Skocz do zawartości
Nerwica.com

Liczy się tylko wygląd


Adidr

Rekomendowane odpowiedzi

Taka jest szczera prawda. Osoba mało atrakcyjnie fizyczna nie ma szans na miłość, mam 31 lat i nikogo nie poznałem, pomimo wielu prób z mojej strony. Inne aspekty - kasa, charakter są ważne po poznaniu, na początku liczy się tylko wygląd :( Mam już naprawdę dosyć mojego życia, każdy dzień wygląda tak samo. Nie wiem co robić dalej, bo starałem się robić wszystko (lubić siebie, wychodzić do ludzi), ale bez rezultatu

 

Nie zawsze tak jest. Zawsze byłam nieładna, nie podobałam się chłopcom, byłam też wyśmiewana, bo ogólnie nie jestem zbyt ładna, mam krzywe zęby, przerwę między zębami jedynkami 5 mm i podobne przerwy pomiędzy innym zębami, co wygląda strasznie, ale jeszcze nie stać mnie na stały aparat. No i mam też inne defekty. Na szczęście jednak znalazłam faceta, owszem, na początku były między nami tylko rozmowy, koleżeństwo, możliwe, że z racji wyglądu jeszcze wtedy mu się nie podobałam, ale z czasem coś jednak się zawiążało, mimo mojego kiepskiego wyglądu. No i 4 i pół roku razem już jestem, dobrze mi z nim :) Także nie trać nadziei, bo różnie w życiu bywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jesli ktos ma nieciekawa twarz a nadrabia fajnymi ubraniami to w oczach potencjalnej dziewczyny jest widziana osoba, ktora po prostu ma "wkodowana" taka twarz ale dba o siebie i sie stara. Tak przynajmniej od dziewczyn slyszalem ale tutaj powinny sie juz forumowiczki wypowiedziec jak one to widza.

 

@mika

 

Akurat dziewczyny moga nadrobic wyglad makijazem / fajnym ciuchem :)

 

A jesli ktos jest gruby.. to pomimo tego ze sam nie mam idealnej sylwetki innej opcji oprocz schudniecia no nie widze (chociaz mieszkam w dosyc duzym miescie i widze ze nawet pulchniejsze dziewczyny ubieraja sie coraz lepiej przy dobranym ubraniu)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jesli ktos ma nieciekawa twarz a nadrabia fajnymi ubraniami to w oczach potencjalnej dziewczyny jest widziana osoba, ktora po prostu ma "wkodowana" taka twarz ale dba o siebie i sie stara. Tak przynajmniej od dziewczyn slyszalem ale tutaj powinny sie juz forumowiczki wypowiedziec jak one to widza.

 

@mika

 

Akurat dziewczyny moga nadrobic wyglad makijazem / fajnym ciuchem :)

 

A jesli ktos jest gruby.. to pomimo tego ze sam nie mam idealnej sylwetki innej opcji oprocz schudniecia no nie widze (chociaz mieszkam w dosyc duzym miescie i widze ze nawet pulchniejsze dziewczyny ubieraja sie coraz lepiej przy dobranym ubraniu)

 

Wiem, ale póki nie mam stałego aparatu, to mam takie zęby że to od razu rzuca się w oczy i rozumiem, że np według wielu osób mogłabym być np znośna dopóki nie otworzę ust, a potem już nie.. Wiele osób po prostu im się przyglądało, bo są bardzo krzywe po prostu, a diastema taka 5 mm nie wygląda uroczo, inni jak mają to sporo mniejszą zazwyczaj diastemę i sporo mniejszą wadę. Także mało kto po prostu ma takie krzywe zęby jak ja. No, ale ja postanowiłam to paskudztwo zaakceptować, bo i tak wiem, że taką dużą wadę nie zlikwiduje całkowicie nawet stałym aparatem (i rozumiem, są rzeczy nie do przeskoczenia), więc wiecie.

