Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ilu partnerów seksualnych mieliscie?ANKIETA może być anonimo


khaleesi

Ilu partnerów seksualnych mieliscie?  

74 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Ilu partnerów seksualnych mieliscie?

    • 0 dziewica/prawiczek
      24
    • 1
      11
    • 2
      7
    • 3
      10
    • 4
      7
    • dużo nawet nie wiem ile
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Ja miałem kiedyś przełożonego co liczył z iloma spał w wieku 32 lat miał 3 tysiące ponad bo zeszyt prowadził. Potrafił w weekend z 10-ma nawet przynajmniej tak opowiadał ale po 30-ce już też taki wydolny nie był i tylko z kilkoma w tygodniu a czasem jedną sypiał i nigdy nie płacił za to. W czasie godzinnej przerwy na lunch potrafił od 5 lasek nr telefonów wyciągnąć a wcale jakiś specjalnie przystojny nie był ale za to zbudowany dobrze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A bo taka ankieta nic tak naprawdę nie mówi. Ktoś może mieć np. kilka długich monogamicznych związków, w których prowadzi regularne i intensywne życie seksualne, a ktoś inny w międzyczasie zaliczył kilka/kilkanaście/kilkudziesięciu partnerów na jednorazowe numerki albo kilkudniowe spotykania. Dlatego sama liczba nic nie mówi. To tylko statystyka :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, panowie się pewnie wstydzą. W sumie dziwne tu mamy środowisko, że prawiczki się przyznają bez problemów, a ci, którzy rzeczywiście mają życie seksualne się krępują :mrgreen:

 

 

Zależy moim zdaniem,zarówno prawictwo wynikające z chujowości/nieudolności życiowej nie jest powodem do dumy,jak i być może regularne "zwalenie konia cipą" z kim popadnie, w pewnych sferach życia też to znaczenia nie ma czy ktoś jedzie na polerowaniu wajchy czy też maczaniem excalibura większość żywota..

 

Lub jest tak jak mówi jetodik, samiec swoją "normę" w życiu wyruchawszy,nie rozprawia o tym bo jest to zwykłe i mechaniczne jak to że 2 dni temu żarł pomidorową czy inne badziewie. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, panowie się pewnie wstydzą. W sumie dziwne tu mamy środowisko, że prawiczki się przyznają bez problemów, a ci, którzy rzeczywiście mają życie seksualne się krępują :mrgreen:

Tych którzy mają bogate życie seksualne tu za dużo nie ma, myślę że zwłaszcza w przypadku facetów częsty seks z wieloma partnerkami redukuje problemy psychiczne, zdrowi psychicznie nie mają zwykle problemów z podrywaniem, seksem itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A bo taka ankieta nic tak naprawdę nie mówi. Ktoś może mieć np. kilka długich monogamicznych związków, w których prowadzi regularne i intensywne życie seksualne, a ktoś inny w międzyczasie zaliczył kilka/kilkanaście/kilkudziesięciu partnerów na jednorazowe numerki albo kilkudniowe spotykania. Dlatego sama liczba nic nie mówi. To tylko statystyka

 

dokładnie, ja bym wolał zdecydowanie to pierwsze, o ile związek fajny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, lol jaki wynik:D

Wynik tego kolesia i ogólnie jego postępowanie chyba tez do końca zdrowe nie jest, ewidentne przedmiotowe traktowanie kobiet( miał też stałą partnerkę ale ona była od prania, sprzątania, gotowania ale w końcu go rzuciła bo chyba tych zdrad miała dosyć) ale większość facetów mu zazdrościła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To założcie nową ankietę ile stosunków seksualnych odbyłeś w ciągu życia-

 

0

1

2-20

21-50

51-100

101-500

501-1000

1000-5000

5001-10000

10001-20000

20001-50000

powyżej 50 tys.

 

:P

 

Możecie też wyliczyć średnią i medianę roczną, kwartalną, miesięczną, tygodniową, dzienną itp. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

carlosbueno, zauważyłem taką tendencję, że faceci traktujący kobiety przedmiotowo, mają większe branie, ale znowu - statystycznie :)

To oczywiste, oczywiście nie każda na niego poleci nawet pamiętam że jedną którą podrywał nieźle go zmieszała z błotem za te jego tanie podrywy, ale na większość działa zwłaszcza w takiej metropolii jak London miał nieograniczony wręcz wybór. Facet nawet auta nie miał i był tylko menedżerem najniższego szczebla na budowie także pozycji specjalnej nie miał a branie niebywałe.

 

-- 29 wrz 2013, 16:28 --

 

Dark Passenger, i drapcie sobie kreskę na ścianie po każdym numerku?

Ale bym miał podrapaną ścianę, chyba by mi konstrukcja nośna budynku mogła ucierpieć ;) .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×