Brzydota

Kobiety nie mierzą nas inaczej. Musiałbym, to zobaczyć na własne oczy. Zresztą wystarczy otworzyć każdą książkę z psychologi społecznej, w której jest rozdział dotyczący atrakcyjności fizycznej i można się łatwo przekonać, że kobiety tak samo przede wszystkim oceniają naszą urodę.

owsik, Wystarczy zaakceptować siebie ..co poradzić? Nie wszyscy są piękni.. Ty siebie lubisz?

Nie lubię tego, że przegrywam przez urodę. To sprawia mi ból, są rzeczy, które w sobie lubię, ale i tak traktuję je jako, coś mniej wartościowego niż mój wygląd, a raczej jego brak.

owsik, zartujesz? Wezmy chociazby klasyke, "sekrety osobistego magnetyzmu": najwazniejsza cecha mezczyzny w oczach kobiety jest Twoja pozycja spoleczna, i dostep do zasobow, a prowadza do tego wszelkie cechy przetrwania, CECHY CHARAKTERU

Jasne, kobiety maja tez pewnien statystyczny powiedzmy, preferowany typ urody, ktory wielu sie podoba, ale charakter jest na pierwszym miejscu. Jestem o tym przekonany, wlasnie z codziennych obserwacji relacji miedzy-plciowych.

Takze mozesz sie dolowac, albo mozesz zagrac o swoje zycie. Skonczyles studia, masz prace, wiec masz olej w glowie, przeciez to wiem.

owsik, Ja sie zgodze z NieznanySprawca, wiesz popatrz wokół jacy brzydale chodzą z pięknymi laskami...I jak to wytłumaczyć?

Zgadzam się, co do zasobów. Współcześnie jednak cześć tych zasobów wynika także z wyglądu, dziedziczenia bądź wyjątkowych umiejętności. Nie posiadam żadnych z tych cech.

Sądzę, że nie mylę się, co do mojego wyglądu, skoro nawet na rozmowie kwalifikacyjnej był, to problem.

-- 17 wrz 2013, 21:06 --

W bajkach, no gdzie ci niby brzydale z pięknymi laskami chodzą? Bo ja jakoś ich nie widzę, a nie mieszkam w małym mieście. To jest taki mit.

owsik, Żaden mit...mogę fotki Tobie porobić...może nie chcesz tego widzieć?

Bardzo bym chciał.

owsik, Chciałbyś fotki czy zobaczyć te pary na własne oczy?

owsik, wiem co masz na mysli, ale- jesli Cie to interesuje- przeczytaj analizy psychologiczne ludzi sukcesu, bardzo wielu z nich, nawet tych okrzyknietych geniuszami, bylo zepulnie przecietnych umyslowo, za to extremalnie zdeterminowanych.

Wiesz, ze edison rzucil szkole w wieku 16 lat, bo sobie nie radzil, a nauczyciele mieli go za zero? Ukradl patent Tesli na zarowke, i udokonalil ja robiac chyba 5000 kolejnych propotypow, w koncu mu sie udalo, i to jemu zostalo przypisane wynalezienie zarowki

Obczaj sobie ksiazke "optymizmu mozna sie nauczyc" Seligmana, to nie jest jakis idiotyczny poradnik pozytywnego myslenia, tylko 20 lat analizy nad tym, jak nasze mysli o sobie i swiecie wplywaja na nasze osiagniecia i zdrowie- zadziwiajace. Seligman doswiadczalnie wykazal, ze ludzie mniej zdolni, ale odpowiednio nastawieni, osiagali lepsze wyniki niz bardzo inteligentni/zdolni pesymisci. Czy to w sporcie, czy sprzedazy, czy nawet nauce. Dobra, wszystko ode mnie. Rob jak uwazasz

-- 17 wrz 2013, 22:14 --

W bajkach, no gdzie ci niby brzydale z pięknymi laskami chodzą? Bo ja jakoś ich nie widzę, a nie mieszkam w małym mieście. To jest taki mit.

Ja Ci pisalem, ze widzialem to pracujac na sektorach dla Vip/SuperVip na koncertach/zawodach sportowych.

Wiem, że ukradł ten pomysł. Tak samo jak wiem, co zrobił z prądem stałym itp. Wiem też jak wyglądają analizy wyglądu najlepszych menadżerów prezesów z list Forbesa czy Fortune 500. Ciekawe, ale nie ma tam, zazwyczaj ludzi niskich i brzydkich.

