Liczy się tylko wygląd

moze juz wiedza jak postepowac z kobietami? cholera wie

Wyłóż mi to łopatologicznie,jak debilowi z minusowym IQ.

Definicje tego

To może wyglądać jakbym miał ból dupy,ale nie mam,po prostu mnie ciekawi to zagadnienie.

Tyle że ze starszymi facetami nadal mnie to ciekawi?

Ło co kaman?

Podejście?

pieniądzory (tfu zaradność)

lepszy dupcyngier?

Nie szlaja się,czy mniej pije

o wut chodzi?

Nie wiem co kieruje innymi dziewczynami, wiążącymi się ze starszymi facetami, ale ja się zakochałam. Gdyby był młodszy 5 czy 10 lat - prawdopodobnie stałoby się tak samo.

Co z tego, że po 40-tce szanse może rosną jak facet żyje tylko do 50-tki ;]

To mojemu zostało nieco ponad 10 lat życia. Musze go poinformować, żeby sobie planów długoterminowych nie robił.

Wiesz ze kobiety kochaja uszami nie? No to byc moze wiedza co one chca uslyszec i to mowia a moze juz wiedza kiedy trzeba sie zamknac. Kurde nie wiem... wszyscy moi partnerzy byli mlodsi... tylko maz starszy ale to juz inna bajka bo on zatrzymal sie na etapie kiedy sie poznalismy a potem juz tylko starzal

Ale co to ma za znaczenie czy ktoś jest dużo starszy czy młodszy? Albo coś jest między ludźmi albo nie. Nie licze oczywiście sytuacji kiedy kobieta jest z facetem dla kasy, a facet z laską dla jędrnych piersi i tyłka... Chociaż mieszkałam kiedyś z dziewczyną, dla której warunkiem wartości faceta było to, że musiał być starszy minimum 10lat. Ale z tego co wywnioskowałam jej ojciec zostawił matkę kiedy ona była mała i strasznie pragnęła być córeczką tatusia....

Czyli to nie do zdefiniowania,ten rodzaj expa (doświadczenia) po prostu trzeba nabyć i wiedzieć.

wyczucie górą jak widać ;<.

Ja jestem taki stary maleńki..moje 26 to 46, jak coś dziewczyny

Czyli to nie do zdefiniowania,ten rodzaj expa (doświadczenia) po prostu trzeba nabyć i wiedzieć.

wyczucie górą jak widać ;<.

Nie chodzi ani o definicję, ani o doświadczenia. Czasami człowiek, który ma 19-20lat wydaje się być bardziej dorosły niż niejeden 40-50 latek. Nie ma reguły. Jeżeli ludzie mają podobny pogląd na świat, podobne oczekiwania i chcą iść mniej więcej w tym samym kierunku nie ma znaczenia wiek, rasa, wzrost czy zamożność.

Ja mam umysł nastolatka mimo że od kilkunastu lat nim nie jestem. Przeciętny 20 latek jest bardziej doświadczony życiowo, związkowo i rozgarnięty niż ja.

Jeżeli ludzie mają podobny pogląd na świat, podobne oczekiwania i chcą iść mniej więcej w tym samym kierunku nie ma znaczenia wiek, rasa, wzrost czy zamożność.

 

amen

Jeżeli ludzie mają podobny pogląd na świat, podobne oczekiwania i chcą iść mniej więcej w tym samym kierunku nie ma znaczenia wiek, rasa, wzrost czy zamożność.

 

amen

Amen. Aczkolwiek ludzie brzydcy mają większy problem znaleźć osoby o podobnym poglądzie na świat, podobnych oczekiwaniach itp.

Ja jestem taki stary maleńki...

No. To nie brzmi obiecująco

Marcin20.04,

ludzie brzydcy mają większy problem znaleźć osoby o podobnym poglądzie na świat, podobnych oczekiwaniach

Dlaczego?

Co ma światopogląd i oczekiwania wspólnego z wyglądem?

Marcin20.04,

ludzie brzydcy mają większy problem znaleźć osoby o podobnym poglądzie na świat, podobnych oczekiwaniach

Dlaczego?

Co ma światopogląd i oczekiwania wspólnego z wyglądem?

Ma to wspólnego, że większość osób oleje wspólne poglądy itp. jeśli będzie zniesmaczona wyglądem danej osoby.

20 latek jest bardziej doświadczony życiowo, związkowo i rozgarnięty niż ja.

A nie

ta fraza

Przeciętny

nevermind .

