dziś popełniam samobójstwo

Nie mam siły walczyć

co się dzieje? co się stało? podziel się tym z nami...

Udanego życia wam życzę

Tutaj szukamy pomocy,to nie strona gdzie "wtedy a wtedy skoczę z mostu/powiesze się/poderżnę gardło/zaćpam się tabletkami"

Jeśli twierdzisz że to jedyne wyjście,to próby powstrzymywania cię sensu nie mają

z drugiej strony,jeśli chciałbyś to zrobić i był pewien że to wyjście,to byś to zrobił,nie pisał na forum,czyli pomocy szukasz,nadzieja nie zdechła w tobie do końca..

Żyj,walcz,nawet jeśli masz się czołgać.

Albo giń z własnej ręki...

Twój wybór,zrobisz co zechcesz....

Jeśli jednak pomoc jest potrzebna,i tu, i w świecie realnym ją znajdziesz..

Udanego życia wam życzę

cokolwiek tu napiszę i tak niczego nie zmieni, ale zastanów się proszę. Zawsze jest jakieś wyjście i zawsze można coś zmienić, nawet jeśli wydaje się nam, że nie.

Dziś dostajesz bana.

Zabrania się-

• 9) zamieszczanie postów o treści zamierzonej bądź dokonanej próbie samobójczej. Tego rodzaju posty będą skutkowały natychmiastowym usunięciem Użytkownika z Forum.

Po coś administrator wprowadził ten punkt. Za dużo już było sytuacji w przeszłości z wzywaniem policji i pogotowia przez moderację. My za Was nie ponosimy odpowiedzialności. Tutaj są inni ludzie chorzy i zaburzeni, a stosowanie takiego szantażu emocjonalnego i granie na uczuciach innych jest podłe.

sugarman, to nie jest sala samobójców i Regulamin forum zabrania takich postów. Potrzebujesz pomocy? Ok, ale nie ma tu miejsca na groźby

Przytoczę po raz kolejny swoje słowa sprzed kilku dni:

Silne myśli samobójcze to poważny problem, ale tylko od Ciebie zależy co z tym zrobisz. Tak jak już powyżej napisano. Nie rób nic pod wpływem chwili, wyjdź, przewietrz sie, zadzwoń do kumpla, do Centrum Interwencji Kryzysowej czy nawet na 999. Wszędzie udzielą Ci pomocy jeśli tylko będziesz chciał z niej skorzystać. Możesz też od razu udać się do Izby Przyjęć najbliższego szpitala, czy to psychiatrycznego, czy ogólnego - również Ci tam pomogą. Masz wiele wyjść, wybór należy do Ciebie. I tak jak powiedziała mi kiedyś terapeutka, jeśli będziesz się chciał zabić, nikt Cię nie powstrzyma, ale nie manipuluj ludźmi, którzy mogą potem mieć poczucie winy i wyrzuty sumienia. To Twoje życie, o które tylko Ty możesz zawalczyć. Nikt z nas. Ale skoro pojawiłeś się na tym forum, to znaczy, że chciałeś walczyć. Więc nie poddawaj się tak łatwo. Nie uciekaj przed życiem. Nie zostawiaj wszystkich i wszystkiego.