Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

michalb nie masz się czego obawiać, wiem że łatwo się mówi ja też mam skłonność do wkręcania sobie chorób, w zeszłym tygodniu wkręcałam sobie zanik mięśni ;)

 

Ale wyniki masz jak młody bóg, takie podwyższenie jakie miałeś to raczej od leków lub pikantnego jedzenia ale na pewno nie choroby wątroby.

Wiem bo mój wujek ma marskość i tak jak mówisz raczej bliżej setek niż dziesiątek.

 

Naprawdę super wyniki masz a gdyby coś z wątrobą było nie tak wyszło by to w wynikach, wyłącz google to najlepsza terapia. Tak czy siak zapewniam że twoja wątroba ma się świetnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

michalb, niech ci żona je pomaluje lakierem i odetnie dostep do stron o chorobach!!!

ja dzis umieram! po 72 dniach przyszedł okres i mnie morduje! nie moge ssie ruszyc! boze co za bol!!! wolalabym 100 atakow....mąz prowadza mnie do łazienki bo nie jestem w stanie sama sie doczolgac...leki nic nie dzialaja....wykoncze sie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

michalb, niech ci żona je pomaluje lakierem i odetnie dostep do stron o chorobach!!!

ja dzis umieram! po 72 dniach przyszedł okres i mnie morduje! nie moge ssie ruszyc! boze co za bol!!! wolalabym 100 atakow....mąz prowadza mnie do łazienki bo nie jestem w stanie sama sie doczolgac...leki nic nie dzialaja....wykoncze sie

 

 

kochana też mam takie miesiączki, znam pewien sposób żeby poszło lżej,

na 5 dni przed okresem pij jedną polopirynkę dziennie . Naprawdę pomaga

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja dzis umieram! po 72 dniach przyszedł okres i mnie morduje! nie moge ssie ruszyc! boze co za bol!!! wolalabym 100 atakow....mąz prowadza mnie do łazienki bo nie jestem w stanie sama sie doczolgac...leki nic nie dzialaja....wykoncze sie

Byłaś z tym u gina? Może jakoś by zaradził, regulacja hormonalna czy coś w ten deseń. Nie wiem, co Ci doradzić, skoro aż tak bardzo Cię boli (mnie pomagały naturalne sposoby, ale u mnie wszystko chodzi jak w zegarku co do godziny, więc wiadomo kiedy reagować). Od czego masz tak rozregulowany cykl? Może jakieś środki rozkurzczowe by pomogły? Okłady na krzyż?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

vitaminac, kochana ja mam PCOS- nie wiem nigdy kiedy mam miec miesiaczke...teraz przyszla po 72 dniach, a ostatnio po 14 :)

 

michalb, Michał ja też ogłaszam niedziele dniem klęski!!! ech...te duszności mnie dobijaja!!!

 

hania33, baby to mają przekichane!

 

Hej ja ostatnio miałam miesiączkę, ale jak pisałam też mam PCOS, a cykl nawet potrafię mieć 90 dni, czyli co 3 miesiące, co miesiąc cykle to miałam, może z hakiem, ale 15-16 latka, potem powoli zaczęło się wydłużać i odkryli PCOS. Ja myślę, że oprócz nerwicy PCOS też ma na nas duży wpływ, mamy namieszane w hormonach.

 

Dobija mnie to, że np jako kobieta z PCOS mając np 30 lat będę prawie bezpłodna (bo tak szybko spada płodność z PCOS, zwłaszcza przy takich długich cyklach jak mam). Szkoda, że nie mamy jeszcze z chłopakiem warunków, by starać się o dziecko. W przypadku tego schorzenia 22 lata to byłoby super na ciąże, a w niektórych przypadkach to i późno, ale wiadomo, biologicznie tak jest, ale teraz tak jest z pracą i nie tylko, że ciężko po 20stce zaraz mieć dziecko, większości się to przesuwa bliżej 30stki.

 

Ja dzisiaj nawet miłó spędziłam dzień, byłam z chłopakiem na pizzy i meczu , tzn mecz w tej pizzeri oglądaliśmy, niby nie lubię meczów, ale z nim to miłó nawet jak mecz :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja mam taki problem i nie wiem od czego to.

Zazwyczaj (codziennie) caly dzien chce mi sie raczej spac, natomiast wieczorem dostaje nagle takiej energii, powera itd.

