Miasto vs Wieś gdzie mieszkacie? ANKIETA

To się chyba nawet nazywa współczynniki urbanizacji, nieważne. W naszym kraju z danych GUSu z 2012 wynosił on dokładnie 60,6 %. Liderem światowym na 2010 rok jest Belgia 97,4 %. Z większych państw o prównywalnym potencjale ludnościowym i powierzchniowym Francja ma 85,3 %. Jeszcze na koniec USA, gdzie miasta zamieszkuje 82,3 % ludności.

Przepraszam za OT, ale moja NN uwielbia liczby i statystki.

Ciekawe, ile na forum wyjdzie.

To się chyba nawet nazywa współczynniki urbanizacji, nieważne. W naszym kraju z danych GUSu z 2012 wynosił on dokładnie 60,6 %. Liderem światowym na 2010 rok jest Belgia 97,4 %. Z większych państw o prównywalnym potencjale ludnościowym i powierzchniowym Francja ma 85,3 %. Jeszcze na koniec USA, gdzie miasta zamieszkuje 82,3 % ludności.

 

Przepraszam za OT, ale moja NN uwielbia liczby i statystki.

 

Ciekawe, ile na forum wyjdzie.

ciekawe czy w analogicznych badan dotyczących chorob psychicznych, depresji etc rankingowo podobne panstwa bylyby w czolowce : P

Autodestrukcja, niestety takowych badań nigdy nikt raczej nie przeprowadzi.

odnosnie depresji chyba owszem. zwyciezyla japonia. chodx widzialam tez inne ktore mialy na celu dowieśź ze istnieje zaleznosc miedzy depresją a spozyciem omega 3 i tam japonia przegrala , bo je sie tam sushi ...

Autodestrukcja, że co? Mi chodziło o miasta a nie o depresję. Chyba, że coś źle zrozumiałem.

Ramanujan, Tylko niektóre belgijskie miasteczka są mniejsze od polskich wsi, zresztą w Polsce też prawa miejskie nadaje się ostatnio miejscowością około 1-2 tysiąca mieszkańców co jest dla mnie śmieszne.

Wolę miasto,łatwiej o dowóz kebabu i pizzy

o lo, zrobilam przeskok, sory

bylam ciekawa czy porownujac dwa inne badania mozna byloby stwierdzic ze to miasta są siedliskiem depresjii...

co jest głupie bo wiadomo ze zycie w miejscie, wsrod spalin i tak dalej raczej sprzyja depresjii... wiec po co badania. niewazne. taka ja dzisiaj nieroztropna.

chlopka - nieroztropka

-- Cz wrz 26, 2013 6:14 pm --

to bylo do Ramanujan,

-- Cz wrz 26, 2013 6:15 pm --

ale moja spostrzegawszosc nie wygasła, Kestrel, zmienił fotunie

carlosbueno, masz rację, to zależy wszystko od definicji miasta. Poza tym łatwiej mieć wysoki wskaźnik w kraju małym i nie zamieszkanym przez 40 mln mieszkańców. Dlatego też podałem przykład Francji, ale nie wiem jaka jest tam definicja miasta. Wiem, że Niemcy mają jakoś 74 procent.

To się chyba nawet nazywa współczynniki urbanizacji, nieważne. W naszym kraju z danych GUSu z 2012 wynosił on dokładnie 60,6 %. Liderem światowym na 2010 rok jest Belgia 97,4 %. Z większych państw o prównywalnym potencjale ludnościowym i powierzchniowym Francja ma 85,3 %. Jeszcze na koniec USA, gdzie miasta zamieszkuje 82,3 % ludności.

 

Przepraszam za OT, ale moja NN uwielbia liczby i statystki.

 

Ciekawe, ile na forum wyjdzie.

