Skocz do zawartości
Nerwica.com

Filmy i seriale


Magnolia

Rekomendowane odpowiedzi

rotten soul, gra nie jest na podstawie serialu. To zupelnie inna historia (i bardziej emocjonujaca, niz ta serialowa, a zakonczenie niezle porusza). Fakt, sezon I jest troche, uhm, tak jakby robiony na szybko, poniewaz kazdy watek miescil sie w jednym odcinku. W drugim sezonie juz tak nie jest. Jest wiecej interakcji miedzy ludzmi, widac rozbicia w grupie (chociazby miedzy Rickiem, a Shanem). Zombiaki, zombiaki... Coz, mnie sie podoba sposob, w jaki sa przedstawione, czyli tak, jak powinno byc zawsze: glupie, tepe paly, nie myslace, wloczace sie po ulicach i szukajace tylko czegos, co mozna zezrec. Takie powinny byc zombie, a nie jak w niektorych seriach, gdzie sa madre albo biegaja szybciej od czlowieka...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo "Walking Dead" to nie serial o zombiakach, ale o ludziach. Zamiast zombich mogłyby być, nie wiem, krwiożercze pomidory, a sens zostałby zachowany - obserwacja zmiany ludzkich zachowań w obliczu upadku cywilizacji.

 

Ja tam się nie mogę doczekać 4 sezonu, komiks czytam na bieżąco więc pewnie ze scenariuszem jestem jakieś 3 sezony "do przodu", ale mimo wszystko... Jak dla mnie jeden z najlepszych seriali ever.

 

Co do gry "Walking Dead" od Telltale to też mam zupełnie odmienną opinię od rottena - wreszcie przygodówka gdzie nie muszę siedzieć trzech godzin i kombinować jak tu otworzyć drzwi za pomocą kubka, tylko niemalże filmowe doświadczenie w stylu Fehrenheit'a czy Heavy Rain.

 

Walking Dead Survivalist Instincts za to faktycznie ssie :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masked_Man,

Chyba po prostu tematyka mi nie odpowiada i już. Sprawdziłem, bo wileu ludzi mi truło jaki ten serial jest wspaniały. Na drugi raz oleję ich zdanie, bo ja wolę obejrzeć po raz piaty cały The Wire, o którym wspomniała koleżanka na górze, niż jeden odcinek takiego czegoś.

 

wykończony, Masked_Man,

Ja by wolał szybkie i wściekłe jak ze wspaniałego zwiastuna "Dead Island"

 

deader,

No właśnie te ludzkie reakcje mnie najbardziej odrzuciły od tego serialu. Nierealistyczne, nieadekwatne, idiotyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo "Walking Dead" to nie serial o zombiakach, ale o ludziach. Zamiast zombich mogłyby być, nie wiem, krwiożercze pomidory, a sens zostałby zachowany - obserwacja zmiany ludzkich zachowań w obliczu upadku cywilizacji.

Otoz to - spojrzcie chociazby na to, jak zmienil sie Rick.

Co do gry "Walking Dead" od Telltale to też mam zupełnie odmienną opinię od rottena - wreszcie przygodówka gdzie nie muszę siedzieć trzech godzin i kombinować jak tu otworzyć drzwi za pomocą kubka, tylko niemalże filmowe doświadczenie w stylu Fehrenheit'a czy Heavy Rain.

Ta gra jest fenomenalna, mimo ze jej rodzaj (point & click) nie brzmi zachecajaco.

 

Ludzie, nie rozumiem, czego wy sie czepiacie tych zombiakow. Glupie zombie jest duzo lepsze od superinteligentnego zombiaka. Poza tym

jak takie zombie moze myslec, gdy jego mozg nie funkcjonuje oprocz kilku obszarow odpowiedzialnych za instynkt, no jak?

 

Bohaterowie w więzienu zamiast przebijać głowy jakimś prętem tych zombie, które podchodzą do siatki, to sobie je obserwują

A po co maja ich wyzynac, skoro za siatka sa nieszkodliwe?

Głowy zombie wykonane są poza tym chyba z masła

A co, spodziewales sie, ze taka maczeta odbije sie od czaszki zywego truposza? Otoz nie - rozlupie ja.

 

-- 17 wrz 2013, 20:45 --

 

No właśnie te ludzkie reakcje mnie najbardziej odrzuciły od tego serialu. Nierealistyczne, nieadekwatne, idiotyczne.

Dla mnie sa jak najbardziej na miejscu. Chociaz nie masz co mowic o tych reakcjach, bo w sezonie I jest ich akurat stosunkowo malo. Pozniej dopiero zaczynaja sie cyrki z Shanem, przemiany Ricka itp.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo "Walking Dead" to nie serial o zombiakach, ale o ludziach. Zamiast zombich mogłyby być, nie wiem, krwiożercze pomidory, a sens zostałby zachowany - obserwacja zmiany ludzkich zachowań w obliczu upadku cywilizacji.

