Skocz do zawartości
Nerwica.com

TRAZODON (Azoneurax, Trazodone Neuraxpharm, Trittico CR/XR)


jowita

Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?  

222 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy trazodon pomógł Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      139
    • Nie
      65
    • Zaszkodził
      30


Rekomendowane odpowiedzi

Lepiej nie, nie lubię kurtek zimowych ;) Pamiętam, że w przedszkolu uczyłem się piosenki "nasza zima zła" :mrgreen:

Przerzucam się z mirtazapiny na trazodon. Uwielbiam ten spokój po trittico, już od samego rana. Aż przed zajęciami nie musiałem brać benzo ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no..prawda- nic nie czujesz. niesamowite.

 

-- 14 wrz 2013, 08:22 --

 

dzisiaj ide na imprezę. zrezygnowałam z wczorajszej dawki tradozonu, bo wydaje mi sie po najmniejszej ilosci alkoholu w połączeniu z tradozonem, który zaczyna wywierać jakies działanie psychotyczne, mogę w najlepszym razie być senna, a w najgorszym dostać omamów.

chcę obaczyć jak dalej bedzie działał tradozon, bo moze jego dzialanie na mnie jest w fazie rozwoju. zdaje mi się że ewoluuje.

przeczytalam ze dzialanie antydepresyjne to sie mega rozkreca po dawce 150mg. A ja tymczasem biorę 1/3 tabletki, czasem 1/2...

wróciłam dziś pamięcią wstecz- jakie krzywdy słowne wyrządziłam najblizszym mi osobom, jak świńsko potrafiłam sie zachować. Niekontrolowane wybuchy agresji, panika i wściekłość bez powodu, tak silna agresja ze w jednej sekundzie mialam ochote kogos zabic, by za chwilę tego żałować. Wstałam rano i czułam wściekłość, zdawało mi się ze wszyscy ludzie z natury są źli i zasługują jedynie na to co najgorsze. A gdy byłam niewyspana to chciałam płakać, rzucać się z mostu, a kończyło się na letargu. Byle gówno sprawiało,że wytracaąłm się z równowagi- ktoś mi coś powiedział niewłaściwego i to juz trząsło posadami mojego świata- cały dzień chodziłam opetana ta myslą. Nie mogłam sobie z nią poradzić.Teraz załuję wielu rzeczy które zrobiłam w stanach uniesienia, widzę jak chora byłam, jak bardzo nie panowałam nad emocjami, które zmieniały się jak chcialy i nie miałam na to wpływu.

chyba musze przestać brać tradozon. mam uboki- stany grypowe, czuje sie spuchnieta w niektórych miejscach, czasem derealizację, czasem ból mięśnia, drżenie 1 sekundowe, mdłości, goraczkę, albo czuję jakbym została przed chwila deportowana z innej planety- po prostu czasowo jedna chwila nie łączy mi się z drugą. Zastanawiam się, słuchajcie, czy to przejdzie czy to sygnał by odstawić lek. Przez pierwszy tydzień lek nie wywolywal we mnie takich stanów.Czasem czuje jakby działanie tradozonu przewyższało działanie setry..

Tylko jak siegam pamięcią i porównuję mój stan z tym co było kiedyś...To mi szkoda odstawiac lek.Nie wiem czy sama setra podoła- ona nie daje takiego stanu spokoju- tak jak Dzejmson rzekł- nawet benzo niepotrzebne. Tradozon troche tłumi empatie, którą daje setra- jego działanie idzie trochę w stronę stanu typu lezysz i kwitniesz (w pozytywnym sensie).

 

-- 17 wrz 2013, 15:36 --

 

cześć. to znowu ja. zwiekszam dawki i mam chore jazdy. tylko ze chyba tu chodzi o psychike bardziej i nie wiem czy da sie naprawic.

bede pisac.

dostalam zapalenia gardla od tradozonu, ale przetrwam.

