Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Sry, że tak wyskoczę...pamiętam ponad rok temu imprezę i seks gdy brałem wenlę i bardzo niewiele wypiłem, szacunek dla mężczyzn, którzy ją biorą, równie dobrze mógłbym tam mieć strapon założony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No mi, jak powinieneś wywnioskować z tego co napisałem, też nie wybiło ale efekt drewnianego kołka jak się patrzy. Wdrożyłbym suplementację tym w pornobiznesie i cały film kręciłoby się jednym ujęciem a na końcu dużo budyniu z pompki :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, zaczynam moją przygodę z Wenlą. Po pierwszej dawce 75mg (w połączeniu z kawą) dostałam po kilku godzinach dziwny zastrzyk energii, który właśnie obecnie się utrzymuje- nieważne, że placebo, i tak się cieszę, bo rano przepłakałam cały poranek i nie poszłam na żadne zajęcia.

Do rzeczy.. czy jest szansa, że Wenla pomoże na dd? Ktoś może potwierdzić? Po drugie ta senność..ja jej mam w nadmiarze, czytałam że tu niektórym wręcz senność zwiększyła. Pozostaje mi wierzyć w słowa mojej psychiatry, że wybrała dla mnie lek aktywizujący (chociaż sama zastrzegła, że na niektórych może działać nawet odwrotnie..)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Reiben, po paroksetynie mialem tak, ze moglem 30-50min, za chiny ludowe nie moglem dojsc, ale nie bylo to znieczulenie, raczej taki dziwny odbior bodzcow seksualnych, tak cukierkowo-pluszowo-plastikowo, mialo to nawet pewien urok :mrgreen: Z ciocia Wela mialem tak tylko tydzien, pozniej hardware wrocil do normy, a software wszedl na wyzsze obroty :mrgreen: Takze zadnego znieczulenia- dzieki boziu- nie mam. A niewyzyty jakos specjalnie- wbrew pozorom- nie jestem :mrgreen:

Po pierwszej dawce 75mg (w połączeniu z kawą) dostałam po kilku godzinach dziwny zastrzyk energii, który właśnie obecnie się utrzymuje- nieważne, że placebo,

Moze placebo, moze wenla poglaskala po synapsach :mrgreen: Czasem potrafi strzelic od pierwszej dawki w mozg, ale czesto na poczatku dzialanie jest niestabilne, do tego uboki, jakies hustawi charakteru, czy cos. Sennosc po wenli moze byc glownie na poczatku (przeplatana z pobudzeniem), przynajmniej ja tak mialem.

Mnie strzelio od pierwszej tabletki, jak cos a'la tramadol, no a trudno mowic w takim wypadku o placebo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wenlafaksyna to najlepszy atydepresant jaki miałem okazję brać. Przy dawce 225mg czułem się idealnie pod każdym względem. Gdyby nie te moje jeb..ne zaburzenia rytmu serca, ani by mi przez myśl nie przeszło, żeby ją odstawić. A tu maszzz! Jestem na 35mg i niestety już nie jest tak dobrze :|

 

Zastanawiam się czy brać coś jeszcze.. tylko co, oto jest pytanie??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez jak wzielam pierwsza dawke, to po jakichs 10h mialam meega kopa. Tzn. przez jakies 20 minut czulam sie SUPER, mimo nieprzespanej nocy, wydawalo mi sie, ze moge gory przenosic :) ale potem to pobudzenie bylo az za duze :-/ tak jakbym jakas naspeedowana byla - i to juz nie bylo fajne, na szczescie minelo po jakichs 2h.