Rano ledwo sie ruszam, zmeczona jestem, nic mi sie nie chce, a wieczorem jest wrecz odwrotnie. W sumie chyba to dosc normalne w depresji/nerwicy, ale wkurza mnie troche, bo wieczorem kiedy chcialabym byc senna i zasnac to wlasnie nie moge przez to wszystko...

I neizaleznie czy robie cos w ciagu cale dnia czy nic - zawsze to samo :( macie jakies sposoby? Jak się ponownie "zamulić" na wieczor? ;)))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dusznomi, wlasnie alkoholu narazie nie tykam, bo ostatnie moje picie skonczylo sie tak, ze cala noc nie zmruzylam oka, mialam zwiekszony puls i kolejnego dnia nie dalam rady do pracy isc :)

W ogole wlasnie ja to zawsze pamietam, ze po alkoholu nie moglam spac - jak niektorzy sie napija i zasypiaja to ja mam wrecz odwrotnie... moge byc zmeczona nie wiem jak, ale jak puls mi skoczy w gore (a zazwyczaj tak jest) to nie ma mowy o zasnieciu...

 

Wiec pozostaje mi melisa, na chwile obecna do picia :) Al ejeszcze tam jeden dzien, to pol biedy, tylok najgorzej, ze ja mam tak dzien w dzien :) nagla aktywnosc wieczorna! Juz wlasnie staralam sie wylaczac wczesniej internet i wszystko i czytac... ale wtedy wciagam sie w te ksiazki i tez nie moge spac :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja też tak miewam, a jak wiecie parę lat w sumie usypiałam o 5 czy 6 rano, a potem spałam do po południa albo krócej, ale wtedy zawsze było ciężko. Albo np jechałam do szkoły bez snu o 6, bo nic nie mogłam zasnąć, bo ten power, a potem usypianie na wykładach. To jest masakra. No, ale teraz jest trochę lepiej, staram się więcej czasu na powietrzu spędzić, a przed zrobić co mam zrobić, wyciszyć się- z tym różnie bywa, ale warto się starać i nie poddawać! Dziś mi serce szybko biło i kołatało, ale to pewnie ze zmęczenia, bo dziś właśnie niezbyt się wyspałam. No, ale poza tym było w miarę ok. U mnie też tak jest dzień w dzień i jeszcze nie uregulowało się, ale musi w końcu się udać. Takiego jestem zdania, wiem, że to męczące, dla mnie też, ale zobaczycie, uda nam się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

michalb, mnie to ostatnio przeraza, ze ja o niczym nie pamietam! Np. wczoraj, wstalam costam przy kompie zrobilam i pomyslalam, ze ide herbate zrobic. Wchodze do kuchni, patrze woda goraca... ok, czyli juz wlaczylam wczesniej. Szukam kubka, patrze stoi w pokoju.. z herbata... dopiero co zrobiona :D W ogole nie pamietalam kiedy ja to zrobilam!

Albo czesto mam tak, ze cos chce zrobic i za chwile zapominam. Ostatnio mnie to naprawde przeraza, bo ja nie chce miec takich ubytkow pamieciowych :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba tylko pomietac, ze takie porady psychologa moze zaoferowac kazdy - nawet nie trzeba byc psychologiem zeby sobie stworzyc taka dzialanosc. Wg mnie najwazniejsze jest - upewnic sie, jakie ta osoba ma certyfikaty, doswiadczenie itd. A w przypadku terapii to jest jeszcze wazniejsze, bo zwyczajny psychologn ie ma dostatecznej wiedzy, zeby prowadzic terapie... na takie cos trzeba przejsc zdaje sie 5 letnia szkole, samemu poddac sie superwizji itd. Wiec tylko w przypadku certyfikowanych jest ta pewnosc.

 

-- 07 paź 2013, 16:25 --

 

a ja dzis znow mam otumanienie.... :( Dobrze, ze chociaz bez większego lęku.

Ale wiecie jak sie w sobote dobrze czulam? Normalnie mialam taką jasnosc myslenie, zero otumanienia - az zapomnialam juz jak to jest :) Fajnie bylo. Ale co.. jednak wszystko znowu powrocilo. Tak mnie to denerwuje, bo ciezko mi sie skupic na robocie.... wrrrrr

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×