Doookładnie. W TWD zombie są tylko tłem. Zresztą najlepsze filmy o zombie były tak naprawdę o ludziach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wojsko wytłukli?

obejrzę odcinek to odpiszę o tym ok?

 

 

Masked man fakt z tą siatką

nie mają czasu na wygłupy muszą oszczędzać kalorie głodują w końcu

a trupy takie powinny być kokos jest grubszy od ludzkiej czaszki i ma podobną twardość

mocny zamach nożem i po ptokach :yeah::twisted:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rotten soul, przeczytalem co nieco o tym "The Wire". Na pierwszy rzut wieje typowa, sensacyjna tandeta z policjantami. No ale moge sie mylic.

Cmam takie same zdanie co rotten soul, odnośnie Walking Deada. Serial denny, aktorzy denerwujący.

Opinie o TWD sa skrajne. Albo wychwala sie go, albo miesza z blotem. Nie widzialem jeszcze posredniej opinii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo "Walking Dead" to nie serial o zombiakach, ale o ludziach. Zamiast zombich mogłyby być, nie wiem, krwiożercze pomidory, a sens zostałby zachowany - obserwacja zmiany ludzkich zachowań w obliczu upadku cywilizacji.

Doookładnie. W TWD zombie są tylko tłem. Zresztą najlepsze filmy o zombie były tak naprawdę o ludziach.

Tak w ogóle najlepsze filmy są o ludziach, Gwiezdne Wojny też nie są filmem o wojnie pomiędzy Imperium a Rebelią, tylko filmem o Luke'u, Hanie, Lei... Filmy które tego "nie rozumieją" kończą wyśmiane i poniżone bo próbują skupić się na np. efektach (np. wszystkie filmy Emmericha :P)

 

Co do gry "Walking Dead" od Telltale(...)

Ta gra jest fenomenalna, mimo ze jej rodzaj (point & click) nie brzmi zachecajaco.

Weź nie odstraszaj ludzi :D Żaden tam point and click, tylko interaktywny dreszczowiec ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rotten soul, przeczytalem co nieco o tym "The Wire". Na pierwszy rzut wieje typowa, sensacyjna tandeta z policjantami. No ale moge sie mylic.
Cmam takie same zdanie co rotten soul, odnośnie Walking Deada. Serial denny, aktorzy denerwujący.

Opinie o TWD sa skrajne. Albo wychwala sie go, albo miesza z blotem. Nie widzialem jeszcze posredniej opinii.

 

I tu się mylisz, to nie tylko film o policjantach , a o mieście :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, to jest point'n'click. Deal with it :P. Teraz czekac na 2 czesc gry, a ma byc jeszcze w tym roku ^.^

luk_dig, byc moze, ale wieje sensacyjna nuda. Nie lubie za bardzo takich klimatow.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masked_Man, przecież nie mogą tam siedzieć w nieskończoność, a każdy zabity zombie, to jedne szczęki mniej. Zombie się nie rozmnażają, a nowi ludzie rodzą się sporadycznie, przemieniających się zmarłych w obrębie własnej grupy można łatwo wyeliminować. Temat głowy - ja nie twierdzę, że się czaszki nie rozłupie, ale blondyna wali nożem w głowę i nóż wchodzi jak w masło, a gubernator strzela w łeb i kula nie przechodzi przez głowę (jest taka jedna scena, za głową jest szyba, wyraźnie widać).

 

Większość filmów/seriali, które znam są o ludziach i ich problemach, osadzonych w zmieniających się realiach świata, nie wszystkie są dobre. TWD byłby dużo lepszy, gdyby był krótszy, treściwszy i gdyby tego małego wyrzucili za ogrodzenie w tym głupim kapeluszu. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, to jest point'n'click. Deal with it :P. Teraz czekac na 2 czesc gry, a ma byc jeszcze w tym roku ^.^

Dla mnie point and click to gry obsługiwane myszą na pececie, a nie gra w którą pocinam na konsoli sterując bohaterem bezpośrednio ;) Walking Dead od Telltale to dokładnie ten sam gatunek co Heavy Rain - ciekawe czy jakby tenże wyszedł na pecety kiedyś to też by go ktoś nazwał "point and clickiem" :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masked_Man,

przeczytalem co nieco o tym "The Wire". Na pierwszy rzut wieje typowa, sensacyjna tandeta z policjantami. No ale moge sie mylic.

Jeśli czytałeś opisy na FW to nic dziwnego, że odniosłeś takie wrażenie bo one potrafią zniechęcić absolutnie do wszystkiego i niemiłosiernie spłycić najbardziej głęboki i wielowymiarowy film czy serial. Ja ich nigdy nie czytam. Dla mnie to jest najlepszy serial (dramat kryminalny) wszechczasów zaraz obok The Shield. Jednakże nie zachęcam, bo chyba mamy inne gusta po prostu. Aha i nie oglądam kup typu W11 czy Agenci NCIS czy coś tam - bo to właśnie dla mnie kupy, a TY napisałeś "Na pierwszy rzut wieje typowa, sensacyjna tandeta z policjantami" więc może miałeś na myśli tego typu tytuły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

deader, ja tylko mowie, jak inne zrodla podaja. Wszedzie jest napisane, ze to point'n'click :P.