 

-- 20 wrz 2013, 16:48 --

 

witajcie! wyszłam na prostą- tyle ze znow chcę zwiekszyć dawki do 200mg i pewnie sie pogorszy. zawsze przy zwiekszaniu dawek są chore jazdy, przede wszystkim na początek depresja i dziwne myśli. ale nie chce mi sie tych tabletek dzielic zeby osiagnąć 175mg- wolę od razu dwie. jak lecę rano do pracy to nie chce mi się w to bawić.

zdarzyło mi sie przez trazodon zaspać, ale spoko teraz mi sie unormowało. miałam tez sen- śnił mi się horror, a rankiem biegnąc do pracy widzialam babę z parasolem i dałabym sobie głowę uciąć,ze dalej grałam role w tym horrorze ( i ona tez jako potwór ).takie dziwne zamoty psychiczne, hah! zebyscie byli świadomi,ze nie ma szczęscia bez trudnych przejść- to tak mówiąc kolokwialnie.

coz moge Wam powiedzieć- jestem szczęśliwa, emocje są stonowane, temperament jaki był taki jest, tylko wszystko jest takie realne- bo wczesniej nie bylo. zadna byle pierdola nie wytraca mnie z rownowagi. jak przypomnę sobie kiedyś-te moje chore emocjonalne jazdy to mówię Wam- do końca życia chcę brać leki i żyć tak jak teraz.

 

-- 22 wrz 2013, 08:49 --

 

dziś ze 175mg sertry weszłam na 200mg. coś czuje,że dzika jazda się szykuje. trazodon tradycyjnie połóweczka. trazodon to prawie jak benzo tylko bez dziwnych zwałek, za to jest stan takiego ciepłego spokoju, no i temperament. chociaz miałam go od zawsze,więc nic się nie zmieniło tutaj. trochę się stępił po setrze ( co nawet było mi na rękę ) ale teraz powrócił. kurcze, mam mega dobry humor, ale bez szaleństw i racjonalne myslenie po stonowaniu emocji. super.

 

-- 22 wrz 2013, 12:12 --

 

Wiedzialam ze tak bedzie, swiatlo razi mi w oczy, a ludzie za szybko sie poruszają. i jestem drazliwa troszeczkę. że nie wspomnę o tym, ze dziwnie się czuję.poza tym dźwięki są strasznie głośne.

 

-- 22 wrz 2013, 12:13 --

 

ale spoko- nie przejmuje się tym,ani trochę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wszystko co piszesz może być skutkiem zwiększenia sertraliny do 200. Przez jakiś tydzień może się utrzymywać taki dziwny stan. Wchodząc na 150 z tego co pamiętam też miałaś jazdę bez trzymanki.

Jak tam z nasennym działaniem trazodonu? Ja łykam 100mg i mógłbym nie spać całą noc. Nie działa nasennie ani trochę. Przestał też poprawiać libido.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...powiedz mi zimo, ten mix trazadonu z eseserajem nie przytepia Cie, czy cos? Bo u mnie w kombo z wenla bylem w stanie takiego zadowolonego z niczego warzywka, fajnie sie patrzylo w sciane po tym mixie, ale do zycia sie nie nadawalem. Zero koordynacji/uwagi/ogarniecia. Gdybym mial siedziec w psychiatryku bez perspektyw, to byloby jak w sam raz :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bywa że słowa są pomylone albo musimy zastanowic sie nad tym, co uslyszelismy od danej osoby- bo czasem zrozumiemy inaczej sens niz zwyczajowo-beda sie łączyc te słowa w inne, i przez chwilke moze przemknąc mysl ze nie znamy danego słowa. Ale to tylko w ułamku sekundy. Czasem zawodzi pamięc krótkotrwala. Cos jeszcze waznego mialam Wam tu napisac ale zapomnialam.

aha, juz mam :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wam.........

