Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)


cicha woda

Rekomendowane odpowiedzi

mika211,

A macie czasem tak, że chcecie powiedzieć coś jak się przebudzacie, ale jesteście jeszcze tak śpiące, że prawie ruszyć się nie możecie i jakby tchu Wam brakuje? Ja czasem mam, nie wiem czy to paraliż senny czy to po prostu dlatego, że jestem wtedy bardzo senna.

 

mam tak bardzo czesto, zazwyczaj od razu klade sie dalej spac!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i wiesz co, nie wiem, ale wydaje mi się, że to jest to waśnie moje uczucie niedotlenienia. Może tak samo mamy.

 

Wiesz co.. no moze :) Ja to mam tak, ze tak czuje jakbym miała wate w tej głowie może i takie dziwne skołowanie, nie mam zawrotów głowy ale tak sie czuje jakbym miala, albo zaraz miała mieć. Tak jakby im się mózg kołował wewnątrz głowy. Oprocz tego odczuwam caly czas sennosc, i tak oczy az mi sie zamykają. I jeszcze jak patrze na cos, to takie mam wrazenie, ze tak dziwnie, że w takim nieogarnieciu patrze :) Jeszcze pol biedy jak patrze w monitor komputera, ale najgorzej jak tak noralnie na świat.

 

Ja to juz sie zastanawialam, ze albo do derealizacja, albo mam cos z mózgiem, albo inna chorobe, albo własnie zatoki. Co prawda kataru nie mam, ale w tych czolowych gdybym cos miala to mogloby tez takie objawy dawac...

 

-- 24 wrz 2013, 08:48 --

 

mika211, a Ty to masz jakos cyklicznie czy dlugoterminowo czy jak?

Bo ja pamietma, ze w przeszlosci juz zdarzaly mi sie takie epizody, ktore potrafily trwac 1-2tyg. Robilam wtedy rozne rzeczy, a to oklady na głowie a to cos :) ale w sumie srednio pomagalo... i jakos zawsze tak zrezygnowana zostawialam to i potem samoistnie mijalo po jakims czasie.

 

-- 24 wrz 2013, 09:49 --

 

a ja wlasnie mialam atak klaustrofobii! Po prysznicu zalozylam taka bluzke, ktora jest dosyc dopasowana i ciezko ją zawsze zlozyc (taka przez glowe) ale jakos wcisnelam - jak sie okazalo, tyl na przód. Chcialam przekrecic (lub zdjac) a nie moglam!!! bo sie jakos zaklinowała, jeszcze rece mialam troche mokre wiec tym bardziej nie moglam jej ruszyc. Oczywiscie od razu zaczełam sie denerwowac, poczulam sie w takim uwiezieniu, jak w kaftanie bezpieczenstwa. Oczywiscie juz kombinowalam, ze nozyczkami musze ją szybko rozciac. Ale... jakos sie uspokoilam, wyschly mi rece i udalo sie po paru minutach sciagnac. Ale teraz az taka roztrzesiona tez jestem i zmeczona jeszcze bardziej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, ja też tak mam.. kiedy zakładam obcisłą rzecz albo coś ciepłego, z wełny, jakiś sweter grubszy. Potrafię się rozbierać jak gdzieś jestem do podkoszulka nawet (a gorzej jak nie daj boże go nie mam wcale albo mam pod swetrem tylko cieniutki, krótki podkoszulek na ramiączkach..). Jak jadę komunikacją miejską, to nawet w zimie potrafię ściągnąć szalik, kurtkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczorajszy dzien to porazka :(

 

Mialem na studiach w czasie zajec kilkunastosekundowy atak paniki (musialem wygladac jak hardcorowy alkoholik z 50 letnim stazem na kacu), atak tak jakos z niczego. Pierwszy taki w tym roku (kalendarzowym), czuje sie wiec... hmm, upokorzony (przez moja nerwice).

 

Ogolnie caly dzien czulem sie calkiem calkiem (znudzony i przybity bylem tylko). Potem tez bylo okej, choc momentami (siedzac w lawce) czulem sie troche niepewnie (bez zadnego powodu, bez zadnych objawow; samo uczucie). I tak czas lecial i lecial, az nagle wstalem i polazlem na poczatek klasy (pierwsza lawka) podpisac jakas liste ktorej nie podpisalem wczesniej. Nikt mi nie kazal jej podpisac, sam uznalem ze trzeba podpisac (dlaczego nie poczekalem na koniec lekcji?!).

