WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

MI jak narazie nic ten lek nie daje... musze się głupiać lorazepamem żeby w miarę komfortowo dotrwać do wieczora.. kurde boje się, że bede musiał wskoczyć na paroksetyne i zostane impotentem albo ze nawet paro mi nie pomoze...

a jak myślicie czy podbicie dawki do 187,5 zwiększyłoby przeciwlękowy efekt działania na serotoninę czy raczej bardziej naspeedowało noradrenaliną?

bo nadal mam lęki ;( a nie chcę przechodzić tak od razu na paro, bo objawy odstawienne wenli i potem wkręcanie paro :/ może to być nieprzyjemne i wolałabym tego uniknąć, bo poza tym działanie wenli jest okej, bo nawet nie mam już anhedonii, dobrze myślę i mam lepszą pamięć tylko te lęki każdego dnia ;(

Możesz spróbować, a jak nasili lęk to wrócisz do poprzedniej dawki.

CórkaNocy, Zwiększy przeciwlękowe. U mnie przy 150mg nie było spektakularnego efektu, a 225 usunęło lęki zupełnie. Poza tym poczułem się jeszcze lepiej pod każdym względem. Moim zdaniem ten lek nie speeduje, lecz odhamowuje. Wiadomo jeśli się bierze miesiąc to różne odczucia się pojawiają ale po dłuższym czasie wszystko fajnie się normuje i jest naprawdę dobrze :)

beladin, biorę już trzeci miesiąc wenlę i było lepiej a potem się pogorszyło pod względem lęków, więc na plus się raczej nie rozkręci w tej dawce, może jak zwiększę dawkę to cos zaskoczy, raz próbowałam na tej dawce i po kilku dniach z niej zwiałam bo nasiliła lęki

ale teraz muszę spróbować bo jak nie to to chyba paro pozostaje

10 dni wszedłem na 150. Uboczne mijają ale działania nie ma. Jestem trochę sceptycznie nastawiony, ale łykam dalej. Najbardziej przeszkadza mi takie osłabienie. To mój powrót do Efectinu po 7 miesiącach przerwy i wypróbowaniu całej palety innych nieskutecznych substancji z grupy SSRI. Boję się tylko, że za drugim razem wenla nie zaskoczy. Powoli tracę nadzieję.

Zawsze pozostają leki z innych grup

Dzień dobry! Debiutuje na forum. Mam pytanie - biorę niecałe 2 miesiące Velafax. Przez 41 dni w dawce 75 a teraz 150. Do tego na noc Doxepin 25. Niestety nie widzę żadnej poprawy. Moim głównym problemem jest palenia, pieczenie skóry, głownie nóg. Nie mam lęków.

Leczę się od lutego 2013 r., początkowa diagnoza to zaburzenia depresyjno lękowe. Pierwszy lek to Citabax + zestaw benzo, zmiana lekarza i zmiana leku na Perazyna (krótki epizod). Kolejna zmiana lekarza - tym razem Servenon (Esci), brałem to 1,5 m-c brak poprawy. Później próbowałem bez leku ale poddałem się. Następny lekarz - tym razem Velafax. Tak jak napisałem na wstępie, biorę go już przez dłuższy czas a objawy dalej te same. Do tego totalne zniechęcenie, brak energii. Czy jest szansa, że ten lek zaskoczy? Czy połączenie Velafaxu z Doxepinem jest ok? Ten drugi lek dostałem na sen i na zbytnie pocenie się.

Strasznie mnie zamula Wenla. Co prawda jest to dopiero 7 dzień brania, ale strasznie długo śpię, choć łykam ją rano. Kiedy to minie? Dawka 75mg.