 

A co do makijażu to tak zawsze niby można coś poprawić, ale ja nigdy nie lubiłam siebie w makijażu a jak już to minimum... wiem, że bez makijażu wyglądam dużo gorzej, bo jak pisałam nie jestem zbyt ładna i wiem, że by mi się nie przydał.. no ale nie lubię, po prostu . Owszem, wiem, co to odrzucenie, jasne, że dla wielu wygląd jest ważny i nie raz byłam odrzucana i wtedy chłopaki mówili, że nie podobam im się, takich sytuacji było naprawdę wiele. Przez wygląd nie doświadczyłam też sytuacji, żeby oglądali się za mną inni faceci, bo nie oglądali się nigdy, a znam dziewczyny, za którymi się oglądają.

 

Wielu facetów oceniało mnie kiedyś w necie i szczerze powiedzieli (i to wielu chłopaków oceniło), że ładnie nie jestem, że poniżej przeciętnej i wiem to. No, ale starałam się już nie dołować swoim kiepskim wyglądem, no i poznałam obecnego chłopaka. Owszem, najpierw przez sieć ale.. :) Co lepsze, nic nie zmieniłam, nie malowałam się spotykając z nim praktycznie, teraz tak samo, więc cały czas widział i widzi wszelkie moje niedoskonałości, to, że nie jestem zbyt ładna itp. No, a jednak jesteśmy razem i układa nam się :) Także wiecie.. autorko.. nawet jeśli wyglądasz kiepsko, to nie myśl pesymistycznie, że nie znajdziesz faceta, który Ciebie kocha, a Ty jego, bo ja uważam, że jestem przykładem i to nie jedynym, że z kiepskim wyglądem też można znaleźć faceta, który będzie kochał, Ty jego, z którym będzie dobrze.

 

A co do sylwetki to też wiem coś o tym, owszem, teraz gruba nie jestem- 65 kg i 170 cm (choć według dzisiejszych kanonów niektótrzy może za taką by mnie uznali), ale mam figurę jabłka, i tak, przy tej figurze nie tak łatwo się ubrać. No i niefajny jest ten brak talii, wiem, że to też nie podoba się facetom, że kobieta taka prosta bez talii. No, ale żeber przecież sobie bym nie wycięła :) Także jakiejś super sylwetki o jakiej bym marzyła też nigdy nie będę mieć, bo pewnych rzeczy się nie przeskoczy. Mogę być szczupła, ale przez brak talii też wyglądać kiepsko. No, ale racja, dobre ubranie coś tam może dać zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a czym się przejmuję? nie rozumiem pytania :)

Odnosiłam się do tego:

 

Naprawdę nie ma się co przejmować tym, że jest się "brzydkim" (bla bla bla)

siebie określiłaś jako bardzo ładną, więc łatwo Ci pisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ci smutno?

Jest ci źle?

Pierdol to,liga malkontentów przyjmię cie.

mid_malkontent.jpg

Kasiasty czy biedny,przystojny,czy niewypalony niczym ujowa waza z gliny która leci do szamba bo aż żal patrzeć,stary czy młody,człowiek sukcesu,czy człowiek klęska na którego sam widok kwiatki dezintegrują się a w promieniu kilometra 10 osób szuka odruchowo stryczka i drzewa.

Murzyn,żółtek,białas,talib czy pejsaty.

To bez znaczenia.

Od 0 do 120 roku życia,zreszamy nowych człowieków....jedyne wymagania

To nic nie robienie, i narzekanie na swój los.

Malkontenci to elitarne,zamknięte grono,wszak ich hejtu nikt nie znosi.

 

Czekamy...

Smerf_Maruda.jpg

k*rwa.

 

 

304.gif?a=1113016475387

 

Wnioski proszę składać w najbliższym urzędzie gminy :pirate:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, aha czy się przejmuję, że jestem brzydki? bardziej innymi rzeczami, nie uznaje się całościowo jako brzydala, wyglądem się przejmowałem jak byłem szczylem i miałem beztroskie życie ;)

 

NieznanySprawca,

jetodik, olej wszystko, przeciez liczy sie piekno duszy

 

no niestety ewolucyjnie jesteśmy tak wyposażeni, że piękno zewnętrzne porusza, więc to nie takie łatwe, aczkolwiek możliwe 8)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mimo tego ze jestem bardzo atrakcyjna kobieta

natura byla dla mnie laskawa i buzka i figura...jestem wdzieczna Bogu za to jak wygladam ale co z tego,,,mam 30 lat i jestem samotna

czuje sie beznadziejnie a czasem zastanawiam sie jakby to bylo gdybym wygladala inaczej

