Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ulubiony zwierzak


Gość Anna Maria

Ulubiony zwierzak domowy  

73 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ulubiony zwierzak domowy

    • pies
      18
    • kot
      22
    • świnka morska
      5
    • szczurek
      7
    • myszki
      3
    • królik
      3
    • rybki
      1
    • płazy
      2
    • gady
      3
    • wszystkie
      6
    • nie lubię zwierząt
      3


Rekomendowane odpowiedzi

hania33, też miałam różne przygody ze zwierzętami. Byłam zaatakowana przez koguta, pogryzł mnie pies, a krowa wystarczy, że się krzywo na mnie patrzy i wywołuje we mnie lęk.

To nie zmienia faktu, że od małego nadawałam imiona nawet świnkom i płakałam gdy były uśmiercane.

W domu zawsze miałam mnóstwo zwierząt tak jak Candy. Chomiki, króliki, pieski, kotki, ale najbardziej tęsknie za moim kundelkiem którego miałam kilkanaście lat :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, ten pies który mnie pogryzł był trochę dziki. Kierowałam się w jego stronę jak to ja, żeby się przywitać, a on mnie w twarz ugryzł. centymetr, dwa i oka bym nie miała :P Małą bliznę do tej pory mam niedaleko ust.

Też to zauwazyłam. Mam w sobie coś takiego, że zwierzaki do mnie lgną. Kot mojego chłopaka reaguje tylko na mój głos. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

slow motion, to miałaś bliskie i nieprzyjemne spotkanie z psem ajaj pewnie wiesz wystraszył się i zaatakował myśłał że może chcesz zrobić mu krzywde ...mnie mój kot przybłeda jak widzi to skacze susami przez ogród z papu mu się kojarze zero uczuć :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedys mialam psy , ale kazdy na swoj sposob byl agresywny , glosne , domagajace sie spacerow w srodku nocy w zimnie , malo ktory zostanie sam w domu , bo albo ujada albo zje ulubionego buta :/ wole koty , mruczace tulace sie futerka ktore potrafia odstresowac ;) mam 2 koty w domu gdybym mogla chcialabym wiecej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kocham psiaki bo są absorbujące,głośne,gadatliwe w ogóle kocham je za wszystko. Lubie też koty, świnki morskie i szczurki a tak w ogóle to chyba kofam wszyskie zwierzaki,ale najmniej rybki bo ani przytulić ani pogłaskać.

Zapomniałam dodać do ankiety ptaki. Papugi i sroczki też bardzo lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

true, pies ma naturę,że potrzebuje się wygonić więc jesli tego nie ma cóż koty są fałszywe okropnie dlatego nie przepadam za nimi...Miałam psy od zawsze...wszystkie były cudne wierne miały rózne charaktery ale żaden nie była agresywny miały po prostu bardzo dobre warunki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

true, pies ma naturę,że potrzebuje się wygonić więc jesli tego nie ma cóż koty są fałszywe okropnie dlatego nie przepadam za nimi...Miałam psy od zawsze...wszystkie były cudne wierne miały rózne charaktery ale żaden nie była agresywny miały po prostu bardzo dobre warunki.

kazdy zwierzak jest inny .. malam 8 psow w swoim zyciu , jeden mnie nawet ze schodow zwalil w 8 miesiacu ciazy .. koty wcale nie sa falszywe , to jakis zabobon ;) w czym w ogole moga byc falszywe?zwierzeta nie znaja uczuc takich jak falsz czy zemsta to nie ludzie !! one czuja milosc , bol , tesknote albo zlosc .