 

Natomiast teraz sie zastanawiam, bo biore baaardzo mala dawke wenli (z obawy przed ubokami), lęków wiec za bardzo nei niweluje, ale czuje dzien w dzien sennosc i otumanienie (nie wiem czy od wenli, czy po prostu od nerwicy). I zastanawiam sie, czy przestac brac, zeby sie pozbyc otumanienia, czy wlasnie zwiekszac dawke bo jak to faktycznie zacznie dzialac, to bedzie i bez lęków (moze) i bez otumanienia i derealki... hmm

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

beladin, ja ogolnie dostalam najmniejsza dawke 37mg, ale... wzielam tylko polowe :) I wtedy przez 24h czulam sie fatalenie. W ogole nie moglam spac cala noc i mialam mega lęki, mialam też pobudzenie psychoruchowe. Potem wlasnie po 10h przez chwile byl extra stan, potem 2h tego za duzego pobudzenia i potem znowu lęki i ataki paniki (jedne z najgorszych). Wiec potem juz nie wzielam drugiej dawki. Aha... wtedy tez wzielam tylko polowe :D (ale ja ogolnie chyba mam ajaks nadwrazliwosc na leki, bo male dawki juz na mnie mocno dzialaja czesto - np. przeciwbolowych). Wiec tego sie wlasnie boje, "hiper-pobudzenia", stanów lękowych, jeszcze brak apetytu mialam wtedy (a i tak mało bardzo waże...)

 

No i potem zaczelam brac po kilka kuleczek ze srodka - tak z 1/10. Wiec jest to tyle co nic, ale chociaz ubokow nie ma (i tak juz z miesiac bedzie). Ale i tak sie zastanaiwam, czy to ciagle otumanienie nie jest skutkiem mimo wszystko tych leków... I teraz jak zaczene brac wiecej (normalna dawke) to boje się, ze ta derealka , otumanienie i zmeczenie w glowie dalej bedzie (a moze i wieksze!) - a ja teraz nie moge sobie na to pozwolic, bo robie projekt za granica i nie moge wziac 2-3miesiecy urlopu :-/ Ale z kolei jak nie bede brala, to pewnie beda mnie lęki męczyły. Tak to wyglada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i potem zaczelam brac po kilka kuleczek ze srodka - tak z 1/10.
Co ja tam wiem, ale sadze, ze to 10-20 mg wenli Cie nie wystrzeli tak na orbite 8) A chociaz zamiast 1/10, zrobic experyment z 2/10, 3/10...

Poniekad zazdrosze takiej nadwrazliwosci, na Twoim miejscu kupowalbym oficjalnie te 150'tke, i starczalaby mi na 10 dni, fiu, fiu :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i potem zaczelam brac po kilka kuleczek ze srodka - tak z 1/10.
Co ja tam wiem, ale sadze, ze to 10-20 mg wenli Cie nie wystrzeli tak na orbite 8) A chociaz zamiast 1/10, zrobic experyment z 2/10, 3/10...

Poniekad zazdrosze takiej nadwrazliwosci, na Twoim miejscu kupowalbym oficjalnie te 150'tke, i starczalaby mi na 10 dni, fiu, fiu :shock:

kuleczki to przy odstawce bo męczy ostro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NieznanySprawca, ale za pierwszym razem jak wzielam wlasnie te 20mg to mialam niezle jazdy...

Ale fakt, oszczednosc jest... przez miesiac wzielam 3 kapsułki (37mg) hehe ;))) A mam w zapasie az 2 paki 37mg i 2 paki 75mg. Juz wole nie liczyc na ile to lat starczy... ;)

A benzo to w ogole odgryze z 1/8 (z 0,5mg) i za pare minut reeeeelaaaxxx :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, Zapewne jesteś wolnym metabolizerem. W takim wypadku powinnaś uważać na większe dawki leków i mieszanki.

 

Otumanienie przeszło mi po ok 2 mies. Myślę, że duży wpływ ma na to sukcesywne stosowanie danego leku w jednej stałej dawce. Wprowadzenie leku oraz każda zmiana dawki wiążą się z wahaniami poziomu hormonów co pewnie jest przyczyna otępienia. Najlepiej dojdź stopniowo do 0,5 kapsułki i potem bierz tą dawkę do oporu aż poczujesz jakieś zmiany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

NieznanySprawca, ale za pierwszym razem jak wzielam wlasnie te 20mg to mialam niezle jazdy...