-- 17 wrz 2013, 21:17 --

Wolałbym na własne oczy.

W bajkach, no gdzie ci niby brzydale z pięknymi laskami chodzą? Bo ja jakoś ich nie widzę, a nie mieszkam w małym mieście. To jest taki mit.

Z tym się zgadzam. Zdarzają się wyjątki, ale takie coś widziałem może parę razy w życiu. Przeważnie są dobrani w pary ludzie z podobnej półki odnośnie wyglądu.

Wniosek z tego taki, że musisz się rozejrzeć za mało atrakcyjną dziewczyną.

Podawanie sławnych jednostek, które osiągnęły jakiś sukces uważam za pomysł całkowicie nietrafiony. Zamiast to pomagać, jeszcze bardziej deprymuje. Tacy ludzie mieli talent, świetne pomysły i tu nie chodziło o urodę. Ich jest garstka w porównaniu do morza szaraczków, którzy nigdy niczym się nie wybiją.

Ja też się rozglądam, ale takim dziewczyną, też się nie podobam, Wiem, o tym, że podobieństwa się przyciągają, tylko, że moja uroda jest na pewnym poziomie, który jest rzadko, do zaakceptowania, że tak, to określę.

owsik, Lecz nie wszystkie dziewczyny są piękne...Twoja uroda jest rzadko do zaakceptowania, ale jest,,,

tak, to statystyka, tylko, w moim przypadku to działa jak lotto. Prawie nie do trafienia.

owsik, Lecz zdarza się i wygrana..

Tak, tylko zazwyczaj, gra się przez całe, życie i przegrywa. Poza tym ja chciałbym się, tez takiej dziewczynie fizycznie podobać, a nie, że to wygląda na zasadzie. Ja jestem z Tobą, bo jesteś brzydka i dlatego mnie chciałaś, a ty jesteś ze mną, bo ja jestem brzydki i dlatego Ciebie chciałem.

owsik, Dlaczego ciągle myślisz o urodzie...nie lepiej by brzmiało ..ja Jestem z Toba poniewaz Cie kocham?

rotten soul, wlasnie mit talentu i geniuszu zostal wielokrotnie obalony. A taki Edison byl w pewnym okresie zycia podobnym wyrzutkiem, jak wielu tutaj z nas.

A ja nie mowie tu o robieniu milionow, tylko stanieciu twardo na wlasne nogi.

Wiem, że ukradł ten pomysł. Tak samo jak wiem, co zrobił z prądem stałym itp. Wiem też jak wyglądają analizy wyglądu najlepszych menadżerów prezesów z list Forbesa czy Fortune 500. Ciekawe, ale nie ma tam, zazwyczaj ludzi niskich i brzydkich.

To prawda, ale zroc uwage, ze menadzer to pracownik, wybierany m.in. pod katem doskonalej prezencji, podobnie glowny prezes duzej korporacji (bo jest ich tam wielu, i prezes jest wybierany droga glosowania-prosta odpowiedz, o co chodzi)

Natomiast specjalista w danej dziedzinie np. technicznej/rzemieslniczej/naukowej, czy typowy prywatny przedsiebiorca <.jemu uroda duzo nie pomoze.

Tylko,że ja właśnie o ile można tak powiedzieć właśnie w tych dziedzinach mógłbym się jakoś rozwinąć. Technicznie jestem poniżej przeciętnej, naukowo średnio i to w dziedzinach niekomercyjnych. Co do własnego biznesu nie czuję tego.

-- 17 wrz 2013, 21:43 --

Bo wiem jak to działa, kocham kogoś, bo także mnie pociąga inaczej będzie to miłość platoniczna. Tylko, że to nie jest rodzaj miłości pomiędzy osobami w związku.

owsik, A co jest dla Ciebie miłością? Uroda pustej laluni?

Nie Rozumiesz. Czym różni się przyjaźń od związku, w tym drugim istnieje pociąg atrakcyjność seksualna obu partnerów do siebie. Dlatego ja mam koleżanki, potrafię rozmawiać z kobietami itp, ale nie mogę przejść na wyższy etap, bo właśnie przez swój brak wyglądu nie jestem pociągający.

owsik, Lecz każdą osobę pociąga coś innego..prawda?

Właśnie, to nie prawda

owsik, Wszystkich to samo? Mnie np. pociąga to co Ciebie?