 

jestem wewnetrznie brzydka,,,pelna zlosci,niezroumienia,ciaglych nerwow dlaczego mam takie zycie jakie mam

zostalam sama z dzieckiem i kazdy moj zwiazek byl porazka..wine tez ponosze i za kazdym razem narasta we mnie zlosc

kiedys myslam ze jak ktos jest atrakcyjny to moze wybierac i nigdy sam nie bedzie,,,

 

od poczatku trafialam na alkoholikow,damskich bokserow,facetow co zapomnieli o tym ze maja zony itp

 

czy liczy sie tylko wyglad...zapewne tak ale czy daje szczescie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czasem wydaje nam sie...raczej wtedy wierzylam ze kazdy czlowiek jest dobry

a ze zle robi,,,to trzeba wybaczac

a ja bylam naiwna,,,wierzylam w przeprosiny w zmiane w postepowaniu

trafilam...wtedy tak myslalam ze na porzadnych facetow ale sytuacje,zycie codzienne ppokazywalo mi ze sie myslilam

z czasem nauczylam sie nie ufac od razu i wyczuwac ludzi,,,,bardziej analizowac to co sie dzieje w danej chwili

mialam serce otwarte dla kazdego,nie ocenialam,nie mialam wymagan,wierzylam ze kazdy ma zlote serce

 

ale kazdy madrzeje z czasem,,,mi to troche zajelo czasu,,,ale lepiej pozno niz wcale;-)

 

-- 19 paź 2013, 17:38 --

 

Reiben

nie znasz mnie ani mojego zycia wiec sory

ale to co piszesz to jest slabe

to ze ja mialam pecha i tak trafialam to nie znaczy ze wszyscy tacy sa

nikogo nie szufladkuje ze kazdy facet taki jest

to co napisalam to skrawek mojej sytuacji w zyciu

a nie wypowiedz ogolna dotyczaca wszystkich mezczyzn!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedyna, o tyle na plus dla Ciebie, że odchodziłaś od tych typów i nie tkwisz w takim związku do dziś.

Reiben

Uwielbiam narzekania na facetów, że alkoholicy, że bokserzy, podczas gdy kobiety najpierw chętnie się z nimi wiążą, no bo kurde tacy męscy, tacy stanowczy, tacy szerocy w barkach itd

...a potem zdziwienie i rozpacz, bo przecież to był kochany misio (to nie jest personalnie do kogoś, ale uogólnione)

 

A co do "trafiania" - uważam, że to bzdura. Partnerzy się dobierają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia, najciekawsze są te przypadki kiedy kobieta lamentuje a później i tak wybiera tego faceta i tak w kółko, logika podpowiada, że albo coś dolega psychice tej kobiety albo jednak są korzyści, które przewyższają wpierdol od czasu do czasu, bo jak inaczej to wytłumaczyć, tym bardziej, że jest wielu singli o przyzwoitym wyglądzie i z szacunkiem dla kobiet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, to syndrom współuzaleznienia i sztokholmski razem wziety. W końcu jest kilka przykładów ofiar porwanych bitych i gwałconych, które jeszcze solidaryzują się z porywaczami i gwałcicielami. Muszą zaistnieć pewne czynniki by takie współuzaleznienie wystąpiło. Wystarczy osobowość zależna u ofiary.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia

dobieraja sie,,,,super

a skad pozniej sa rozwody,zdrady....przeciez to taka zgrana para byla...tak sie kochali a tu,,,,dupa

 

ludzie najpierw ,,wpadaja na siebie,,,tak to sie mowi,,,trafiaja,,,dopieraja sie w pare,,,

ale najpierw poznaja sie

czasem ktos kogos zna pare lat-ich przyjazn rodzi sie w milosc

ja trafialam na kogos zawsze przypadkiem

albo ktos byl moim instruktorem jazdy,choc mialbyc ktos inny ale los chcial ze sie zamienili na ten czas i go poznalam-tak wyszlo ze trafilismy na siebie

 

kazdy to nazywa po swojemu-wiec sory ale gdzie w tym bzdura?partnerzy sie dobieraja?a jak mozna sie dobrac

dwie rozne osobki z roznych rodzin z roznego towarzystwa zaczynaja wspolne zycie i czasem los pisze inna historie-ich charakter,temperament nie twory jednosci,dopasowania i stad czasem sa rozwody

tym ktorym sie udalo

chyle czola

 

i oby bylo ich wiecej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jedyna,

Ja to piszę z własnego punktu widzenia. Pojmuję związki w bardzo prosty sposób.