moje koty przychodza nawet do mnie jak jestem smutna , rozloza sie na kolanach albo mordka sie przytula do twarzy

no ale co kto woli , nie gardze psami , po prostu wole koty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

true, mam tylko jednego kota do tego przybłede jest taki że szok zaraz gryzie drapie a to kotka być może ktoś ja skrzywdził tak sobie myśle ....nie mam innego doświadczenia z kotami ...psy kocham od zawsze papugi?hm nie miałam ani bym raczej nie chciała żadego ptactwa :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no czas z psami jak i z kotami uczy .. ja mam kota i kotke .; kotka (czarna) ;) jest jak kobieta , to on przychodzi kiedy chce byc glaskana a nie kiedy ty ja wolasz , ma swoje humorki , nie lubi byc brana na rece i jest wielka dama :D kota ( przytulasny rudzielec ) dokupilismy dla niej jako mlodszego brata bo oczywiscie ze koty drapia , bo to zwierzeta i nie wiedza o tym , ze rania cie drapiac czy gryzac , od kiedy ma kompana do zabawy , nikt juz nie ma ryski na reku , jedno i drugie po sterylce (kastracji) nie wychodzace , wiec sa spokojne i kochane .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiscie, że koty :105: Są mądre, błyskotliwe i bardzo bardzo sprytne stworzenia. Mam pięknego kocurka, który codziennie rano ma zegarek i przed ósmą mnie budzi dźgajac od czasu do czasu pazurkami po stopach skutkuje, zaczyna szeleścić reklamówką albo stanie nad głową i marudzi głośno ;)

 

true, mój też nie lubi być brany na ręce;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

u mnie tylko kotka nie lubi ;) kocurek uwielbia jak sie go nosi , glaska , az sie pcha :D

moj maz nie lubil kotow - zawsze mowil siersciuchy jedne :D a teraz? to u niego na kolanach spia ;) jak jeden raz nawial to wlasnie maz chodzil szukal do polnocy az znalazl .... takze milosc do zwierzakow da sie wyksztalcic .. czy to pies , czy kto czy tez rybka ktorej nie da sie przytulic :D

 

ps. poza tym wychodzac do pracy na 8 h zostawiajac psa mozna po powrocie zastac cos strasznego ;) a nie mialabym serca trzymac psa na dworzu w zimie np , nawet w budzie

a kot w tym czasie spi :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od zawsze w moim domu były i koty i psy. Różne. A i tak zgadzam się z Kestrelem :P

Kiya, bo ludzie dziela sie na psiarzy i kociarzy. Ja koty lubie, moja wlasna kicie bardzo ale psy kocham. Kicia jest jakas bezbarwna w porownaniun do Killera ktory ma nature wybitnie roszczeniowa i wiecznie robi sceny "bo ja chce!" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

true,

jest jak kobieta , to on przychodzi kiedy chce byc glaskana a nie kiedy ty ja wolasz , ma swoje humorki , nie lubi byc brana na rece

U rodziców są dwa koty (Pan Kot i Pani Kota :D) i przychodzą kiedy się je zawoła, reagują na imię (jak mnie wkurza kiedy ktoś mówi, że koty są głupie!), nigdy żaden kot mnie nie podrapał ze złością (tylko jak były malutkie to w zabawie, kiedy nie umiały jeszcze chować pazurków). W ogóle zachowują się bardziej jak psy niż typowe koty - aportują :D Jedna cecha odzwierciedla kocią naturę - dłuugie zastanawianie. Np. najpierw w środku nocy proszą żeby je wypuścić, a kiedy wracają i otwieram im drzwi - siedzą na progu i myślą czy aby na pewno chcą wejść. Myślą i myślą, pojazgoczą i dopiero wchodzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

true,
jest jak kobieta , to on przychodzi kiedy chce byc glaskana a nie kiedy ty ja wolasz , ma swoje humorki , nie lubi byc brana na rece

U rodziców są dwa koty (Pan Kot i Pani Kota :D) i przychodzą kiedy się je zawoła, reagują na imię (jak mnie wkurza kiedy ktoś mówi, że koty są głupie!), nigdy żaden kot mnie nie podrapał ze złością (tylko jak były malutkie to w zabawie, kiedy nie umiały jeszcze chować pazurków). W ogóle zachowują się bardziej jak psy niż typowe koty - aportują :D Jedna cecha odzwierciedla kocią naturę - dłuugie zastanawianie. Np. najpierw w środku nocy proszą żeby je wypuścić, a kiedy wracają i otwieram im drzwi - siedzą na progu i myślą czy aby na pewno chcą wejść. Myślą i myślą, pojazgoczą i dopiero wchodzą.