Jak szedlem podpisac to czulem sie normalnie, choc znowu pojawilo sie to uczucie niepewnosci. W trakcie podpisywania nie mialem zadnych fizycznych objawow ataku (pocenie, trzesace rece, serce jak po 50 red bullach, nothing), ale juz mialem rosnace eksponencjalnie poczucie ze popelnilem blad, ze zaraz zacznie sie jazda. I rzeczywiscie tak bylo, droga powrotna (kilka lawek) to byla droga naznaczona atakiem paniki (alkoholik, robocop, whatever; zalosnie musialo to wygladac).

 

Czuje sie wiec troche zazenowany samym soba i moim problemem. Poczatek roku a ja juz wyszlem troche na czubka. Przynajmniej w oczach tych ktorzy zwrocili uwage na ten maly epizod :roll:

 

 

Ktos jeszcze tak ma, czy to ja taki nienormalny? :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rano mialam dusznosci i lezałam z mysla ze ja ma cos byc to niech bedzie, ....jakos poszło se w cholere, ale niestety nastroj sie schrzanil, ...bylam w sklepie, ...mam nawet apetyt, .....pomyslałam ze warto ulozyc fryzure, .....mysle o sobie co rzadko sie zdarzało, ....ale coz mysli ze penie zwariuje nie opuszczaja, choc zapominam o nich, ......oby...nie zapeszam, ....buziaki kochani :papa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

USE90, ja takie ataki miałam dziesiątki razy, każdy na mnie jak na czubka patrzył...olewam to bo co...ci co nie maja nerwicy i tak nie zrozumieją, wiec niech se mysla co chca!

 

-- 24 wrz 2013, 21:52 --

 

nerwa, ja wstalam przed 11 po ciezkiej nocy ( ale nie przez nerwice tylko przez chorobe) i poszlam do rpacy, wrocilam przed 21, jestem wykonczona! oddychac wcale nie moge...cholera i wkrecam sobie najgorsze ;/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dusznomi

ja takie ataki miałam dziesiątki razy, każdy na mnie jak na czubka patrzył...olewam to bo co...ci co nie maja nerwicy i tak nie zrozumieją, wiec niech se mysla co chca!

Kurde tez tak czasami mysle zeby sie nie przejmowac, zeby olewac, ale w praktyce slabo wychodzi i sie przejmuje strasznie tym jak mnie postrzegaja :evil:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witam. nie wiem już co mam robić. przepraszam ze piszę to tu nie wiem czy to odpowiedni wątek ,zalozylam przed chwila konto zeby ktos mi w koncu pomogl bo w koncu cos sobie zrobie ;(

pokrotce moja historia. zawsze bylam podatna na wmawianie sobie roznych rzeczy ( np. swedziala mnie skora pol dnia i uznalam po wejsciu na forum ze mam swierzba przezywalam to caly czas chociaz tlumaczylam to sobie ze niemozliwe ale siedzialam na forum o swierzbie) i przezywanie,analizowanie,dazylam do perfekcji swojej osoby (makijaz idealny,wlosy wypielegnowane itp itd.).