Tak poznają się i dobierają w parę. Przy czym dobór czy wybór partnera jest świadomy.

Natomiast określenie "trafianie" okraszone jest dozą przypadkowości.

I tutaj - nie związałabym się z kimś kto mi się "trafił". Owszem można poznać kogoś przypadkiem - ale tu w grę wchodzi pewien proces, właśnie "poznania" i późniejszego poznawania.

Dlatego też uważam, że tworzenie związku, tworzenie zalążku jakiejś relacji jest procesem długoterminowym - nie wiązania się szybko, bez poznania tej drugiej osoby na tyle, że możemy być pewni iż z tą osobą można coś stworzyć.

Mężczyznę, z którym mam być muszę znać. Znać dobrze. Po to, żeby potem nie było:

ich charakter,temperament nie twory jednosci

Ale również po to, żeby tę osobę poobserwować, ocenić czy jego postępowanie/charakter nie przejawia czegoś co mogłoby być w przyszłości problemem.

Ale ja to ja. Nie lubię cierpieć, nie mam ochoty na bycie bitą i źle traktowaną. Za dużo ja sama dla siebie znaczę :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a ja NIENAWIDZE jak ktoś mię pociąga.

to. jest. zbyt. skąplikowane.

 

ludzie bądźcie głupi i obleśni. nie ciągnijcie za ten sznurek :( :(

 

Trzeba tutaj założyć na forum taki TOPIC GŁÓWNY, swoistą biblię tego portalu w ktorym będą się pojawiać te truizmy ktore coraz to trzeba powtarzać, choć oczywiście wiele osob potrzebuje po prostu bezposrednio o tym w kontekscie samego siebie porozmawiac...

Otóż. człowiek ktory mysli ,, o jaki ja biedny i brzydki" na wiele wiele procet robi złe złe wrażenie.

człowiek ktory jest czysty zadbany i ZDROWY ( przynajmniej fizycznie :D co przeklada sie na wygląd) i usmiechniety zachowuje sie w sposob mniej odpychający i o ile nie jest jakos rzeczywiscie mega zdeformowany przez matke nature to raczej ma szanse na dobre relacje.

ZAWSZE znajdą się dowody w postaci roznych par na to ze kazda potwora znajdzie amatora albo ze z tą urodą to wlasciwie nie wiadomo jak jest bo ktos sie wydaje ladny a potem brzydnie w oczach bo jest durny, ktos niby nieladny, nieklasyczny, jakby nie do tej epoki , a potem sie usmiecha i sie go uwielbia z calym tym pokrzywionym nochalem...

u kobiet pewnie jest ciezej bo orli nos i szramy po walce są mnie seksowne niz u mezczyzn ale przynajmniej jest make up... inna sprawa ze nie każdą dziewczyne bawią przebieranki i stylowa , jak bawią choc troche to moze byc ok.

prolem w tym ze jak czlowiek jest załamany z jakis powodow i ma np syndrom ofiary albo ogolnie zjechaną samoocene to ciezko ciezko w to uwierzyc wszystko :/

 

strasznie powazny sobotni mail. strasznie. ale tyleż już sie pisało o tym wyglądzie... ja sie mądrze... ale sama to lubie swoją za dużą granatową bluze.. albo worek z juty hehe :D nie no, bluze lubie.

 

to bylo do tematu.

 

a jak chodzi o to powyżej. to dobieranie się nie wiem na cyzm polega ale ja mam tak ze ktos mi sie nagle zaczyna wpychac do oka i juz. i cholernie to męczące... ja sobie moge racjonalizowac albo na sto sposobow innych oziebiac tą emocje ale mam w oku tego pasozyta dalej... : / i nie wiem.

dobieranie sie to chyba jakis taki proces... sztuka probowania i eksperymentu. wykorzystywanie okolicznosci ktore spadają z nieba i decydowanie czy tak styka czy isc dalej... nie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, nooo, trzeba miec oczy tam gdzie trzeba.

