Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

Kestrel, tez pozdrawiamy i zyczymy spokojnej nocy

Kto Wam pozwolił iść spać

Noc.. Idealna pora do refleksji.. Och bezsenności czemu mnie ponownie nękasz..

witaj silence_sadness, ja tam się bronię przed sennością, ale bezsenność też mnie często nęka

Cześć Reiben.. Powinnam już się przyzwyczaić do tego gdy jestem w czarnej du.. To bezsenność jest nieunikniona. Szkoda.. Chcę swoją górke, wtedy wszystko jest takie kolorowe..

Ja ostatnio chyba nie mam górek, co najwyżej małe pagórki, to wcale nie jest takie złe o ile całkowicie się wygładza i nie ma też rowów ;p

Jak Cię coś męczy i nie daje spokoju to zawsze ciężko zasnąć, ja ostatnio prawie nie sypiam, dodatkowo irytuje mnie łomot serca jak jestem w poycji leżącej, wczoraj jedynie po Trittico 50 mg zasnąłem tak, że aż dziś zaspałem.

W kwietniu zaczęła sie u mnie górka taki cudowny stan, nacieszyłam się nim 4 miesiące. Później nastąpił mix, myślałam, że zwariuje.. A teraz od kilkunastu dni zdycham na dnie.. Dostałam zmiane leku na lamotrix, może niebawem się polepszy.

Nigdy tego nie brałem... bierzesz to na chad?

Niestety.. Wszystko na to wskazuje.. Oficjalnie lekarz tego nie stwierdzil bo powiedział, ze na to potrzeba dłuższego czasu..

Z tego co widzę to piszą, że nie nadaje się do doraźnego leczenia epizodów, więc pewnie trochę będziesz musiała poczekać na działanie a na początku może być ciężej niż przed braniem. Ja tak mam z każdym ssri, że na początku wszystko się nasila. No postawienie diagnozy pewnie nie jest łatwe, w końcu jedyną informacją dla nich jest to co im powiesz, mi tam żaden nie zdiagnozował i w zasadzie nie musiał bo ja sam zawsze twierdzę, że dolega mi to to i to, ostatnio pytanie lekarza- a kto panu to zdiagnozował..zdziwiłem się bo jak niby ktoś miałby wiedzieć lepiej co mi siedzi w głowie ode mnie.

To nie pierwsza zmiana leku.. Nałykałam się już tego trochę.. Najbardziej zadziwia mnie to, że te stany zmieniają się tak z dnia na dzień. Kilka miesiecy deprechy, kładę sie spać w pesymistycznym nastroju, bez sensu życia, lękiem, czarnymi myślami. A rano budzę się jak nowonarodzona, optymistka, wszystko jest takie kolorowe i piękne, uśmiech nie schodzi z twarzy, jestem taka pełna energii.. Itp. Ludzie tego nie rozumieją, nie wiedzą co mi jest, takie zmiany z dnia na dzien kiedy następuje gorka po takim dole jest dla nich szokiem. Pewnie jestem uważana za dziwną postać. Trzeba do tego przywyknąć.

Ano, mi też się zdarza tak i pewnie każdemu z zaburzeniami. U mnie jakaś jedna pozytywna myśl potrafi sprawić, że zaczynam wierzyć i widzieć sens we wszystkim, po to żeby dosłownie za kilka godzin mieć totalnego doła i demotywację

pierwszy ku!@a

2nd

luk_dig, ja bylam pierwsza tylko przyczajona

jestem

Aranjani, to się nie liczy,staraaa

luk_dig, liczy liczy, dzieciaku

znów zasnąłem na Dziennych, gracias za ogarnięcie

To co? Rzeźbimy coś tutaj?;>

DarkMaster, no ba!

Aranjani, Propozycje?;>

nie ma cie na na fb, nie ma cie wśród żywych

Tomcio Nerwica, światło w lodówce skończyło się , że plączesz

pff,cisza dzieciarnia gdy lord malkontent przebywa na sali