Witam wszystkich

Witam wszystkich forumowiczow,,w koncu odwazylem sie napisac zbieralem sie na to 2 dni :),bardzo fajne forum przeczytałem wszystkie posty z KROKI DO WOLNOSCI ashley naprawde mi zaimponowała,czytajac niektore posty lzy mi staly w oczach ,mam praoblemy juz 2 lata walcze ile mam sił i staram sie myslec pozytywnie,a to forum daje mi jeszcze wiecej optymizmu i wiary ze w koncu bedzie lepiej..bo wierze ze jest to mozliwe a wiec witam wszystkich cieplutko

Acha,niewiem czy to dobre miejsce ale napisze...mam zamiar w koncu udac sie do jakiegos psychologa.Doradzcie mi czy najpierw do psychologa i spytac sie go czy potrzebne beda tabletki czy od razu do psychiatry i kupic tabletki na recepte,nie znam sie na tym wiec pytam Was niektorych juz doswiadczonych i obeznanych w tym temacie,pomozcie

a to forum daje mi jeszcze wiecej optymizmu i wiary ze w koncu bedzie lepiej..bo wierze ze jest to mozliwe

Jest możliwe Witaj!

witaj

Acha,niewiem czy to dobre miejsce ale napisze...mam zamiar w koncu udac sie do jakiegos psychologa.Doradzcie mi czy najpierw do psychologa i spytac sie go czy potrzebne beda tabletki czy od razu do psychiatry i kupic tabletki na recepte,nie znam sie na tym wiec pytam Was niektorych juz doswiadczonych i obeznanych w tym temacie,pomozcie

Doradzi mi ktos?

Hej :)

Lepiej chyba najpierw do psychiatry po tabletki (jeśli potrzebne). Chodzi o to, że jeśli ktoś jest naprawdę w kiepskim stanie, to potrzebuje najpierw troszkę stanąć na nogi, żeby w ogóle mieć siły na terapię. Tym bardziej że wtedy liczy się każdy dzień, bo tabletki nie działają nigdy od razu. Ale jeśli nie czujesz się jakoś bardzo źle, to chyba kolejność nie jest taka istotna.

a co ci dokladnie dolega?

jesli sprawa jest powazna to idz do psychioatry(przepiosze leki) jesli jest nawet dobrze to idz do psychologa ( rozmowa) , moze opisz cos blizej bo tak ciezko powiedziec!

ale mysle ze najpierw idz do dobrego psychologa , on sam stwierdzio czy oprocz terapii potrzebne sa leki.

Myśle ze sprawa jest powazna,sam sobie zawinilem,nie bede sie rozpisywał duzo na ten temat mam poprostu czesto(zdarzaja sie wyjatki ze nie) problem wyjsc do sklepu wyjsc wogole z domu teraz juz jest lepiej niz kiedys ale jednak dalej czuje ze jest jednak nie tak jak byc powinno,nie jest tak jak kiedys,,mam nieraz ataki nerwow dosyc powazne nogi mi sie robia z waty,serce mi wali jakby mialo mi zaraz wyskoczyc,jakis oczopląs nie wiem gdzie spojrzec zazwyczaj tam gdzie jest duzo ludzi takze sam juz niewiem co robic...probowalem ziolowych lekow jak persen,valused(pomagały ale tylko na chwile) dzisiaj kupilem kalms tez ziolowe niby troszke czuje sie spokojniejszy ale chyba za wczesnie zeby cos pisac o tym leku i obawiam sie ze bede potrzebowal cos mocniejszego

idz do psychiatry i on stwierdzi czy leki beda potrzebne czy nie , dodatkowo odradzi co dalej i ma wikesza wiedze niz psycholog!

Hej czasnazmiany. Miło poznać.

Podoba mi się Twoja ksyfka Trzymaj się tej dewizy. Psychiatra może również prowadzić terapię.

Ja proponuję abys poszedł najpierw do psychiatry. Osobiście czekałam 3 lata i żałuję do dziś że od razu nie poszłam do lekarza nie ma na co czekać bo piękne chwile uciekną bezpowrotnie i też będziesz żałować że nie podjąłeś leczenia o czasie

no wlasnie ja juz czekam ponad 2 lata i mam juz tego dosc ale wiem ze jest nadzieja i ze pozbede sie tego juz niedlugo:),wlasnie sie wybieram do psychiatry po tabsy jesli beda potrzebne a pozniej do psychologa tylko u mnie ciezko o dobrego bo mieszkam w malej miejscowosci

Im dłużej odwleka się decyzję o pójściu do lekarza, tym trudniej się na nią zdecydować. Na pewno warto będzie nawet dojechać do większego miasta opodal Twoje miejscowości, jeśli uznasz, że w niej nie ma osoby kompetentnej. Warto czasnazmiany