Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo dobre działanie w leczeniu bezsenności ma mieszanka ziołowa Ojca Grzegorza Sroki:

 

Liść melisy lekarskiej – 100 g

Owoc róży – 50 g

Koszyczek rumianku – 50 g

Ziele dziurawca – 50 g

Korzeń arcydzięgla – 50 g

Liść marzanki – 50 g

Szyszki chmielu – 50 g

Korzeń kozłka lekarskiego – 50 g

 

Wymienione składniki dobrze wymieszać. 1 łyżeczkę przygotowanej mieszanki zaparzyć szklanką wrzątku, parzyć pod przykryciem ok. 20 minut. Przecedzić i ciepły napar pić nie później niż na 1 godzinę przed położeniem się spać. Dobrym i skutecznym sposobem jest zażycie przed pójściem spać nalewki z głogu.

 

-- 30 wrz 2013, 10:35 --

 

dziurawiec mozna wyeliminować, jeżeli leki jakies sa brane....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, ja bym chętnie poznał osobiście Ossowieckego, bo był to człowiek uroczy że tak powiem. Zjawiska paranormalne to był tylko dodatek do jego pracy zawodowowej, nie znajmował się zawodowymi pokazami tak jak Guzik, który czasem dla lepszego efektu trochę oszukiwał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Saraid, to źle Ciebie zrozumiałem.

 

Doceniam naukę i medycynę, ale one po prostu pewnych rzeczy nie są w stanie docenić i uznać. Niestety to się nigdy nie zmieni, a szkoda...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dusznomi ,zachciało mi się spać po 23,położyłam się i już nie mogłam usnąć,lęki,podwyższony puls,tiki ciała,nie mogłam znaleźć sobie miejsca w łóżku i myśli zaraz zwariuję,męczyłam się do 2,wzięłam uspokajacza i zasnęłam ok 3.

 

nerwa ,ja z głową mam jazdy praktycznie codziennie,ale tak jak piszesz trzeba się czymś zająć wtedy i one mijają.Uciążliwe cholerstwo bardzo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pimpek82, jak mnie zlapie to tez mam codziennie i to w ogole nie przechodzi w ciagu dnia. Co najwyzej czasem zapominam jak sie czyms zajme. I dopiero wlasnie mija samoistnie po 2-3 tyg. (mam nadzieje, że i tym razem tak bedzie!). Najgorzej, ze to tak troche wzmaga lęk, bo wszystko takie jest mniej realne dookoła, przez to skołatanie :-/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa,dokładnie przez to skołatanie wszystko wydaje się takie nierealne,np.muzyka przeszkadza,muszę czasami mrużyć oczy itd.A do tego jeszcze czasami czuję takie napięcie w głowie,że czuję dosłownie ciężką głowę,że mi się nie utrzyma na szyi :D i to napięcie sięga aż do żuchwy.

 

dusznomi ,źle zrozumiałam,myślałam,że miałaś jakieś ataki w nocy.Jesteś pewna ,że to serducho a nie "nerwy"?Ja mam tak,że wydaje mi się,że serce mi wali,że czuję je w klatce piersiowej,mierze ciśnienie a tu puls w porządku,a klata wali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja sluchajcie, wyszykowalam sie do pracy, walnełam kawe, poszlam na autobus... i takie otumanienie i odrealnienie, ze ledwo szlam. I doszlam do wniosku, ze bez sensu.. pojade do pracy, po drodze bedzie pewnie ciezko (bo z takim stanem, to juz lęk byl na dzien dobry), i tam tez jak pojade, to jak ja bede pracować "jak we snie" ? Wiec co... wrocilam do domu, i oto jestem :) heh...

Nie no, ale tak serio, to dobija mnie to juz, ja chce normalnei zyc, nawet jak mi sie nie chce isc do pracy to zeby to byla taka normalna niechec a nie taki lęk i odrealnienie :( W domu tez mam to otumanienie, ale tu chociaz już nie budzi to takiego lęku. No co za życie... pije drugą kawe (co na mnie to i tak sporo!), ale pewnie nic to nie pomoże na to... Moze to tylko pogorszenie przed okresem. Pamietam keidys na studiach mialam tak samo, przed okresem zdarzal sie taki dzien, gdzie po prostu w ogole nie wiedzialam co sie dzieje dookola! siedzialam na wykladach i nic nie rozumialam (a wtedy ogolnie nerwicowo czulam sie dobrze).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie po tej nocy średnio. Nogi mnie bolą jakbym wczoraj ostro biegał, jakiś otępiały jestem i źle mi.

nerwa, Też bym chciał normalnie żyć. Wracać z pracy i iść na basen albo w lenistwie przeleżeć cały dzień na kanapie przed tv, pojechać kupić ciucha jakiegoś, może kino, porobić coś w domu. Niestety ciągłe złe samopoczucie i myślenie o objawach mnie blokuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez bym chciala ciucha pojechac kupic! :) Kurde no, zwyczajne takie przyjemnosci ludzkie są nam odbierane :(

Inni to nawet chyba nie zdaja sobie sprawy jakie maja szczescie, ze moga sobie bez problemu isc do kina czy gdziekolowiek chca, bez obawy, ze beda sie zle czuc... po prostu sobie zyja i robia co tylko im przyjdzie do glowy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

michalb, nerwa, podpisuję się pod każdym waszym słowem... ja też czuję że życie mi ucieka przez ręce! Marnuje najfajniejsze lata zycia na użalaniu sie nad soba i obserwowaniu swoich "flaków"... a to serce, a to żołądek...są ludzie, którzy nawet nie wiedza po ktorej str. maja wątrobę, a ja porobiłam dziesiątki badań żeby się upewnić że jest zdrowa, a normy mam w 1 paluszku :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×