w mojej wiadomosci mialo byc ona* przejezyczenie ;)

 

hahaha no bo koty sa tak leniwe ze im sie nie chce nawet szybko myslec ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans jesteś chyba cymbałem, mam dwie kotki. Koty rozumieją większość co do nich mówisz, a jeśli nie wykonują polecenia, albo 'nie słyszą' to znaczy, że nie chcą tego zrobić i koniec. Nie wiem dlaczego tu pies jest uważany za mądrzejszego? Bo robi to co chcesz? Brawo, nie dla mnie takie podejście

 

True

koty wcale nie sa falszywe , to jakis zabobon ;) w czym w ogole moga byc falszywe?zwierzeta nie znaja uczuc takich jak falsz czy zemsta to nie ludzie !! one czuja milosc , bol , tesknote albo zlosc . moje koty przychodza nawet do mnie jak jestem smutna , rozloza sie na kolanach albo mordka sie przytula do twarzy

Dokładnie :) Uwielbiam jak moje kotki śpią mi na kolanach, w nocy pod kołdrą, albo koło twarzy:)

 

Slow motion moja babcia miała pierdolnietego koguta, który wszystkich atakował i trzeba było odganiać go kijem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans jesteś chyba cymbałem, mam dwie kotki. Koty rozumieją większość co do nich mówisz, a jeśli nie wykonują polecenia, albo 'nie słyszą' to znaczy, że nie chcą tego zrobić i koniec. Nie wiem dlaczego tu pies jest uważany za mądrzejszego? Bo robi to co chcesz? Brawo, nie dla mnie takie podejście

 

Nie wykonują polecenia , bo nie są służalcze. Mają swoje zdanie i zrobią coś wtedy kiedy same będą tego chciały:)Uderzysz kota raz, zapamieta sobie to do konca życia i bedzie stronił od tego człowieka. Nie ubliżając psom mają na odwrót.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hans jesteś chyba cymbałem, mam dwie kotki. Koty rozumieją większość co do nich mówisz, a jeśli nie wykonują polecenia, albo 'nie słyszą' to znaczy, że nie chcą tego zrobić i koniec. Nie wiem dlaczego tu pies jest uważany za mądrzejszego? Bo robi to co chcesz? Brawo, nie dla mnie takie podejście

 

True

koty wcale nie sa falszywe , to jakis zabobon ;) w czym w ogole moga byc falszywe?zwierzeta nie znaja uczuc takich jak falsz czy zemsta to nie ludzie !! one czuja milosc , bol , tesknote albo zlosc . moje koty przychodza nawet do mnie jak jestem smutna , rozloza sie na kolanach albo mordka sie przytula do twarzy

Dokładnie :) Uwielbiam jak moje kotki śpią mi na kolanach, w nocy pod kołdrą, albo koło twarzy:)

 

Slow motion moja babcia miała pierdolnietego koguta, który wszystkich atakował i trzeba było odganiać go kijem :D

moze nie mial kury hahahahahaa :D

 

-- 11 paź 2013, 14:00 --

 

Kot jest z natury głupi i nie ma mowy o indywidualizmie, a jedynie o braku cechy, dzięki której może współpracować z innymi kotami/ludźmi. Bezdomne psy w momencie łączą się w watahę z hierarchią, już nawet dwa psy współpracują, gdy intruz wejdzie na posesję. Psa można nauczyć wielu rzeczy, kota jedynie ciężkim biciem można kilku rzeczy oduczyć.

wlasnie mozna wyuczyc , mordowac np , nie widzialam jeszcze wymuszania -walki kotow ,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×