AmnuM, ja na tej dawce miałam tak niestety cały czas, na 150 jest nieco lepiej, ale nadal miewam fazy zamuły, ziewania, dziś spałam 8 godzin a ziewałam non stop i byłam duużo bardziej senna i zmęczona niż kolezanka, która po imprezie spała 2 godziny :/

nigdy wiecej tego gowna nie tkne.

ciagle zlany potem ze az do kawy mi ciurkiem lecialo z czola a najgorsza byla wizyta u dentysty gdy juz konczyla i z obcegami na zebach raptem zalal mnie pot, zrobilem sie zielony i prawie zemdlalem bo nic na oczy nie widzialem, dobrze ze zdarzylem zawolac dentystke bo sobie gdzies poszla ale tez to nie bylo takie latwe z takim oprzyrzadzeniem w mordzie

tlumaczyla sie tym ze w tym dniu wyjatkowo wczesnie wypuscila asystentke do domu ktora to zawsze pilnuje pacjenta.

akcja reanimacja, fotel do tylu na maxa i czekanie az krew mi do mozgu splynie.

sie meczylem tak przez jakies 3 miechy az powiedzialem wkoncu NIE, tak to nie mozna zyc.

dawka 150mg.

jak wystepuja u kogos mocne poty i te nocne i dzienne to lepiej odstawic za wczasu zanim gdzies padniecie na srodku ulicy

poprostu niektorzy NA maja na prawidlowym poziomie i szczerze nie wierze w te gadki ze NA odpowiada za depresje.

PS: nie wspomne juz o w/w ziewaniu bo to oczywiscie tez przez caly dzien wystepowalo.

Witam

Od 2 dni biorę Efevelon 37,5mg (wenlafaksyna) i mam takie skutki uboczne:

1.gigantyczne źrenice

2.coś mnie kłuje w lewym oku

3.mam arytmie serca( wcześniej też miała, ale teraz jest mocniejsza)

4.w nocy nie mogę spać (wcześniej brałam miansec 20mg, ale teraz odstawiłam bo to zalecenie lekarza było, aby nie mieszać 2 antydepresantów)

5.boli mnie głowa

Proszę doradźcie, czy te objawy miną?

Czy ta arytmia się uspokoi?

Co z tymi oczami?

penny66, jestem na podobnym etapie Velafax 37,5 (3 dzień). Też mam wielkie źrenice ale w ulotce wspominają o tym, głowa bolała mnie przez pierwsze 2 dni, teraz już nie więc wszystko przed Tobą :) Ze spaniem też kiepsko...

Mnie niepokoi natomiast zmęczenie, chodzę oszołomiona cały dzień ale najgorzej robi się wieczorem (lek biorę rano), strasznie mnie spowalnia i przestaję ogarniać co się dzieje. No i te mdłości. Za 2 dni mam przejść na 70 ale się boję co to będzie...

penny66, 1.przejdzie z czasem, taki urok wenli, też tak miałam, wiele osób się mnie pytało czy brałam amfę bo mam takie oczy

2. kłucie oczu miałam baaardzo często, właściwie ciągle musiałam używać krople, okulistka mi powiedziała, że to podwyższone ciśnienie wewnątrzgałkowe po wenli, z czasem samo przeszło

3. takie objawy są normalne na początku brania wenli

4. też tak miałam, dlatego najlepiej brać jak najwcześniej rano, lekarz to mi nawet mówił, żeby na czczo brać, prosto po przebudzeniu i faktycznie dzięki temu sen mi sie uregulował i pomogły też leki na spanie

5. też mnie głowa bolała na początku, potem przeszło

spokojnie, przejdą objawy, nie umrzesz, nic złego ci nie będzie, najlepiej olej te skutki uboczne i pomyśl o ew. pozytywach, bo lepiej się tak nie nakręcać, takie wsłuchiwanie się w siebie nie pomoże

z oczami pewnie przejdzie a jak dokucza bardzo to kup krople Starazolin nie nawilżające tylko likwidujące obrzęk, mi pomagają

ale nie martw się, nie oślepniesz

szpulka Witaj

Też jestem zmęczona i senna, a kiedy noc nastaje nie śpię..... Mam nadzieję, że to minie, a jeśli nie poproszę o lek na sen np.miansec. Dodatkowo jestem chora na Hashimoto i to też powoduje, "moje spowolnienie".