 

-- 19 paź 2013, 17:40 --

 

khaleesi,

Reiben, to syndrom współuzaleznienia i sztokholmski razem wziety. W końcu jest kilka przykładów ofiar porwanych bitych i gwałconych, które jeszcze solidaryzują się z porywaczami i gwałcicielami. Muszą zaistnieć pewne czynniki by takie współuzaleznienie wystąpiło. Wystarczy osobowość zależna u ofiary.

 

nie usuniesz tego!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

anna.anakaia

my sie chyba nie zroumiemy

gra slow widze tu ma dla Ciebie duze znaczenie

bo dla Ciebie trafic to istny przypadek

 

to nie tak ze wpadne na faceta w biedronce i z nim bede bo trafilam na niego :D i gra gitara i juz jest romans

to nie tak bo to smieszne,,,,

 

ja uzywam slowa ,,trafimy,,czyli bycie z kims budowanie zwiazku itp

moje zwiazki moich parterow-uogolniam jak z kims rozmawiam ze trafialam na takich czy takich

rownie dobrze moglam uzywac slowa ze znalazlam faceta,ze zapoznalam faceta,ze spotkalam faceta

itp itp ale ja pisze ze trafilam i juz bo tak chce bo tak mi sie podoba

 

swiadomosc?a czym jest swiadomosc?

swiadomie dopuszczamy do siebie partera-partnerke ale czas, wspolne zycie i rozne przezycia-chocby nawet pojawienie sie dziecka jest proba dla zwiazku tego SWIADOMEGO

 

i nie zawsze ta swiadomosc jest adekwatna do sytuacji w ktorej znajdzie sie dana para

czasem czlowiek za ktorego dasz sobie uciac reke potrafi zrobic Ci taki numer ze kopara opada

jestemy tylko ludzmi

a zycie to jedynie i tylko EGZAMIN

naraza nas na rozne proby-przed ktorymi kazaczy

jak ja i moj partner zanim urodzil sie nam syn

damy rade!bedzie super

ale w niektorych sytuacjach psycha wymieka i nawet my sami mozemy byc rozczarowani swoim postepowaniem

 

wiec Twoj proces poznania i docierania i ja mialam w zamysle;-)w slowie napisanym ,,trafilam,,

 

a jak twierdzisz...ze obserwujesz,,,ze wychwytujesz tego co nie bedzie zle w przyszlosci...ok

ale czasem ukryte cechy rozwijaja sie w danych sytuacjach i na to nie znajdziesz wczesniejszych objawow jak katar co moze zwiastowac grype...

owszem czasem zachowania juz daja sygnal na poczatku ale czasem....uspione cechy...obys ich nie doswiadczyla

Tego Ci zycze

jak tego nigdy nie doznalas to ok ale jak ktos jak ja doznal to wybacz bede bronic swoich racji bo widac ze przezylam wiecej niz Ty i dlatego zabieram glos

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gra slow widze tu ma dla Ciebie duze znaczenie

Bo słowa służą do tego, aby używać ich zgodnie z ich znaczeniem :)

A jeśli nie stosujemy się do tej zasady - nie dziwmy się, że nie spotykamy się ze zrozumieniem.

Ale już nie będę się czepiała nomenklatury.

bede bronic swoich racji

No słusznie :)

bo widac ze przezylam wiecej niz Ty i dlatego zabieram glos

Z tego co widzę, to jest między nami różnica 5 lat - to nie dużo. Ale chyba nie licytujemy się tu na ilość doświadczeń życiowych (które nie są tu i tak żadnym wyznacznikiem) :)

pojawienie sie dziecka jest proba dla zwiazku tego SWIADOMEGO
a zycie to jedynie i tylko EGZAMIN

Faktycznie się nie zrozumiemy, bo to co piszesz to dla mnie, delikatnie mówiąc frazesy. No ale zawsze ciekawa jestem punktu widzenia osób, których myślenie odbiega od mojego. Bardzo się widać różnimy ;)

ale czasem ukryte cechy rozwijaja sie w danych sytuacjach i na to nie znajdziesz wczesniejszych

No widzisz, a ja widzę, że każdy przejawia jakieś tendencje do określonych zachowań. I nie mówię tu o osobach zaburzonych, u których postępowaniem może (choć nie musi) kierować choroba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×