) tramadol i dwie godziny 100mg przed aktem . PAMIĘTAJ ,jednak ,że tramadol nieumiejętnuie brany silnie uzależnia , ale na Twój problem ( jeśli nie jesteś nałogowcem ) byłby raczej trafiony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

brałam paroksetynę ok. roku i działała cuda. Nie miałam żadnych skutków ubocznych, libido też w normie :P Lekko po niej się zaokrągliłam, ale od osób, które nie wiedzą, ze byłam na paroksetynie usłyszałam, że w tamtym okresie "fajnie"wyglądałam - bo teraz jestem chudsza.

Przestałam brać, bo tak wyszło. Może i bym nawet chciała do niej wrócić, ale rozstanie z ta substancja było trudne i dało mi do myślenia, jak silnie ta substancja uzależnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miałam tzw. brain zaps, i miałam też to jak np. zapomniałam wziąć tabletki przez cały dzień. To uczucie jakby spięcia elektrycznego w mózgu na ułamek sekundy, to było najczęściej (kilkanaście razy w ciągu dnia), poza tym rozkojarzenie, kłopoty ze snem (ale chyba wróciły po prostu z sprzed czasu, kiedy brałam) i wrażenie podobne jak przed zemdleniem, takie "uciekanie" podłoża.

Ale sama sobie byłam winna, bo po prostu przestałam brać, schodząc z całej do połówki dawki, a powinno się ważyć dawki wagą jubilerska i naprawdę powoli odstawiać.

Paroksetyna pomagała mi, kiedy ją brałam, czułam się zdecydowanie lepiej, ale nie wiem, czy można przestać brać i nadal czuć się dobrze.

 

-- 19 paź 2013, 21:18 --

 

ciekawe czy mocniej od kokainy ( głównie psychicznie ) i pytam bardzo POWAZNIE?

Nie wyobrażam sonbie dnia bez Paro , mi pomaga ( ale tylko jak biorę).

nie wiem, bo nie brałam kokainy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, jak mialam fb trafiłam na taką grupę otwartą, nie pamiętam nazwy, ale miała paroxetine w nazwie, tam były osoby, które były uzależnione od paroksetyny i tam było dużo cennych porad, jak przestać brać paro-, między innymi jak ważyć dawki na wadze jubilerskiej i co ile dni schodzić na mniejsze porcje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×