problemy z pamięcią i koncentracją

To co napisała Sinner22 plus drobiazgowość, cholerne przejmowanie się, analizowanie; to,z czym borykam się od lat,a może od urodzenia. nieumiejętność słuchania, słyszenia. bycie "obok"; rozpoczynanie kilku rzeczy jednocześnie; gdy czytam książkę łatwiej jest mi zacząć nową niż ukończyć pierwszą (chyba,że jest wyjątkowo porywająca). to jest choroba? można ją wyleczyć? w jaki sposób?

Dzięki Wam za odpowiedzi. Wyolka1, myślę, możesz być perfekcjonistką, jesteś za bardzo ambitna. To dobrze, że masz ambicje i chcesz je realizować, ale sztuką osiągania sukcesów jest dążenie do celu małymi kroczkami, Ty chcesz zrobić wiele rzeczy naraz i to Cię gubi, bo wiadomo, że nie da się wszystkiego zrobić w jeden dzień, musisz wyluzować, ale łatwo mi się mówi, bo sama tak robię. Przez to moim zdaniem powstaje mechanizm tzw. słomianego zapału bo masz za duże ambicje, za wysoko ustawisz sobie poprzeczkę, chcesz to zrobić w krótkim czasie, ale szybko się wypalasz bo okazuje się to być za dużym obciążeniem dla psychiki, powstaje napięcie, robisz coś pod wpływem presji, a potem następuje frustracja i zawód, że nie podołałeś zadaniu i niechęć do dalszego działania tłumacząc sobie, że jesteś do niczego. A to nie ty jesteś do niczego tylko twoje podejście. I tak oto potem człowiek w rezultacie nic nie osiągnie i się nie nauczy bo mu się nie chce, jest zniechęcony bo nie widzi rezultatów w krótkim czasie, a one przychodzą dopiero po dłuższym czasie. Mam nadzieję wyolka1, że dostałaś moją wiadomość

Sinner22, A pamiętam choćby, że często, gdy ktoś zaczynał opowiadać jakiś durny kawał już na wstępie spinałem się, że nie zrozumiem puenty... I zwykle nie rozumiałem

Też tak myślę, że to msi być przez stres, nie potrzebnie się negatywnie nastrajamy do tego co się za chwilę stanie, obawiamy się tego, stresujemy się, powstaje jakby samospełniająca się zła przepowiednia'; zakładamy, że coś się nam nie uda, że czegoś nie zroumiemy i tak faktycznie potem się zdarza. Ale nie dlatego, że jesteśmy czarownikami ale to negatywne myślenie powoduje szerego negatywnych reakcji fizjologicznych, co w efekcie zaburza nam prawidłowe myślenie, koncentrację, przetwarzanie informacji i na końcu dzieje się to co się dzieje.

-- 28 lip 2013, 22:22 --

No tylko pytanie czy zaburzenia koncentracji wynikają ze złego stanu emocjonalnego czy ze złej pracy neuroprzekaźników. U mnie to ewidentnie to drugie. Czuje się w dodatku ciągle przytępiony i mam poczucie obniżonej sprawności intelektualnej.

Czytałam coś kiedyś o otępieniu czy ogłupieniu nerwicowym, jakoś tak. Człowiek funkcjonuje poniżej swoich umiejętności intelektualnych mimo iż jest zdolny i inteligentny, ale organizm jest już wyczerpany ciągłym stresem, lękami.

Może powinieneś pójść do psychiatry albo neurologa, porobiłby Ci jakieś badania biochemiczne czy wszystk jest ok. Może brak Ci magnezu, spróbuj sobie kupić magnez, chyba, że to jakieś poważniejsze zaburzenie, np. uszkodzenie czegoś w mózgu.

A czy to wynika ze złego stanu emocjonalnego czy z zaburzenia neuroprzekaźników to myślę, że jeśli jest zły stan emocjonalny, np. depresja to występuje też zaburzenie na poziomie neuroprzekaźnictwa, bo wydaje mi się, że te zakłócenia w pracy mózgu mogą przyczyniać się do powstania depresji.

-- 28 lip 2013, 22:26 --

OMG, jak ja brzydko piszę, zjadam literki, ,,niepotrzebnie'' napisałam oddzielnie Masakra

Sinner... dzięki za odpowiedź: tak,dostałam. Czy to może być ADHD/ADD jeśli nie czułam się nigdy nadmiernie ruchliwa? Kurcze, jeśli nic nie zmienię wiem,że nie zmienię również jakości życia

wyolka1, nie jesteś sama z tym problemem

-- 01 sie 2013, 18:24 --

Sinner22, masz racje , mi lekarz swego czasu stwierdzil otepienie rzekomopodobne od nerwicy i depresji

kurcze, co to jest otepienie rzekomopodobne od nerwicy i depresji

-- 01 sie 2013, 19:35 --

tak ladywind - może my jesteśmy z innego wymiaru ??? to by wiele tłumaczyło :)

kurcze, co to jest otepienie rzekomopodobne od nerwicy i depresji

Jak lekarze sie gubią w swoich zardzewiałych schematach to wymyslaja takkie dziewne nazwy , których sami nie rozumieją. A poten tacy pacjenci zastanawiaja się godzinami "na co właściwie jestem chory/a ?" Ile już u mnie powystawiali diagnoz , nawet jakieś "coś tam ze schiozofrnicznego" . Olewam te ich nazwy cieplym moczem i leczę się po swojemu , a ich rady cenię tylko w zakresie wyrwania leku naktórym mi zależy.

kurcze, co to jest otepienie rzekomopodobne od nerwicy i depresji

Jak lekarze sie gubią w swoich zardzewiałych schematach to wymyslaja takkie dziewne nazwy , których sami nie rozumieją. A poten tacy pacjenci zastanawiaja się godzinami "na co właściwie jestem chory/a ?" Ile już u mnie powystawiali diagnoz , nawet jakieś "coś tam ze schiozofrnicznego" . Olewam te ich nazwy cieplym moczem i leczę się po swojemu , a ich rady cenię tylko w zakresie wyrwania leku naktórym mi zależy.