Aczkolwiek ludzie brzydcy mają większy problem znaleźć osoby o podobnym poglądzie na świat, podobnych oczekiwaniach itp.

e tam... mozna byc brzydkim i fajnym. Sama znam jednego oglednie mowiac malo atrakcyjnego faceta a jest zajebiaszczy i ma bardzo ladna zone

Aczkolwiek ludzie brzydcy mają większy problem znaleźć osoby o podobnym poglądzie na świat, podobnych oczekiwaniach itp.

e tam... mozna byc brzydkim i fajnym. Sama znam jednego oglednie mowiac malo atrakcyjnego faceta a jest zajebiaszczy i ma bardzo ladna zone

Mi niestety nie było dane spotkać niewiasty która najpierw zwróciła by uwagę na mój charakter, a potem wygląd. Jak dotąd wszystkie dyskwalifikowały mnie z powodu wyglądu.

Aczkolwiek ludzie brzydcy mają większy problem znaleźć osoby o podobnym poglądzie na świat, podobnych oczekiwaniach itp.

e tam... mozna byc brzydkim i fajnym. Sama znam jednego oglednie mowiac malo atrakcyjnego faceta a jest zajebiaszczy i ma bardzo ladna zone

Bo liczy się gust. I koniec kropka. Jak to mówi moja matka dla jednego ładna jest matka, dla innego córka i wszystko w tym temacie. Naprawdę nie ma się co przejmować tym, że jest się "brzydkim". "Brzydkim" jest się dla siebie, a szczerego zdania innych tak naprawdę nigdy się nie zna.

Marcin20.04, bo charakteru nie widac na pierwszy rzut oka... ale mozna sie pokazac. Wystarczy chwila rozmowy

Marcin20.04, bo charakteru nie widac na pierwszy rzut oka... ale mozna sie pokazac. Wystarczy chwila rozmowy

Niestety jak dziewczyny tylko mnie zobaczyły, to od razu nie chciały gadać.

Adidr, coś partaczysz albo nie dbasz o siebie.

Powiem wam ze zmiana ubran na bardziej eleganckie sporo daje

A ja jeszcze posypie z rękawa mądrościami niczym stara cyganka z jej badziewiastą kulą z pseudo kryształowego szkła.

 

Facet nawet jeśli nie wygląda zbyt pięknie z mordy (która naprawdę musi być niczym niewypał artyleryjski zbombardowany przez ruskie MIG-i) nadal może nadrobić choćby sylwetką,strojem,jeśli już jesteśmy przy wyglądzie.

Poza tym zawsze pozostaje poczucie humoru, i parę innych kwestii na początku.

Mówiąc wprost,facet nie musi być aż tak piękny,może nadrobić stertą innych rzeczy .

Chyba Rysio Kalisz jest tu dobrym przykładem

-- 18 paź 2013, 23:35 --

Powiem wam ze zmiana ubran na bardziej eleganckie sporo daje

Ale to tez zależy od tego czy zmagasz się z kiepskim ciałem, czy kiepską twarzą, czy z tymi dwoma czynnikami.

Dopasowane ubrania odciagaja wzrok od niefajnej twarzy jak i rowniez od kulawej sylwetki (o ile sa dobrane a jesli nie mozemy dobrac to do krawca)

Zreszta czego my faceci oczekujemy od dziewczyn skoro sami patrzymy na ich twarz, wlosy, piersi, tylek, nogi, biodra.. kolejnosc dowolna.

Czlowiek lubi ladne rzeczy i to jest oczywiste.

MalaMi1001,

Naprawdę nie ma się co przejmować tym, że jest się "brzydkim". "Brzydkim" jest się dla siebie, a szczerego zdania innych tak naprawdę nigdy się nie zna.

siebie określiłaś jako bardzo ładną, więc łatwo Ci pisać.

jetodik, a Ty się przejmujesz?

Dopasowane ubrania odciagaja wzrok od niefajnej twarzy jak i rowniez od kulawej sylwetki (o ile sa dobrane a jesli nie mozemy dobrac to do krawca)

 

Zreszta czego my faceci oczekujemy od dziewczyn skoro sami patrzymy na ich twarz, wlosy, piersi, tylek, nogi, biodra.. kolejnosc dowolna.

 

Czlowiek lubi ladne rzeczy i to jest oczywiste.

Są sylwetki, do których nawet ładne ubranie nie będzie pasowało, np. nadmierna nadwaga albo wyjątkowo nieciekawe rysy twarzy. Wtedy nawet najfajniejsze ubrania nie pomogą.

A że każdy lubi ładne rzeczy, to oczywista oczywistość pewnie jeszcze każdy je inaczej zdefiniuje, ale pewien kanon jest stały.