 

Wlasnie ogladam 2 odcinek 3 sezonu TWD. Jestem w szoku jak Rick stal sie brutalny. Nie mial zadnych oporow, zeby zabic zywa osobe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masked_Man, przecież nie mogą tam siedzieć w nieskończoność, a każdy zabity zombie, to jedne szczęki mniej. Zombie się nie rozmnażają, a nowi ludzie rodzą się sporadycznie, przemieniających się zmarłych w obrębie własnej grupy można łatwo wyeliminować. Temat głowy - ja nie twierdzę, że się czaszki nie rozłupie, ale blondyna wali nożem w głowę i nóż wchodzi jak w masło, a gubernator strzela w łeb i kula nie przechodzi przez głowę (jest taka jedna scena, za głową jest szyba, wyraźnie widać).

 

Większość filmów/seriali, które znam są o ludziach i ich problemach, osadzonych w zmieniających się realiach świata, nie wszystkie są dobre. TWD byłby dużo lepszy, gdyby był krótszy, treściwszy i gdyby tego małego wyrzucili za ogrodzenie w tym głupim kapeluszu. ;)

Hans kula jak nie trafi w rdzeń przedłużony to zwykli ludzie nawet stoją na nogach z 2minuty jeszcze

zdarza się 8):P

 

-- 17 wrz 2013, 21:42 --

 

Masked_Man, przecież nie mogą tam siedzieć w nieskończoność, a każdy zabity zombie, to jedne szczęki mniej. Zombie się nie rozmnażają, a nowi ludzie rodzą się sporadycznie, przemieniających się zmarłych w obrębie własnej grupy można łatwo wyeliminować. Temat głowy - ja nie twierdzę, że się czaszki nie rozłupie, ale blondyna wali nożem w głowę i nóż wchodzi jak w masło, a gubernator strzela w łeb i kula nie przechodzi przez głowę (jest taka jedna scena, za głową jest szyba, wyraźnie widać).

 

Większość filmów/seriali, które znam są o ludziach i ich problemach, osadzonych w zmieniających się realiach świata, nie wszystkie są dobre. TWD byłby dużo lepszy, gdyby był krótszy, treściwszy i gdyby tego małego wyrzucili za ogrodzenie w tym głupim kapeluszu. ;)

szczęki mniej i mniej kalorii jedzenia nie przybędzie

chyba że znajdą coś do uprawy ale wtedy po co wychodzić?

 

i tak szwęd było za dużo jak z ruskimi normalnie niby mało groźne za to mnogo ich :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom,

Podobało mi się jak w końcu Walter pokazał swoją obecne prawdziwe oblicze w rozmowie telefonicznej ze Skyler. Sposób i ton głosu w jaki to wypowiedział - mistrzostwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mushroom,

Podobało mi się jak w końcu Walter pokazał swoją obecne prawdziwe oblicze w rozmowie telefonicznej ze Skyler. Sposób i ton głosu w jaki to wypowiedział - mistrzostwo.

 

Jak dla mnie to on to zrobił specjalnie by chronić Skyler. Przypuszczalnie wiedział, że jest na podsłuchu itd więc zrobił szopkę żeby wszystko było na niego a Skyler zostawili w spokoju

edit: cholera nie widziałem tego posta wyżej :D

 

2 odcinki zostały i normalnie smutek nastanie :/ Od 5 lat oglądam to tydzień w tydzień i co teraz będzie? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od kilku dni czytam ponownie "trylogię w pięciu częściach" Douglasa Adamsa - "Autostopem przez galaktykę" - i przypomniałem sobie że kiedyś wrzuciłem na YT pierwszą adaptację filmową tych arcydzieł angielskiego humoru. Jeśli ktoś jakimś cudem o tym nie słyszał, a lubi ten specyficzny typ dowcipu, którego najbardziej znanym przedstawicielem jest Latający Cyrk Monty Pythona - to polecam! Tym którzy nie lubują się w angielskim humorze polecę ze względu na Marvina - robota z depresją ;)

 

Playlista z polskimi napisami tutaj: http://www.youtube.com/watch?v=3Un9ELJgxEE&list=PLLEJAVTLlkiSQOsnNW6Hm0hVg7v3rkA1a poniżej zaś pierwszy odcinek:

 

[videoyoutube=3Un9ELJgxEE&list=PLLEJAVTLlkiSQOsnNW6Hm0hVg7v3rkA1a][/videoyoutube]

 

Zapraszam na niezwykłą podróż w poszukiwaniu odpowiedzi na Wielkie Pytanie o Życie, Wszechświat i Całą Resztę! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×