"Każde stworzenie ma zdolność samoleczenia" - K-PAX. trzeba widzieć tylko jak to zrobić ...

kurcze, co to jest otepienie rzekomopodobne od nerwicy i depresji

 

-- 01 sie 2013, 19:35 --

 

tak ladywind - może my jesteśmy z innego wymiaru ??? to by wiele tłumaczyło :)

Trochę odbiegamy od reszty pospulstwa ;-)

Przeczytalam poraz pierwszy o ADD i jestem w szoku ponieważ w podstawówce zawsze przeszkadzalam na lekcjach i nie sluchalam co się do mnie mówi dzizas

kurcze, co to jest otepienie rzekomopodobne od nerwicy i depresji

 

-- 01 sie 2013, 19:35 --

 

tak ladywind - może my jesteśmy z innego wymiaru ??? to by wiele tłumaczyło :)

Trochę odbiegamy od reszty pospulstwa ;-)

Przeczytalam poraz pierwszy o ADD i jestem w szoku ponieważ w podstawówce zawsze przeszkadzalam na lekcjach i nie sluchalam co się do mnie mówi dzizas

to w takim razie ja nie mam ADD: zawsze byłam grzeczna i dobrze się uczyłam

wyolka1, to raczej napewno nie pierwszy;-)

Zdarzyło się komuś zapomnieć takie oczywiste, podstawowe rzeczy jak który mamy rok, nazwa ulicy na której się mieszka, co się robiło kilka dni temu? Pojawiają mi się luki w pamięci, takie białe plamy: ktoś pyta mnie o coś oczywistego i nie wiem. Strasznie się tym martwię.

kochani

mam straszne problemy z pamięcią boję się ze to może być cos gorszego niż objaw nerwicy.

Też się boję, ale skoro jesteśmy dwie, to może jednak wynika to z zaburzeń psychicznych. Zmniejszyłam niedawno dawkę leku i brałam też nieregularnie - a może to wahania poziomu serotoniny? Kurcze, nie znam się na tym...

Zdarzyło się komuś zapomnieć takie oczywiste, podstawowe rzeczy jak który mamy rok, nazwa ulicy na której się mieszka, co się robiło kilka dni temu? Pojawiają mi się luki w pamięci, takie białe plamy: ktoś pyta mnie o coś oczywistego i nie wiem. Strasznie się tym martwię.

Mi się to ciągle zdarza. Z czasem odkryłem że w wielu przypadkach sam jestem autorem tych luk. Po prostu robię wszystko żeby zapomnieć, nie myśleć i potem jestem zdziwiony że nie pamiętam co ostatnio robiłem.

W pracy kiedy przez dłuższy czas wykonuję jakiś wysiłek umysłowy też mi się zdarza zapomnieć co przed chwilą robiłem, co miałem zrobić. A nie wiem czy jest wiele (albo jakiekolwiek) przykrzejszych zajęć dla umysłu niż nerwica.

Ale miałem tak jeszcze zanim zacząłem chorować. Po prostu ciągle o czymś myślałem i takie przyziemne rzeczy jak "gdzie położyłem portfel" mi umykały.

Łukasz, też przez całe życie z lekka nie ogarniam. W pracy zdarza mi się, że mam przeskakiwać między dwoma agregatami i po chwili o tym zapominam, pracuję na jednym.

Ale ostatnio mam takie luki, że ktoś mnie pyta, gdzie byłam na urlopie i nie pamiętam przez dłuższą chwilę - taka biała plama, a urlop był tydzień wcześniej. A dziś zapomniałam na jakiej ulicy mieszkam i podałam w taksówce ulicę obok. A mieszkam w tym miejscu już 1,5 roku i podawałam adres setki razy... Boję się, serio.

Mi też się takie rzeczy zdarzają, z tym że te po chwili sobie na ogół przypominam. Czasami jednak to jest brutalne uświadomienie sobie że potrzebuję odpoczynku, czy ruchu (albo jednego i drugiego), ale co Ci teraz po moich "u mnie działa"..

Potrafiłabyś powiedzieć ile było tych zapomnień w przeciągu ostatniego tygodnia? (trochę śmiesznie zabrzmiało ) I ile trwa ta "dłuższa chwila"?

Możesz powiedzieć o tym przy następnej wizycie u psychiatry (kiedy ona będzie). Poza tym nie martw się. To raczej nie ma podłoża neurologicznego. Prędzej neurotyczne.

U mnie tez ostatnio pamiec I koncentracja poleciala nie moge sie na niczym skoncetrowac, ponoc znam dobrze angielski ale jak wlacze filmik w tym jezyku na youtube to nic nie rozumiem co mowia. Mam tez klopot z gra na keyboardzie I jak gram w fife na konsoli to nie moge strzelic zadnego gola wczoraj gralem Belgia - Wlochy I stracilem glupie bramki I przegralem 4:0. Nie moglem w ogole stworzyc zadnej akcji.