Orientacja seksualna-ANKIETA Może być anonimowo!

Vian, czepiasz się powszechnie przyjętego stereotypu

Vian, wszysko kwestia gustuu nikomu nic nie bronie : )

A ja nikogo nie namawiam, po prostu zawsze mnie dziwiło to porównanie - dupa to do srania, ale usteczka to już wielofunkcyjne...

dobre

Hetero ale kobiety z łóżka bym nie wyrzuciła ..

Hetero ale kobiety z łóżka bym nie wyrzuciła ..

Widzę że moja teoria się sprawdza, że kobiety pociągają kobiety a 90% facetów łącznie ze mną brzydzi się na sama myśl o jakichkolwiek cielesnych relacjach z ta sama płcią.

Hetero ale kobiety z łóżka bym nie wyrzuciła ..

Widzę że moja teoria się sprawdza, że kobiety pociągają kobiety a 90% facetów łącznie ze mną brzydzi się na sama myśl o jakichkolwiek cielesnych relacjach z ta sama płcią.

Żeby to sprawdzić, musiałbyś badać ludzi w doskonale tolerancyjnym środowisku. U nas kobiecy homoseksualizm jest o wiele bardziej akceptowany (SZCZEGÓLNIE w wydaniu bi) niż męski, więc jedna z teorii (zabij mnie, nie pamiętam, czyja; nie wiem, czy nie Kinseya) mówi, że mężczyźni byliby o wiele częściej biseksualni, gdyby nie to, że środowisko tłumi wszelkie przejawy tego rodzaju seksualności. Przykładowo kobieta całująca na powitanie kobietę w policzek to norma, mężczyzna całujący na powitanie mężczyznę w policzek to "pedalstwo", kobieta żartobliwie klepiąca w pupę koleżankę jest ok, a kolega klepiący żartobliwie pupę kolegi? Etc etc. W efekcie wiele kobiet może by się z kobietą na stałe nie związało, ale jakieś seksualne eksperymenty - czemu nie. Z kolei dla facetów to już "pedalstwo" i nigdy w życiu, niewyobrażalne, fu.

Coś na razie czystego homo nie ma,

ja jestem

A ja nikogo nie namawiam, po prostu zawsze mnie dziwiło to porównanie - dupa to do srania, ale usteczka to już wielofunkcyjne...

 

kocham Twoje teksty

-- 02 paź 2013, 21:09 --

ja jestem

kurde przeczytalam hetero

Vian, Nie sądzę aby tu chodziło o czystko kulturowe inklinacje wg mnie to ma bardziej biologiczne źródło . Każdy facet hetero jest wrodzonie niechętny,wrogi do aktów homo mężczyzn, do kobiet homo niekoniecznie a wręcz wielu lubi popatrzeć. A kobiety nawet te jak najbardziej hetero kobiecy homoseksualizm nawet jeśli nie aprobują to nie brzydzi ich. Wiele kobiet ludzi popatrzeć na inne atrakcyjne kobiety, uważa że kobiety są atrakcyjniejsze od facetów u facetów to jest niezwykle rzadkie nawet u tych wychowanych w liberalnej kulturze.

Vian, Nie sądzę aby tu chodziło o czystko kulturowe inklinacje wg mnie to ma bardziej biologiczne źródło . Każdy facet hetero jest wrodzonie niechętny,wrogi do aktów homo mężczyzn

Bzdura i potwierdza to z 1000 lat antycznej cywilizacji, gdzie homoseksualizm w wydaniu stricte męskim był nie tylko akceptowaną, ale wręcz preferowaną i gloryfikowaną formą współżycia.

Vian, Nie sądzę aby tu chodziło o czystko kulturowe inklinacje wg mnie to ma bardziej biologiczne źródło . Każdy facet hetero jest wrodzonie niechętny,wrogi do aktów homo mężczyzn

Bzdura i potwierdza to z 1000 lat antycznej cywilizacji, gdzie homoseksualizm w wydaniu stricte męskim był nie tylko akceptowaną, ale wręcz preferowaną i gloryfikowaną formą współżycia.

Kultura kulturą,ale nabrzmiała pała w odbytnicy choćby NIE WIEM jak była gloryfikowana, itd...

Nie moja baja/legenda.

Tak czy siak strona bierna ma przesrane

przynajmniej w przypadku 2 facetów.

Vian, Nie sądzę aby tu chodziło o czystko kulturowe inklinacje wg mnie to ma bardziej biologiczne źródło . Każdy facet hetero jest wrodzonie niechętny,wrogi do aktów homo mężczyzn

Bzdura i potwierdza to z 1000 lat antycznej cywilizacji, gdzie homoseksualizm w wydaniu stricte męskim był nie tylko akceptowaną, ale wręcz preferowaną i gloryfikowaną formą współżycia.

Wtedy to była homo i pederastio propaganda i chyba tylko wśród tzw elit to występowało. A dzisiaj przecież nikt kobiet nie namawia to relacji jednopłciowych a mimo to bardzo często je podejmują. Zresztą zauważyłem że większość wyzwolonych, lubiących seks, mających dużo partnerów kobiet prawie zawsze również z kobietami sypia, a w przypadku mężczyzn ci etatowi zaliczacze nienawidzą homo.

carlosbueno, to wykuty w spolecznym stereotypie maczo nie moze byc pedalem, nie?

-- 02 paź 2013, 22:16 --

Hetero ale kobiety z łóżka bym nie wyrzuciła ..