W czerwcu br. dostalam pierwszego ataku paniki po imprezie alkoholowej. myslalam ze umre,zwariuje,oszaleje,umialam tylko mowic ze chce jechac na pogotowie. czulam ze umieram. dostalam zastrzyk relanium i wyszlam z poprawa ze nie tkne alkoholu.trzymalam abstynencje pare tygodni,potem zaczelam pic ale bardzo malo i po kazdym wypiciu wsluchiwalam sie w siebie czy czasem cos mi sie nie dzieje.niby nic sie nie dzialo ale zaczely sie pojawiac mysli co jak mnie dopadnie taki atak np. w pociagu.zaczelam wchodzic na forum i czytac .potem o tym zapomnialam,ale niepokoj nasilal sie nawet jak nic nie pilam. po prostu siedze przy komputerze i nagle lapie mnie jakis dziwny niepokoj,tlumacze sobie,uspokajam sie i nic. wiec zaczelam wchodzic na forum i szukac,natknelam sie na forum o nerwicy i przeczytalam wypowiedz jakiegos mezczyzny ze ma mysli ze kogos zabije.no i wtedy sie zaczelo. przypomnialo mi sie jak kiedys mialam taka mysl ,i ruszylo lawinowo.przyszedl moj wujek w tym dniu ktory ma siostre chora psychicznie i zaczely sie u mnie mysli 'ze moglabym byc chora psychicznie,widzialam sie juz w kaftanie i mysli o zabiciu ' chociaz napawalo mnie to lekiem.myslalam ze to minie,ale bylo coraz gorzej.zaglebialam sie w to foorum o nerwicy i wyczytalam ze pewien mezczyzna stwierdzil ze tez mial takie mysli i rzucil sie na pielegniarke i zaczal ja dusic. mam rozne mysli np:'zabij,chce zabic,jestes opetana,jestes taka a taka'.uspokajalam sie przewertowalam setki komentarzy. weszlam na forum o schizofrenii ,wyczytalam ze osoby z ta choroba slysza glosy ,wystraszylam sie bardzo,ale czytalam dalej ze np: slysza dialog w glowie wiec automatycznie moje mysli tak jakby chcialy ze soba porozmawiac 'Aga zwariowala,nie nie zwariowala' itp itd. czuje ze wariuje,nieraz mam tyle mysli ze czuje ze zwariuje.myslalam ze jestem opetana i zaraz mysli ;podrzyj pismo św,zlap za rozaniec'.bylam u spowiedzi,nic nie pomoglo.placze juz codziennie teraz to sie tak wkrecilam ze mam schizofrenie ze masakra. objawy podobne,tlumacze sobie ze nie zwariowalam.mysli pedza galopem,zazdroszcze innym ze sa normalni. nie moge spac musze siedziec przy wlaczonym serialu bo nie usne,caly czas je teraz ogladam zeby nic nie myslec. rozne mam mysli 'ze jestem nienormalna,a moze ja chce kogos zabic,a moze sprobuje bo to mi da ulge'a ja tych mysli nie chce! dzisiaj juz jestem na skraju zalamania,wizyte u psychiatry mam 22.wyobrazam sobie jak mnie zamykaja w lublincu,boje sie spac ze zrobie komus krzywde,kontroluje kazdy swoj ruch czy nie zachowuje sie dziwnie.czuje ze cos jest inaczej ale nie wiem co.takie dziwne odralnienie.zastanawiam sie tez np: co sprawia ze jeszcze nikogo nie zabilam skoro mam taka mysl,boje sie ze zabije w koncu kogos i bede w wiezieniu. chce zeby mi ktos w koncu pomogl bo to jest pieklo na ziemi. boje sie ze mam schizofrenie.boje sie ze naprawde chce komus coz zrobic a sobie wmowilam ze nie chce.analizuje kazda mysl.nieraz czuje ze cos mi peknie jakas blokada i zwariuje. juz nie mam sily. pisze to teraz bo mam mysli o samobojstwie i naprawde nie wiem juz do kogo mam sie zwrocic o pomoc ;((((( blagam pomozcie mi! ;(((

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunshine161,

wyobrazam sobie jak mnie zamykaja w lublincu

 

kochana, byłam w Lublińcu, co prawda w odwiedzinach i powiem Ci ( dla humoru) dobre mają tam obiadki :)

 

A teraz tak serio... przechodzisz to samo co my! Ja tez wmawiałam sobie choroby i do dnia dzisiejszego każde zaczerwienienie, każda zmiana- to czerwona lampka w mojej głowie- NA COŚ UMIERAM, tylko na co!?!

 

Teraz jestem przeziębiona i zamęczam najbliższych historiami że woda zbiera mi się w płucach, że ból w klatce to zapalenie mięśnia sercowego.

Opętana też już byłam...lepiej.... ja jeździłam na egzorcyzmy, na spotkania wspólnoty MiMJ w Częstochowie i polecam każdemu, coś pięknego!

