Czy po przeminęciu stresu objawy nerwicą znikną?

witam,

zauważyłem że u mnie jest tak, że np. na wycieczce szkolnej z dala od rodziców, domu, ''szkoły'', itd. po dniu lub dwóch jestem spokojny, nie mam 100 myśli na sekundę, bólu głowy, uczucia niepokoju itd.

więc tak myślę czy jeślibym na dłuższą mete oddalił się od rodziców itd to czy nerwica by mogła minąć? bo to właśnie w domu się najbardziej frustruje od zawsze

stx, tak do pewnego czasu

jeśli za późno się oddalisz od domu to w końcu objawy się nasilą i będą bez względu

gdzie się znajdziesz wyprowadź się albo lecz to jakoś by się nie pogłębiło

jestem teraz w 3 LO więc średnio mi tak nagle sie wyprowadzić z domu

stx, ee to chyba nie jest takie łatwe. wyprowadzka i nagle cały świat jest piękny. choć na pewno objawy nerwicy mogłyby się zmniejszyć, mógłbyś poczuć się lepiej, ale to nie zlikwiduje całkowicie problemu.

nawet gdy głównym problemem są rodzice?

Wiesz? Mój kolega się wyprowadził w wieku 16 lat do dziadka. Miał ojca alkoholika. I czuł się miliony razy lepiej, udało mu się wyjść z fobii, choć po dziś dzień ma derealizację i stałe ryzyko nawrotu depresji. Mnie też namawia od lat na wyprowadzkę, ale mi się nie udało na dłuższą metę..

I też mam to samo. Jak jestem na wycieczkach, to jakiś chochlik we mnie wstępuję. Jestem w kółko uśmiechnięta, rozradowana.

na wycieczkach czuje się po prostu normalnie. i jest to bardzo przyjemne w porównaniu do przeciętnego mojego dnia w domu.

u mnie nie ma problemu alkoholu itd, tylko inny - ''toksyczni rodzice''

stx, brak bezpośredniego kontaktu nie rozwiązuje w 100% problemu. toksyczni rodzice ,,wstrzyknęli,, Ci swoją toksynę, też jesteś nią zatruty. musiałbyś popracować nad sobą, swoimi uczuciami, emocjami, wspomnieniami, żeby było wszystko w absolutnym porządku.

stx pogadaj ze starymi i powiedz co Cię boli, fakt, może to być trudne. Jeżeli teraz tego z siebie nie wyrzucisz to nawet wyprowadzka z domu nic nie zmieni. Chyba, że ukryjesz się przed rodzicami i światem, ale zawsze zostaną myśli i poczucie winy, że ich zostawiłeś. Tak, to twoje życie i wybory, ale czy jesteś na tyle dojrzały i niezależny finansowo, aby zostawić dom? Być może taką możliwość dadzą Ci studia, o ile będą w innym mieście i zaczniesz zarabiać na siebie. Pogadaj z rodzicami.