 

ciekawe czy w analogicznych badan dotyczących chorob psychicznych, depresji etc rankingowo podobne panstwa bylyby w czolowce : P

Wyższa urbanizacja to zwykle wyższy poziom gospodarczy, a co za tym idzie wyższy poziom uświadomienia ludzi, służby zdrowia no i zainteresowanie czymś więcej niż jak przeżyć do jutra.

oraz wies to mniej perspektyw, mniej mozliwosci, czasem wieksza samotnosc

-- Cz wrz 26, 2013 6:19 pm --

alez ja sie rozwijam sie światopoglądowo

carlosbueno, masz rację, to zależy wszystko od definicji miasta. Poza tym łatwiej mieć wysoki wskaźnik w kraju małym i nie zamieszkanym przez 40 mln mieszkańców. Dlatego też podałem przykład Francji, ale nie wiem jaka jest tam definicja miasta. Wiem, że Niemcy mają jakoś 74 procent.

W języku angielskim funkcjonuje oddzielnie town i city u nas też by się czasem przydało bo jednak większa różnica jest między 5 tysięcznym miastem a kilkuset tysięcznym niż między 3 tysięczną wsią która od tego miasta parotysięcznego różni się tylko statusem.

Jestem z miasta małego, ale za to w cętrum mieszkam

Oczywiście w takim mieście nic nie ma poza betonowym plackiem przy kościele. Mniejsze miasta w pobliżu są bardziej rozwinięte w tym też kulturalnie, gdzieś można wyjść, coś zobaczyć. A tu taka nicość. I niby są 3 ośrodki kultury, ale poza zajęciami i konkursami dla dzieci to nie oferują właściwie nic.

Powiedzmy, że ktoś lubi tańczyć - najbliższy klub-dyskotekę znajdzie w sąsiedniej WSI.

Powiedzmy, że ktoś lubi tańczyć - najbliższy klub-dyskotekę znajdzie w sąsiedniej WSI.

W wiejskiej części miasta. Serio, niby Warszawa, a jeszcze 20 lat temu sąsiad w garażu świnię tuczył, sąsiadka miała kury i gęsi... Krów tylko zawsze jakoś brakowało.

PS.

Chociaż nie, choćby ta sąsiadka od gęsi to kawał krowy.

PS.

Chociaż nie, choćby ta sąsiadka od gęsi to kawał krowy.

niemożliwa jesteś

Tylko 3 ze wsi Polska wieś na wymarciu

Tylko 3 ze wsi Polska wieś na wymarciu

Specyfika forum.

Na wsiach mniej osób leczy problemy psychiczne, bo mają trudniej, bo mniejsze zrozumienie tematu etc etc.

PS.

Chociaż nie, choćby ta sąsiadka od gęsi to kawał krowy.

niemożliwa jesteś

 

Tylko 3 ze wsi Polska wieś na wymarciu

Takich dwóch jak nas trzech to nie ma ani jednego.

I ja bym tej wsi nigdy na miasto nie zamienił. Mam do wielkiego miasta 30 minut jazdy, a do puszczy 5 minut spaceru i to jest komfortowa sytuacja. Mieszkałem w mieście - nigdy więcej.

PS.

Chociaż nie, choćby ta sąsiadka od gęsi to kawał krowy.

niemożliwa jesteś

 

Tylko 3 ze wsi Polska wieś na wymarciu

W Polsce w ostatnich latach ludności na wsiach przybywa więcej niż w miastach. Głównie przez to że miastowi budują się na wsiach, lub tuż za granicami miast.

Robiąc charakterystykę przeciętnego forumowicza to można stwierdzić, że jest to mężczyzna bądź kobieta ( należy ustalić) zamieszkująca/y obszar miejski, heteroseksualny prawiczek bądź dziewica wieku około 20-25lat, kawaler-panna, domator . Któremu w przyszłości uda się zminimalizować swoje słabości, wady, kompleksy. Wzrost i waga do ustalenia.

Teraz tak patrze i widzę, że zaznaczyłam, że mieszkam w mieście choć tak nie jest Jestem genialna, nie ma co.

Ja niby w mieście, ale bardziej to już wieś, z resztą 10 metrów za domem miasto się kończy.