Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Nie ma mechanizmu blokującego tylko autorecetory - wraz z nimi blokowane są receptory dopaminy. Podobnie jest w neuroleptykach - w małych dawkach blokowane są autoreceptory i zwykłe receptory dopaminy, z czasem autoreceptory upregulują i zostaje sama blokada receptorów dopaminy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A widzicie różnice między dawkami do 150 a od 225 wzwyż? Bo podobno dopiero od tych dawek pojawia się działanie aktywizujące. Ja biorę 150, ale zaczyna mi doskwierać ospałość i brak energii więc się zastanawiam czy nie zwiększyć dawki znowu, tylko nie wiem czy jest sens, bo jednak wiele osób nawet na 300 nie ma siły...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

lulu.onthebridge, ja na 187,5 miałam więcej energii ale i zwiększone lęki, więc nie biorę tej dawki, ale też mam teraz na 150 mało energii

 

i do tego kasuje mi apetyt, nie mam ochoty nic jeść

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind i gojira-A czy nadal bierzecie wenlę czy zmieniliście na inny lek?Na mnie zadziałała trochę jak narkotyk bo na początku bardzo dobrze ale z czasem było coraz gorzej. A może to była tylko jakaś mała mania po miesiącach problemów z sennością

 

U mnie tez bylo dobrze przez miesiac, potem pogorszenie. Lekarz dolozyl mirtazapine i bylo ok przez dwa miesiace, pozniej nawrot depresji. Teraz juz nie biore wenlafaksyny tylko Wellbutrin.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

chyba po tym odstawieniu wellbutrinu jak zwykle wraca mi depresja :( miałam kilka tyg. temu w teście becka 7 pkt, teraz mam 22

czuję od kilku dni taką uporczywą melancholię, apatię, nie mam ochoty na nic, do wszystkiego muszę się zmuszać

zawsze jak nie biorę czegoś co podwyższa dopaminę prędzej czy później mam spadek nastroju :( ale wellbutrin sprawił, że wróciła mi fobia, dlatego nie mogłam go dłużej brać i mimo odstawienia fobia nie słabnie, wręcz cicho stwierdzę, że się nasila i nasila się też znowu moje alienowanie się, osamotnienie, puste patrzenie przed siebie

nawet rozpłakać się nie mogę przez tą wenlę, czuję się smutna, ale nie jestem w stanie tego wyrazić, bo jestem taka wyprana z tego, spłycone emocje jak na każdym ssri i snri

a miałam nadzieję, że tym razem będzie inaczej

no nic, na razie staram się nie poddawać temu, wmawiać sobie, że jest okej

 

ten koszmar chyba nigdy się nie skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy, ja mam podobnie, ale nie wiedzieć czemu najlepiej działa na mnie pernazinum - od pierwszych tabletek poprawa samopoczucia i taki wyrównany stan między depresją a euforią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, a mi to pachnie tym, że na depresję pomagają mi tylko leki na dopaminę, ponoć to ta depresja melancholijna, żaden ssri mi nie pomógł na nastrój

 

neuroleptyki niestety trochę mnie mulą, próbowałam fluanxol i mogłam brać tylko 0,5 mg, bo jak brałam większą dawkę to byłam taka osłabiona, że nawet jeść nie mogłam

 

pernazinum to był dla mnie wielki shit, zamuła i tyle

 

dobry był dla mnie coaxil, ale łączenie go z wenlą jest trochę bez sensu, bo z jednej strony podwyższam sobie serotonine, żeby mieć mniej lęków, a tu będę ją znowu obniżać, więc jaki wtedy będzie sens łykania wenli

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gojira, nie, mnie takie aktywizatory nie usypiają - fluoksetyna, wellbutrin, nakręcały, wręcz za bardzo i miałam po nich straszne lęki

a neuroleptyki przestają po jakimś czasie działać i zaczynają mulić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, poproszę lekarza, nie dość że mnie pernazinum nie muli, to jeszcze wpływa dobrze na nastrój - pewien lekarz bardzo się zdziwił, ze pernazinum przerywa moją pustkę emocjonalną. Boję się tylko, że z obecnym zestawem będzie jak z wenlą, czyli niecałe 2 miesiące działania i potem znowu w dół...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy jak podejrzewasz depresję melancholijną to spróbuj trójpierścieniowych - amitryptylina powinna Ci pomóc, chociaż jej skutki uboczne do miłych nie należą. Poza trójpierścieniowcami to mirtazapina, wenla, mao. Z augmentacji to tylko lit.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, miałam receptę na lamo, ale bałam się ją próbować, zresztą chciałam trochę odpocząć od 3 leków naraz i bałam się, że może mi jeszcze bardziej przytępiać intelekt, poza tym tak to nie mam jakiś wielkich wahań nastroju, na wenli jest cały czas tak nijako, depresyjnie

 

miko84, mam w domu amitryptylinę, pół roku po terminie ważności, bo wtedy też bałam się jej wypróbować, poza tym ona nie działa na dopaminę, więc nastroju by mi nie poprawiła, i działa też silnie na noradrenalinę, co indukuje u mnie koszmarne lęki, dlatego nie toleruję wyższych dawek mianseryny i mirtazapiny, właśnie przez tą noradrenalinę, bo jest to dla mnie jak skok w ogień

 

dobry był ten coaxil, ale przy wenli mały jest sens brania go, po to by sobie obniżać, to co podwyższam :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lamo nie przytępia intelektu w żaden sposób - nie ma na niego wpływu. Nie działa na senność, nie tłumi emocji etc etc.

 

mylisz się, jednym z częstych skutków ubocznych lamo są zaburzenia poznawcze i zaburzenia pamięci (zwłaszcza krótkotrwałej), mam z tym kłopoty

natomiast rzeczywiście na senność i emocje nie działa

 

-- 12 wrz 2013, 19:53 --

 

wszystko zależy od rodzaju zaburzeń, dwa leki świetnie sprawdzają się w depresji, ale czasem dokłada się trzeci np. na lepszy sen

nawiasem mówiąc trzy czy cztery leki to pikuś w porównaniu z tym co się dzieje w Stanach, na forum widziałem rekordzistę biorącego dwanaście leków na raz, regułą jest branie pow. pięciu leków

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sluchajcie, czy jest mozliwe, zeby po małej dawce wenli... uwaga uwaga.. jakies 4mg :) czuc nadmierne pobudzneie?

Boje sie brac leki, wiec postanowilam zaczac od takiej mini dawki (od dwoch dni juz) i w sumie dzisiejszy dzien byl zajebisty, duzo energii, motywacji, itd. ale pod wieczor poczulam sie juz taka "naspeedowana" lekko, nadpbudliwosc w calym ciele itd. O ile jeszcze dobry nastroj w ciagu dnia moglby byc powiedzmy przypadkowy, o tyle to pobudzenie jest conajmniej dziwne i pasuje mi do dzialania leku.... ale.. po 4mg? :) moze wkrecam sobie?

 

-- 13 wrz 2013, 20:37 --

 

od razu mowie, ze 0,05 mg benzo, tez juz na mnie zazwyczaj dziala :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×