Skocz do zawartości
Nerwica.com

Brzydota


owsik

Rekomendowane odpowiedzi

Kazał sobie wyobrazić, że gdybym przeszedł operacje plastyczne i stał się nagle przystojny( według niego jestem przeciętny ani ładny ani brzydki). To przecież w ostatecznym rozrachunku, to przede wszystkim i tak bym szukał osoby z którą dobrze bym się czuł. Czyli odpowiadała by mi ona charakterem inteligencją, tym samym takich osób do nas pasujących nie jest za wiele, czyli i tak bym musiał na nią trafić. Z pewnością stało by się, to szybciej, ale nie zmienia, to faktu, że szedłbym tą samom drogą, co teraz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawy temat :)

zaiste to nie brzydota a innosc

osobiscie warunkow tez nie mam aczkolwiek staram sie to nadrabiac poprawiajac to co sie da, a no i jako tako stram sie miec gdzies to co inni mysla chociaz czuje to widze az za dobrze co sobie mysla... sadze ze takie mysli moga nas ograniczac a utrata wolnosci nie jest tego warta

 

taka operacja plastyczna niby wyjscie, tylko czy aby psyche sie pozbiera po dlugotrwalym, wlasciwie to przekonaniu(w gruncie rzeczy) ze jest sie brzydkim i bedzie w stanie w miare jako tako funkcjonowac w nowym ciele

 

 

gdyby nie bylo brzydoty to piekno rowniez nie moglo by zaistniec, zobacz jak waznym elementem jestes(my) :)

to tak na marginesie

ladny brzydki taki dualizm.... szkoda pisac

inny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że była by. Są nawet takie eksperymenty, że osoby po zmianie wyglądu zmieniały swoją osobowość. Dotyczyło, to szczególnie przestępców. Co do pomocy, to już pisałem, naprawdę dużo rzeczy próbowałem. Jeżeli chodzi o te kursy wątpię w ich skuteczność zresztą obejrzyj sobie parę filmików z takich kursów. Moim zdaniem jest to przede wszystkim wyłudzanie pieniędzy,a nie są to tanie rzeczy. Tam, też nie ma mowy o budowaniu jakieś relacji z kobietom jak ją pogłębić. Kolejna kwestia w zasadzie tematem przewodnim są tam techniki podrywu, jakiegoś określone guru. Tylko podryw, to nie jest matematyka czy fizyka. Przecież , to są relacje między ludzkie i nawet jeżeli dana technika działa w przypadku nauczyciela, to może ona się nie sprawdzać kompletnie u jego ucznia. Zaznaczam też, że są tam jakieś metody oparte na badaniach naukowych, czy nawet na technikach manipulacji, które zresztą też były przebadane. Raczej widziałem tam pewne filozofie adeptów. Nie wiem jakie ty masz zdanie na ten temat. Jednak na szczęście każdy ma prawo do swojego.

 

Nie skreślam, koty lubię i nawet zauważyłem, że one też mnie lubią.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sory za offtop, ale
szedłbym tą samom drogą
relacji z kobietom

owsik, mój drogi, czy mógłbyś sprawdzać przed wysłaniem posta czy aby nie wkradły się błędy? :)

 

Tak używa się tego w liczbie mnogiej przepraszam. Ale może wierzę w poligamie :)

 

-- 20 wrz 2013, 00:28 --

 

Myślę, że była by. Są nawet takie eksperymenty, że osoby po zmianie wyglądu zmieniały swoją osobowość. Dotyczyło, to szczególnie przestępców. Co do pomocy, to już pisałem, naprawdę dużo rzeczy próbowałem. Jeżeli chodzi o te kursy wątpię w ich skuteczność zresztą obejrzyj sobie parę filmików z takich kursów. Moim zdaniem jest to przede wszystkim wyłudzanie pieniędzy,a nie są to tanie rzeczy. Tam, też nie ma mowy o budowaniu jakieś relacji z kobietom jak ją pogłębić. Kolejna kwestia w zasadzie tematem przewodnim są tam techniki podrywu, jakiegoś określone guru. Tylko podryw, to nie jest matematyka czy fizyka. Przecież , to są relacje między ludzkie i nawet jeżeli dana technika działa w przypadku nauczyciela, to może ona się nie sprawdzać kompletnie u jego ucznia. Zaznaczam też, że nie ma tam jakiś metod opartych na badaniach naukowych, czy nawet na technikach manipulacji, które zresztą też były przebadane. Raczej widziałem tam pewne filozofie adeptów. Nie wiem jakie ty masz zdanie na ten temat. Jednak na szczęście każdy ma prawo do swojego.

 

Nie skreślam, koty lubię i nawet zauważyłem, że one też mnie lubią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po pierwsze, to już są sprawy bardzo intymne.

Po drugie nigdzie nic takiego nie sugerowałem, nawet nie wspominałem nic o seksie.

 

Naprawdę jest już mi lepiej, czasami życzliwa rozmowa jest bezcenna.

Ponieważ sprawia, że spoglądamy na siebie z innej perspektywy.

Niestety w przypadku dołów w naszej chorobie tak jest, że bardzo nam się zawęża pole widzenia.

Zakładamy sobie jakieś takie czarne filtry na nasze oczy i każdą sytuacje przypisujemy, tylko

jednemu czynnikowi i nawet jeżeli mamy racje, bo nie jest tak, że to co napisałem było bezpodstawne

to za bardzo się na tym zakręcamy.

 

Z drugiej jednak strony zauważam, że nawet jeżeli ktoś chce komuś pomóc i robi to z szczerego serca.

To nieraz z byt autorytarnie próbuje dotrzeć do drugiej osoby, nie słuchając i nie wierząc jej.

Nie wiem dlaczego tak się dzieje, nie wydaje mi się, że wynika, to z jakieś złej woli.

Wydaje mi się, że to leży jakoś w naszej naturze.

 

Jednak jeszcze raz bardzo dziękuje wam, za wszystkie rady i za zainteresowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×