Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

Ktoś w temacie o alkoholu rekomendował film "Lot" z Denzelem Washingtonem. Właśnie obejrzałem i również mogę polecić - bardzo dobre kino.

 

http://www.filmweb.pl/film/Lot-2012-627908#

 

Nie sugerujcie się wypowiedziami filmwebowiczów, sporo ludzi chyba oczekiwało filmu katastroficznego/dochodzeniowego, tymczasem jest to raczej dramat obyczajowy, studium człowieka w bagnie alkoholizmu. Jak dla mnie - mocne 9/10.

 

Obejrzałam, więc dzięki za rekomendację :great: nie lubię katastroficznych, wolę dramat, więc jestem usatysfakcjonowana...

 

Jak trudno się przyznać nawet przed samym sobą :?

Pobieram :D Mam nadzieję, że mojemu domowemu krytykowi się spodoba i choćby obejrzy do końca

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pobieram :D Mam nadzieję, że mojemu domowemu krytykowi się spodoba i choćby obejrzy do końca

Wolę oglądać filmy w samotności :D Jedynym potencjalnym towarzyszem jest moja siostra (i jej chłop), ale jeszcze się nie zdarzyło, żeby usiedzieli spokojnie na jakimś "moim" nudnym filmie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sleepwalker, bo to całkiem dobry serial był :P

 

Jako że pokończyły się i Dexter i BB, a do TWD jeszcze kilka tygodni, szukam czegoś czym można by "zaspokoić serialowy głód". Dwa tytuły przykuły moją uwagę: "Hannibal" i "666 Park Avenue". "Hannibal" już zaczęty, zapowiada się nie rewelacyjnie ale da się oglądać. "666 Park Avenue" zaciekawiło mnie za sprawą Terry O'Quinn'a, gdzie bym go nie widział to miał fajne role. Ktoś to oglądał? Warte czasu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Homeland, polecam

Obadam, obadam. Jestem po 4 odcinkach Hannibala i zdaje się że go "łyknę" jako pierwszy, potem "666...".

 

bo to całkiem dobry serial był :P

Całkiem dobry? Najlepszy :D (obok The Wire)

Dla każdego co innego :D Owszem, BB już traktuję jako jeden z najlepszych seriali jakie widziałem, ale na bezludną wyspę zabrałbym Battlestar Galactica (ewentualnie Star Trek TNG :P)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za poleconka, "Homeland" trafił na "Listę". Ze swojej strony mogę zaś chyba już polecić te dwa seriale które wygrzebałem - "Hannibal" mimo nie bombowego otwarcia zaczyna się fajnie rozkręcać, jeśli ktoś nie ma fetyszu Hopkinsa i jest w stanie przełknąć nieco "innego" Lectera, to może się spodobać, pokazując to co w książkach było zazwyczaj ledwo wspominane - praktykę psychiatryczną Lectera sprzed aresztowania.

 

"666 Park Avenue" zaś od pierwszego odcinka ujął mnie klimatem w którym przebija i "Lśnienie" i "Dziecko Rosemary", a także nieco "Lost" - chyba przez samą obecność Terry'ego O'Quinn'a, który kolejny raz świetnie gra mroczną, opanowaną, chłodną postać o najwyraźniej nadnaturalnych mocach. Ten łysol zawsze przykuwa mnie do ekranu więc zdaje się że szybko łyknę.

 

Przy okazji - wczorajszy South Park był genialny xD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chłodną postać o najwyraźniej nadnaturalnych mocach

Spojler alert.

 

wczorajszy South Park był genialny xD

Kolejny spojler alert.

 

A Hannibal to najgorszy serial jaki widziałam w ostatnim roku. Może ze trzy pierwsze odcinki zapowiadały serię dobrze, ale potem było tylko gorzej i gorzej, a "popołudniowa drzemka przy Hannibalu" stała się tradycją w moim domu. Jestem na nie. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiya, kwestia gustu :P W "Hannibalu" pierwsze trzy odcinki mnie nie porwały, od czwartego zaczęło się rozkręcać - ja lubię taki "senny" nastrój, trochę mi "Twin Peaks" zalatuje.

 

Nie wiem czy można to uznać za serial, ale - na Cinemassacre.com ruszyła tegoroczna edycja Monster Madness! :yeah:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha, wcześniej nie napisałam o Sherlocku :-) wariactwo, to czekanie na kolejny sezon

 

a z innych klimatów - możecie polecić jakiś fajny komediowy serial na odstresowanie? oglądałam w sumie tylko "Przyjaciół" i "Jess i chłopaki". "Jak poznałem waszą matkę" totalnie mi nie podeszło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj obejrzałam ostatni odcinek Dextra i co? czuję lekkie rozczarowanie. To zakończenie nie pasuje do tego mrocznego klimatu klimatu...

Też szukam z partnerem jakiegoś serialu i sie doszukać nie mogę. Mam do nadrobienia 3 odcinki Chirurgów co mnie bardzo cieszy, niedługo też nowy sezon Supernatural i The Walking Dead.

 

666 Park Avenue brzmi całkiem fajnie tym bardziej, że występuje tam wspomniany Łysol z Lostów- też go lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nocy zrobilem sobie maly maraton BB i jestem wlasnie w 4 sezonie. Przelom 3 i 4 sezonu - Jezu, istny geniusz. Az mi sie zrobilo zal, kiedy pewien osobnik ze lzami w oczach celowal do Bogu winnej ducha osoby.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

666 Park Avenue brzmi całkiem fajnie tym bardziej, że występuje tam wspomniany Łysol z Lostów- też go lubię.

Jestem w połowie serialu i mogę z ręką na sercu polecić, niestety wyprodukowano tylko jeden sezon z powodu niskiej oglądalności - czasem totalnie nie rozumiem publiki (Łysol zresztą nie pierwszy raz tak ma - podobnie było przeszło dwie dekady temu z "Earth 2" - też świetnym i też zawieszonym po 1 sezonie).

 

Jako że więc "666..." łykniecie pewnie dość szybko, to polecę starszy serial "Millenium", z trzech powodów:

- reżyseria Chris Carter ("Z archiwum X")

- w rolach głównych Terry O'Quinn (Łysol) i Lance Henrikssen (Bishop z cyklu "Alien")

- muzyka Mark Snow (ponownie - "Z archiwum X")

 

W nocy zrobilem sobie maly maraton BB i jestem wlasnie w 4 sezonie. Przelom 3 i 4 sezonu - Jezu, istny geniusz. Az mi sie zrobilo zal, kiedy pewien osobnik ze lzami w oczach celowal do Bogu winnej ducha osoby.

To była dobra scena...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, jesteśmy po dwóch odcinkach 666 i powiem szczerze "woooooow". Na prawdę fajny serial. Mój Luby twierdzi, że widział wielki bilbord reklamujący ten serial w centrum dużego miasta, więc być może z kolejnymi sezonami nie wszystko stracone(?)

Avenue trafił w mój gust. Dzięki za polecenie Millenium. Przyjrzymy się temu bliżej . :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, jesteśmy po dwóch odcinkach 666 i powiem szczerze "woooooow". Na prawdę fajny serial. Mój Luby twierdzi, że widział wielki bilbord reklamujący ten serial w centrum dużego miasta, więc być może z kolejnymi sezonami nie wszystko stracone(?)

Avenue trafił w mój gust. Dzięki za polecenie Millenium. Przyjrzymy się temu bliżej . :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×