Skocz do zawartości
Nerwica.com

BUPROPION/AMFEBUTAMON (Bupropion Neuraxpharm, Oribion, Welbox, Wellbutrin, Zyban)


nella31

Rekomendowane odpowiedzi

Mozliwe, tylko, ze Wellbutrinu nie da sie zmniejszyc, bo 150 mg to najmniejsza dawka, a tabletek nie wolno dziecic. Bede kombinowac z Lerivonem, biore go tylko na sen.

 

-- 29 wrz 2013, 22:59 --

 

a lamotrygina?

oksykarbazepina

 

Ale ja biore juz jeden przeciwpadaczkowy- Lyrice. Lamotrygine juz przerabialam, sama nie stabilizuje mi nastrojow. Taki standard w CHAD jest, ze dostajesz jeden lek na padaczke i jeden neuroleptyk. Kiedys sama na wlasna reke bralam pregabaline i lamotrygine i to polaczenie najlepiej wspominam. Co z tego, kiedy lekarz nie chce mi go przepisac :?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja chciałabym podzielić się moimi odczuciami po prawie miesiącu brania Wellbutrinu. Sama chyba nie wierzę, ale chyba w końcu coś na mnie zadziałało! Mam tu na myśli ciągłe zmęczenie i senność. Jest lepiej, nie czuję się się cały czas zmęczona, nie śpię całymi dniami. Nie żeby jakoś przybyło mi energii, ale zmęczenie znacznie ustąpiło.

Jeśli chodzi o nastrój to nic się nie poprawiło.

Żadnych skutków ubocznych nie obserwuję. Biorę 150mg.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam wizyte dopiero 17.10. ale mysle, ze to rozdraznienie jest po Wellbutrinie. Raz zapomnialam wziac tabletke i wtedy go nie czulam. Ogolnie to dobry lek, pomaga na amotywacje, nie otepia, usuwa anhedonie i poprawia libido. Ale sporo rzeczy, ktore mi dotychczas nigdy nie przeszkadzaly, denerwuje i drazni.

 

Od Wellbutrinu, tez tak miałem, ogolnie kazdy lek ktory działa na noradrenaline moze niestety dawac taki objaw, przy moklobemidzie miałem tak samo, aczkolwiek troche słabiej było to odczuwalne, przypuszczam ze było to spowodowane tym ze moklobemid działał rowniez na serotonine a wellbutrin juz nie i stad silniejsze rozdraznienie po nim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Domyślam się, że depresja u mnie jest związana przede wszystkim z dopaminą. Tak myślę, bo mam zaburzenia przysadki mózgowej(produkuje nadmiar prolaktyny=mało dopaminy), a dwa, że biorąc jakiś narkotyk oddziałujący na dopaminę i noradrenaline(NDRI,NDRA) w minimalnych dawkach, czuje się bardzo dobrze tak jak chciałbym na codzień - nie jest to stan naćpania, a zachowuje się po prostu normalnie, mam lepszy nastrój, napęd fizyczny, chęci do życia. Tak było m.in. z etylofenidatem(legalny analog metylofenidatu). 15mg działało świetnie, nie za mocno, w sam raz.

 

Myślałem, że bupropion, bo innych w tym zacofanym kraju tego typu leków nie ma(NDRI), sprawdzi się w moim przypadku. Uprosiłem psychiatrę o receptę, brałem 150mg/dziennie i naprawdę zawiodłem się. Bupropion dawał jakiś dziwny spokój, wyraźnie sztuczny. Nastrój minimalnie podniesiony, ale bez rewelacji. Ogólnie to słabo odczuwałem efekty działania leku i cały czas czułem dziwnie, trudno to opisać. A i to nie jest tak, że za dużo oczekiwałem i przez to się zawiodłem - gdyby działał jako tako, byłbym zadowolony. Zbyt dużo noradrenaliny czasami czułem nawet rozdygotanie, roztrzęsienie wewnętrzne. Większa dawka tj. 300mg tylko nasilała efekty uboczne. Nie wiem dlaczego na mnie ten lek nie działał jak trzeba, myślałem o kombinacji z SSRI, być może to dałoby dobry efekt, ale nie rozmawiałem na ten temat z psychiatrą. Z resztą nie miałem wtedy kasy na kombinacje z lekami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy orientujecie się może czy tabletkę 300mg można kroić? Ma podziałke? :)