O samobójstwie też miałam myśli, ale dzięki Bogu przeszły...nie myślałam nigdy, że mogę kogoś skrzywdzić fizycznie, ale do teraz męczę się myślami że MORDUJE wszystkich swoją nerwicą...

 

Nie wiem co ci doradzić... sama zdrowa nie jestem (psychicznie :D:D:D:D). Walcz z tym, bij się z własnymi myślami, musisz być silna! Kontroluj to co robisz... nie czytaj na necie o chorobach, dr GOOGLE to najgorszy specjalista świata! Módl się, zasypiaj z różańcem- dla jednych to czysty idiotyzm, a ja się nie wstydzę, że mam różaniec pod poduszką i że proszę Boga o ulgę!

Sama kilka razy użyłaś słowa "wkręcam"...bo tak właśnie mamy tu wszyscy, wsłuchujemy się w swoje ciała, organizmy, badamy, sprawdzamy, czytamy i szukamy to czego nasza nerwica chce.... czyli najgorszego!

 

Będzie dobrze! Po prostu walcz z tym ignorancją... WIERZE W CIEBIE!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak to cie pocieszy ja sobie wkrecam, guza mozgu, ...choroby psychiczne, stwardnienie rozsiane i wiele innych, ....

 

 

moja kolezanka ma racje, wkrecamy sobie bzdury, wsluchujemy sie w swoje ciało, ...co nie oznacza, ze powinnas minac wizyte u lekarza, on najlepiej zdiagnozuje, ......ziolowe preparaty jakos wycisza, ...sprobuj, ...i walcz! :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunshine161,

 

nie zwariowałas,. osoba chora psychicznie nie ma swiadomosci swojej choroby, ...skoro boisz sie ze jestes chora, oznacza to ze masz inna swiadomosc, ....wizyta u lekarza konieczna, .....sporobuj moze jakimis ziolowymi preparatami sie wyciszyc nim dotrzesz do lekarza

 

satinela, bardzo mądrze napisała! Jakbyś była chora psychicznie nie miałabyś "zdrowej" kontroli nad swoimi myślami. Znam chłopaka ( mężczyzne, ojca 3 dzieci), który ma poważny problem ze swoją psychiką... uwierz mi, nie wiedziałabyś, że jesteś chora!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

to jest straszne..szczerze powiedziawszy wolalabym miec juz jakas inna chorobe a nie cos takiego ;///

jestem ogolnie niesmiala,analizuje kazde swoje zachowanie ,co mam komus powiedziec ,czy nie powiedzialam czegos glupiego.

najgorsze jest to ze patrze sie teraz na bliskich i zastanawiam sie czy ich jednak kocham skoro mam takie mysli ,jestem tez osoba impulsywna np.pomysle o podcieciu grzywki i juz w ruch nozyczki,chce cos miec od razu musze to miec i boje sie ze taki sam impuls doprowadzi mnie do np:zabicia kogos.

boje sie teraz kazdego dnia;( nie umiem wam wszystkiego opisać co przezywam i dokladnie kazdej mysli ,ale jestem cala posrana ze strachu ;(

Boze,skad sie biora takie mysli np: wez noz,zabij ja ,dzisiaj ich wszystkich zabije..

a moze ja jestem naprawde zlym czlowiekiem?

Boje sie teraz nawet napic kropli alkoholu ze strace nad soba panowanie i komus cos zrobie..

Rozne dziwne pomysly 'zlap ja za nos,wez ten noz' ;((

Kocham a jednoczesnie boje sie teraz spac ;(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sunshine161, zacznij od oglądania samych komedii, pij melise, kup ziołowe tableteczki, mi pomaga KALMS, a jak masz mysli typu złap za nóż itd. to weź je przekształcaj w coś zabawnego..np. zamiast ZABIJ- POŁASKOTAJ :) rozwesel te myśli, niech te czarne idą w cholere....czarny to jeden kolor...a kolorowy- to całe mnóstwo! Nie jesteś PSYCHICZNA... tylko złapało cie cholerstwo, które my też mamy. Może nie identyczne, ale każdy WALCZY każdego jednego dnia! A wszyscy tu jesteśmy po to żeby sobie pomagać, nikt Cie tu źle nie oceni, nikt nie potraktuje jak wariatki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×