Ja na razie nie zwiększam dawki. Do psychiatry jadę za 2,5 tygodnia, zobaczymy co powie.

Trzymaj się cieplutko

CórkaNocy

Witaj

Bardzo Ci dziękuję za te dobre słowa pocieszenia i za rady!

Od razu czuję się lepiej

DZIĘKI!!!!!

penny66, dziękuję również też czuję się lepiej, że mogłam komuś pomóc chociaż na chwilę

-- 12 paź 2013, 12:49 --

jak to dobrze, że jest to forum, bo gdy w realu nie ma do kogo ''gęby otworzyć'' i człowiek z samotności ma ochotę iść sobie coś zrobić, to takie jednoczenie się tu jednak choć trochę pomaga w ciężkich chwilach, świadomość, że po drugiej stronie ekranu też siedzi człowiek i to z podobnymi problemami

Wczoraj wybrałem się do galerii Łódzkiej po kurtkę na zimę i parę osób zwracało uwagę, przechodzą obok mnie typu: "naćpany". A najlepsza była konwersacja 4 młodszych gimnazjalistów, bo jako, że jestem troszkę postawny i pewniejszy siebie od jakiegoś czasu, oraz mam bliznę na szyi po operacji po cichu mówili tak:

"naćpany, ma duże źrenice", "bał byś się go? bo ja bym się bał..." haha

Właściwie dzisiaj już miałem mniejsze problemy ze snem, bo mogłem wstać(ledwo, ale lepiej niż wczoraj), ale te abstrakcyjne sny, mnie tak wciągnęły, że chciałem jeszcze pospać.

amnum swoj ziomek widze ja mam przez cale plecy blizne ;-)

Dla mnie to znak czasu, znak głupoty, który mi przypomina o tym jak się poniżałem, nie widząc tego...

badz chlop, blizna niczym wojenna laski na to leca, wiem z wlasnej autopsji

Wiem, wiem... czasami się wpatrują we mnie...

Mija juz 3 miesiac brania wenli

Moje wrazenia

NA PLUS:

- Mniej nadadow paniki

- Mniej zamartwiania sie o przyszlosc

-Mniej obsesji

- Wiecej odwagi w relacjach z ludzmi

NA MINUS

- Tak jak danwiej niechec do pracy, irytacja gdy trzeba cos zrobic w domu, chroniczne poirytowanie

- Chcialoby sie miec wiecej jescze odwagi przy rozmawaniu z ludzmi, szczegolnie w sprawie kariery zawodowej

- Choroba ojca, ktora mnie przybija

DZialania niepozadane : w dol poped seksualny

Ma ktos jakis pomysly na to jak usunąc te minusy z mojego zycia ?

ICD-10, mirta miansa trazodon bupropion piribedil praminpeksol amantadyna

coś z tego do wenli

Tak jak danwiej niechec do pracy, irytacja gdy trzeba cos zrobic w domu, chroniczne poirytowanie

- Chcialoby sie miec wiecej jescze odwagi przy rozmawaniu z ludzmi, szczegolnie w sprawie kariery zawodowej

Reboksetyna

-- 12 paź 2013, 19:05 --

amantadyna

Opisano korzystny wpływ amantadyny na objawy niepożądane selektywnych inhibitorów wychwytu serotoniny np. w ospałości, znużeniu i anorgazmii.

Wykonczony, testowales to jako przyprawe do serotoninowych cukierkow?

Mija 3 dzień od brania Efevelonu 37,5mg(wenla) czyję się OKROPNIE!!!!!!!!! Mam napady lęku, straszne! Nogi mi się trzęsą, teraz to już cała się trzęsę, okropne wybuchy gorąca w brzuchu, klatce piersiowej i na twarzy Co robić? Mam hydoxyzynę wziąć moża? nie będzie interakcji?

Czy może odstawić wenle? Doradźcie proszę bo idzie oszaleć..........