Też bym nie wyrzuciła. Dostałaby takiego kopa w zad, że sama by uciekła :)

Jestem na tyle hetero, że nawet pocałunek kobiety wywołuje u mnie objawy zatrucia żołądkowego.

anna.anakaia, ale w usta czy nawet w polik? :)

Coś na razie czystego homo nie ma, jak już to bi pewnie same kobiety, bo połowa kobiet to bi podobno tylko część jeszcze o tym nie wie.

Może Twoja teoria jest prawdziwa bo ja też kobieta i bi

Ja na 100% nie wiem. Tylko teoretyzuję.

anna.anakaia, ale w usta czy nawet w polik? :)

Nawet w policzek jest to dla mnie nieprzyjemne, ze względu na to, że kojarzy mi się ze starymi ciotkami-szczypawkami I nie rozumiem tego witania się baby z babą z cmokaniem. No nie lubię.

W usta fuuuuuu

anna.anakaia, ale w usta czy nawet w polik? :)

Nawet w policzek jest to dla mnie nieprzyjemne, ze względu na to, że kojarzy mi się ze starymi ciotkami-szczypawkami I nie rozumiem tego witania się baby z babą z cmokaniem. No nie lubię.

W usta fuuuuuu

Dla mnie nie jest to nieprzyjemne. Może dlatego, że nie mam ciotek i w życiu otrzymałam jeden (bezpośrednio) pocałunek w usta od dziewczyny

i chyba tylko wśród tzw elit to występowało.

Akurat, chyba, że mówisz o elitarnym korpusie tebańskim - sami geje.

Przykro mi, ale w starożytności męski homoseksualizm był zupełnie powszechny i generalnie akceptowany, chyba, że ktoś, jak Sporus, "żona" cesarza Nerona, całkowicie przyjmował kobiecą rolę, ale i wtedy problem nie był z homoseksualizmem samym w sobie, a właśnie we wcielaniu się w gorszą od mężczyzny kobietę. Starożytni, poza Egipcjanami, Mykeńczykami i Celtami, byli strasznymi mizoginami, ale homoseksualizm był z zasady akceptowany.

Zresztą zauważyłem że większość wyzwolonych, lubiących seks, mających dużo partnerów kobiet prawie zawsze również z kobietami sypia, a w przypadku mężczyzn ci etatowi zaliczacze nienawidzą homo.

No bo taki mężczyzna wcale nie jest wyzwolony, tylko zakompleksionym niewolnikiem kultu macho, który musi sobie co chwila udowadniać, że jest męski. Wyzwolony seksualnie mężczyzna nie potrzebuje co rusz sprawdzać, czy jeszcze potrafi, bo jest pewny siebie i wie, że potrafi. ;-) Tak samo z jakimiś homo-sugestiami: pewnego siebie mężczyznę w ogóle to nie ruszy, bo on swoją seksualnosć zna i akceptuje, niepewnego i zakompleksionego szlag trafi, bo będzie się trząsł, że ktoś to weźmie serio, pomyśli, ze on jest pedałem, aj waj. To wcale a wcale nie jest dla mnie męskie.

anna.anakaia, to myślę jest taki archaizm, w zamierzchłych czasach, podanie sobie ręki, było gestem pokoju, że nie trzyma się w dłoni broni.

no a kobiety nie walczyły, chyba, że złym słowem, więc pocałunek w polik pokazywał, że pokojowo nastawione są ich usta.

Akurat pocałunek się wziął stąd, że przed wynalezieniem Gerberków matki tak podawały już przeżute jedzenie swoim dzieciom. ;-) Wszędzie na świecie, dlatego wszędzie jest to coś intymnego i czułego.

Jak tak pomyśleć to dawno nie całowałam nikogo w usta czy choćby policzek

a jak traktować całowanie się w polik na przywitanie kolegi z koleżanką?

przecież z kolegą by się tak nie przywitał, więc powinno się koleżankom uścisnąć dloń tylko?

z drugiej strony mówi się, nie wyciągaj graby do baby.

czyli jak się wchodzi do grupy 10facetow i 1kobieta, to w dobrym zwyczaju jest uścisnąć dłoń, a kobiecie nie?

dziwne to wszystko, strasznie pomieszane.

a jak traktować całowanie się w polik na przywitanie kolegi z koleżanką?

przecież z kolegą by się tak nie przywitał, więc powinno się koleżankom uścisnąć dloń tylko?

z drugiej strony mówi się, nie wyciągaj graby do baby.

czyli jak się wchodzi do grupy 10facetow i 1kobieta, to w dobrym zwyczaju jest uścisnąć dłoń, a kobiecie nie?

dziwne to wszystko, strasznie pomieszane.

z kolei często ostatnio znajomi (faceci) witali się ze mną podaniem dłoni, co było dla mnie co najmniej dziwne

jetodik,

no a kobiety nie walczyły, chyba, że złym słowem, więc pocałunek w polik pokazywał, że pokojowo nastawione są ich usta.

Hehe jak złym słowem, to te usta niezbyt pokojowe

W każdym, razie po prostu nie lubię jak np. spotyka znajoma z podstawówki i leci mnie ściskać i cmokać. Denerwuje mnie to Może mnie cmoknąć w polika: któreś z rodziców, partner albo mój eks, no ewentualnie dobry kolega jeśli dawno się nie widzieliśmy. A tak to fanga w nos

poem, czemu dziwne, ja też tak robię nieraz. a jak powinno być w końcu?

-- 02 paź 2013, 23:05 --

anna.anakaia, no to byłby symbol, że w stosunku do nich są pokojowe ale nie wiem czy tak jest.

poem, czemu dziwne, ja też tak robię nieraz. a jak powinno być w końcu?

Jakieś takie (dla mnie) oficjalne i z dystansem. Już wolę wyściskać osobę, którą spotykam drugi raz w życiu.