Mam pytanie

Leczę się na silną nerwicę lękową.......przerabiałam sertę,elieę,teraz znów powrót do welafaxu 150 xl(najlepiej na mnie działa) ale nadal mam lęki,nie tak strasznie silne,ale boję sie pójść dalej od domu sama......lekarz dziś mi przepisał do weneli ,Trittico 150 na noc.......Jak sądzicie,pomoże w tych lękach taki zestaw?Bardzo mi zalezy na Waszej opini

Pozdrawiam ciepło

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cala w trawie, tak może pomóc, powinien nawet. Sam brałem przez kilka miesięcy tylko 75mg trazodonu, ale nawet wtedy odrobinę pomógł na lęki, napięcie, a na bezsenność już w ogóle znakomicie. 150mg powinno dać radę u Ciebie, jeśli nie od razu to po paru tygodniach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zima, Jasne,że regularnie-pod tym wzgedem jestem zdyscyplinowana

welafax brałam 8 lat-przestawał działać,przeszłam na asntrę-1 rok,nie pasował mi mocno,elicea 1 rok,jeszcze gorzej,wiec spowrotem welafax od wiosny tego roku-pozytywne działanie,ale lęk nadal jest tzn ataki w momencie oddalenia sie od domu samej,mocne ataki,stad lekarz zaproponował trittico 150 do weneli,ale na noc.......mam nadzieje ,że ten duet bedzie dobry,pomoże w tych atakach,zauważylam u siebie ,że jak mam sporo endorfin ataki nie przychodzą,tylko niepokój.......

Stabilizacja?Nie pracuje ,mam dwoje dzieci,zajmuje sie domem....życie stabilne bardzo nawet :)

depas, Dzieki za odpowiedz i nadzieje w niej :)

Pozdrawiam Was mocno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zimo......po asentrze byłam jakby bardzo pobudzona.....rozszalała w środku,co powodowało nerwowość a wtedy szybciej to araków paniki.....Mój lekarz stwierdził ,że jestem osobliwym przypadkiem, i reaguje inaczej....

 

Biorę ten Trittico.... i mam mega zmułe.........jakiś koszmar.....śpie jak zabita ale w ciągu dnia jestem cieniem człowieka jakbym nie spałą tydzień.........może ja znów źle reaguję.......biorę 2/3 tab ze 150 mg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej Wam.........

Mam pytanie

Leczę się na silną nerwicę lękową.......przerabiałam sertę,elieę,teraz znów powrót do welafaxu 150 xl(najlepiej na mnie działa) ale nadal mam lęki,nie tak strasznie silne,ale boję sie pójść dalej od domu sama......lekarz dziś mi przepisał do weneli ,Trittico 150 na noc.......Jak sądzicie,pomoże w tych lękach taki zestaw?Bardzo mi zalezy na Waszej opini

Pozdrawiam ciepło

 

Agorafobii nie da się wyleczyć tylko za pomoca leków. Każdy kto to miał/ma potwierdzi moje słowa. Jest sporo sposobów na agorafobię, które łatwo znaleźć w internecie więc nie będę ich nawet podawał

 

-- 01 paź 2013, 14:46 --

 

Czy ktoś z was miał tak, że brał małe dawki trazodonu(do 75 mg) przed snem ale przez 1-2 dni zapominał o tym i spał gorzej w nocy a gdy w końcu wziął to spał za długo i czuł się gorzej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziś jak dostałem Trittico cr to się zorientowałem, że to samo dostałem przecież rok temu od pani psychiatry, za darmo, że ona dostaje to żeby dawać pacjentom na próbę. Tyle, że wtedy dawała mi to na sen, kiedy ja w zasadzie nie potrzebowałem, mogła od razu mówić, że to na pauę to bym jadł jak świnia trufle a nie tam sen ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Czy to jest możliwe, abym zaczęła brać Trittico i po dwóch dniach brania 50mg miała gorączkę? Innych negatywnych objawów nie mam, poza może poburkiwaniem w brzuchu, ale trochę się niepokoję. Ta gorączka to niby tylko 37,4, więc brać lek dalej czy od razu dać sobie spokój?

Nie wiem, czy organizm przyzwyczaja się, czy zaczyna dziać się coś złego. Nigdy nie brałam tego typu leków, to moje początki, więc nie mam porównania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×