 

Ja kroiłem , ale wtedy z formy o zmodyfikowanym uwalnianiu robila sie szybkouwalnialna . A podzialki jak pamietam nie ma ,,,i tu jest ten ból . Oni Ci dyktują jakie masz szamać dawki .Fachury. Pier+dolę takie ichne podejście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja biore juz jeden przeciwpadaczkowy- Lyrice.

 

Tu bym się nie zgodził, Lyrica to nie jest lek ani p.padaczkowy ani nie zaliczony do normotymików. Podobnie do Lyrica działa Gabapentin, który ja biorę i to już jest normotymik majacy działanie p. drgawkowe.

 

Spytam w tym wątku- jest tu może ktos z okolic W-wy leczony Wellbutrinem, kóry mógłby mi go odstąpić na próbę 3 tabletki po 150 mg. Sam mogę się "odwdzięczyć" na próbę lakami ze swojego "arsenału".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale ja biore juz jeden przeciwpadaczkowy- Lyrice.

 

Tu bym się nie zgodził, Lyrica to nie jest lek ani p.padaczkowy ani nie zaliczony do normotymików. Podobnie do Lyrica działa Gabapentin, który ja biorę i to już jest normotymik majacy działanie p. drgawkowe.

 

Spytam w tym wątku- jest tu może ktos z okolic W-wy leczony Wellbutrinem, kóry mógłby mi go odstąpić na próbę 3 tabletki po 150 mg. Sam mogę się "odwdzięczyć" na próbę lakami ze swojego "arsenału".

ale 3 tabletki raczej niewiele Ci powiedzą... Well nie działa natychmiast. Co prawda dość szybko, ale nie po 3 tabletkach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale 3 tabletki raczej niewiele Ci powiedzą... Well nie działa natychmiast. Co prawda dość szybko, ale nie po 3 tabletkach.

 

Mnie bardziej chodzi o to, czy nie będę miał nasilenia bezsenności. Jeśłi problemy ze spaniem by się powiększyły to nie jest to lek dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I ja biorę Wellbutrin od ponad tygodnia. Nie miałem żadnych euforii, wybitnej energii ,ani nic takiego. Za to wczoraj okropny dół, włącznie z myślami samobójczymi. Zaobserwowałem jedną ciekawą rzecz. Jakby odblokowanie emocji - płaczę i śmieję się. Wcześniej po SSri tego nie było. Zobaczymy co warty jest ten bupropion. W USA ma bardzo dobre opinie czemu w Polsce jest tak mało popularny. Moja lekarka mówi że ma wielu pacjentów na Wellbutrinie, a tutaj na forum takie słabe opinie:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chester, przypuszczam, że ze względu na cenę

a emocje faktycznie miałam po nim zwiększone, takie prawdziwe, zarówno pozytywne, jak i negatywne- płaczliwość czy prawdziwe wkurwienie sie

na wenli potrafię odczuwać złość tylko troszkę, czuję że ktoś mnie wkurzył, ale wyrazić tego nie umiem, tak samo ze zdołowaniem, bardzo rzadko płaczę, mimo że często mam ochotę, czuję się smutna

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy, no ja nie płakałem ze 2 lata na SSRI. A teraz oglądam mecz grają hymn i łzy w oczach dziwne to :D Jak na razie jedynym lekiem trafionym była wenla, po kilku latach przestała działać. I tak się męczę już rok z dobraniem leku. SSRI robią mi gorzej niestety. Jest jeszcze Moklobemid, jakby Wellbutrin nie zatrybił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×