Ale fakt, oszczednosc jest... przez miesiac wzielam 3 kapsułki (37mg) hehe ;))) A mam w zapasie az 2 paki 37mg i 2 paki 75mg. Juz wole nie liczyc na ile to lat starczy... ;)

A benzo to w ogole odgryze z 1/8 (z 0,5mg) i za pare minut reeeeelaaaxxx :D

 

Wenlafaksyna jest w kapsułkach o przedłużonym uwalnianiu. 75mg SR da mniej ubokow niż 20mg czy 37,5mg w zwykłej formie (podobnie jest z klomipramina. Jeśli chcesz uniknąć skutków ubocznych bierz całą kapsulke a nie granulki.

Wolnych metabolizerow jest bardzo mało. A 1/8 xanaxu działa na ciebie na zasadzie placebo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid, ale ja nie biore w zwyklej formie, ja wlasnie mam te SR. Najpierw myslalam, ze jak wezme granulki ze srodka to uwolniaja sie szybciej niż jak w kapsulce i dlatego takie efekty. Ale wyczytalam (i w aptece tez powiedzieli), ze te granulki wlasnie sie wolno uwalniaja, wiec czy wezme w kapsulce czy nie - nie ma znaczenia.

A co to znaczy - ze wolnych metabolizerów jest mało?

 

beladin, a skoro moge byc wolnym metabolizerem, co do dokladnie oznacza? :) Bo znalazlam cos na wikipedii ale nie do konca rozumiem. Tzn. ja to rozumiem tak, ze w takim wypadku powinnam np. taka dawke rozlozona na 24h, brac w mniejszych (ale czesciej?) - chociaz to raczej przy szybkim metabolizerze... hmm Albo - po prostu rzadziej?

 

-- 03 paź 2013, 19:29 --

 

a faktycznie juz doczytalam, ze jak slabe metabolizowanie, to biorac juz nawet niską dawke można przedawkować dany lek...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ze nalezysz do awangardy ludzkosci 8):mrgreen:

A 1/8 xanaxu działa na ciebie na zasadzie placebo

na mnie by nie dzialalo nawet na zasadzie placebo, ale jest taki glupi lek przy przeziebieniu (teofilina), naturalnie wystepuje a czarnej herbacie, jak zjem jedna tabletke, to rzygam i spie przez 2 dni. Co ciekawe, herbate pic normalnie moge, moze jest w niej tez jakas subst., ktora neutralizuje to trujace dzialanie na mnie.

Aha, xanaxu mogle zjesc w jeden dzien bez problemu z 7 pigul po 0,5 mg (bez tolerancji), natomiast slabiutki diazepam czulem w dawce 2 mg(!), po 10 chyba bym odlecial. Takze rozne cuda sie dzieja, skoro mozna sie naspeedowac paroma mg wenli, to mnie osobiscie nic juz nie zdziwi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No way! Cala to by mnie zabila :) Ja sie zastanawiam czy lepiej zwiekszac stopniowo i liczyc na to, ze otumanienia nie bedzie w koncu, czy po prostu odstawic to w cholere i jakos inaczej sobie poradzic z tymi lękami :-/

 

Ale ta teoria z metabolizowaniem podoba mi sie :) bo dodatkowo - po slabej kawie tak samo mam juz duze roztrzesienie (wiec dziala jakby troche za mocno..) Ostatnio po alkoholu to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa,

Ale ta teoria z metabolizowaniem podoba mi sie :)

Zadna teoria, stare prawidlo pigulkozercow ;)

Alkoholu, kofeiny, czy jakiejkolwiek innej subst. tez sie to tyczny.

Ale tez nie wierze, ze na wszystko mozna byc nadwrazliwym. Chyba, ze wazy sie ponizej 40kg :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×