Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie jakby ... lepiej? Po niecałym tygodniu chyba za szybko? chyba, że to rozmowy z moją kumpelą, która jest psychologiem. Nie wiem. Jutro idę do psychiatry, zobaczymy co powie.

 

Odnośnie skutków ubocznych. Ja pociłam się po wenlafasynie, głównie w nocy, ale nie tak bardzo jak po escitalopramie. Po nim budziłam się cała zlana potem, to było okropne. Minęło wraz z odstawieniem leku. Brałam drugi raz escitalopram i znowu zaczęłam się pocić, teraz jestem na wenlafasynie i baaardzo rzadko obudzę się lekko spocona, po esci można powiedzieć, że pływałam w pocie.

Ja nie zauważyłam pogorszenia pamięci ani zdolności skupiania się, ale może dlatego, że jednocześnie wieczorem biorę cynaryzynę. Ogólnie wszystkie skutki uboczne psychotropów minęły wraz z ich odstawieniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zwracam się do Was, bo widzę dużą aktywność w tym dziale, chociaż moje pytanie dotyczy benzodiazepin - od tygodnia przyjmuję Xanax w dawce 0,5mg rano i 0,5mg wieczorem, ostatni raz wzięłam wczoraj wieczorem i w ten sposób skończyło się opakowanie (wcześniej brałam doraźnie). Tymczasem wariuję i mam lęki (prawdopodobnie w związku z odstawianiem sertraliny, od dziś - zero...), mam natomiast w zapasie Cloranxen. Kiedy najwcześniej bezpiecznie moge wziąc Cloranxen, żeby jego działanie nie "nakładało się" na działanie wczorajszego 0,5mg Xanaxu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne co czuję to senność, senność i jeszcze raz senność... Totalne zmęczenie fizycznie, brak jakiejkolwiek energii, zapału, tylko siedzieć i patrzeć martwo w ścianę, a nastrój jaki był do dupy taki jest :cry: I teraz mam pytanie. Czy dołożenie do wenli reboksetyny albo maprotyliny cokolwiek da? Pobudzi? Albo jak wymuszę na doktorku paroksetynę + reboksetynę/maprotylinę zmieni to coś? Dzisiaj idę do doktorka-mordercy i nie wiem już jak z nim rozmawiać, żeby zgodził się na mój mix...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MalaMi1001, paro jeszcze bardziej zamuli niestety, jak to ktoś określił, to król zamulaczy

reboksetyna albo wellbutrin - to drugie mnie pobudzało aż za bardzo, prawie w ogóle po nim nie spałam

 

ale zgadzam się, mnie też wenla muli, masakra, też siedzę, nic nie robię, nie mam na nic ochoty i siły, zmęczenie czuję, ale się staram nie poddawać, wolę to niż lęki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elo, już 6 tydzień na wenli... W zasadzie trochę jest na plus. Ale dzisiaj miałem seminarium z duzą iloscia osob i o kutwa znowu przed seminarium jak i w czasie dopadal mnie lęk przed sytuacjami spolecznymi. Ostatnio rzadko wychodze do ludzi wiec nie zauwazylem , że lek nie działa na fobię społeczną. Dwa tygodnie temu byłem u lekarza i powiedziałem ,że wsystko jest OK. Z jego polecenia zapisalem sie na koniec pazdziernika. Ale teraz widze ze nie jest tak dobrze. Myslicie ze warto przeniesc wizyte na wczesniejszy termin, aby dr podkręcil mi dawkę wenli? Na 30 mg paro nie czulem tekich spolecznych lęków, ale z kolei paro dawala znaczne objawy uboczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ICD-10, warto podnieść do 150 przed odstawieniem. u mnie 75 działało na lęki nie do końca, czyli były one dalej i sam lekarz mi mówił, że taka mała dawka to może być niewystarczające, niepełne leczenie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio kiedy stawiłem się w aptece z receptą na Mirtagen, poprosiłem grzecznie o coś innego, ponieważ Mirtagen jest okropny w smaku, w sensie cały ten aspartam. Miałem nadzieję na jakąś mirtę nierozpuszczalną w paszczy, niestety, jedyne co wskórałem to Mirtor, czyli generalnie to samo, tylko drożej. Wychodzi na to że w PL nie ma już normalnych dawek mirty, są jedynie te nieszczęsne ulegające rozpadowi w paszczy. Długo tolerowałem ten chemiczny asparta-smak, ale z czasem jest co raz gorzej i nie mogę się doczekać następnej wizyty u lekarza, żeby zamienić to cholerstwo na 30mg mianseryny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LATEK1962, biorę mirtagen, nie ma podziałki, kroję tabletki i daje radę. Jak leci u Ciebie? Bierzesz teraz tylko Anafranil?

 

też nie chciałam tego obleśnego smaku, ale tylko jakieś tam bardzo drogie odpowiedniki jak patrzyłam nie są w postaci rozpuszczalnej, tak go już wyprodukowali :/ więc już zaakceptowałam to i nie zwracam tak bardzo na to uwagi, mam większe problemy od tego czy smak jest super czy nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, dzięki za info, jednak mimo wszystko chcę zamienić mirtę na mianserynę. Po części dlatego że miko84 tak dobrze o nim pisał, ale też próbowałem tego leku jeszcze jako licealista - wtedy absolutnie ściął mnie z nóg i spasowałem po pierwszej dawce (30mg) i następnego dnia już się nie odważyłem go brać. Teraz jednak minęło mnóstwo czasu, wątroba już nie ta sama, i nie tylko jestem pewien że już tak mocno na mnie nie zadziała, ale po lekturze tegoż forum i innych materiałów, myślę że mianseryna będzie się dużo lepiej komponowała z wysoką dawką wenli niż mirta. Niech i sobie będzie że mirta to taka lepsza wersja mianseryny, jednak z tego co pamiętam miansa ma 11krotnie silniejsze działanie na któryś z recceptorów, nie pomnę teraz który. A i jako że nie obawiam się tycia, którego nigdy nie doświadczyłem na mircie - czemu nie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem wkurwiony na wenlafkasynę. Po kilku miesiącach praktycznie przestała działać. Miałem kiedyś dziwną potrzebę pastwienia się nad lekami, które nie działają. Rzucałem je po pokoju, niszczyłem pudełka itp. Czy możliwe by wenla powodowała jednocześnie nadmierną senność i wysoki puls i ciśnienie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas do łączenia mianseryna jest bardzo dobra. Jako lek brany sam to chyba mirta bo mniej zamula. Ale wtedy co próbowałeś brać mianserynę to nie byłeś na innym leku? Ona działa inaczej z innym lekiem niż sama. Sama bardziej zamula i usypia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mifune85, możliwe. Mnie zimą postawiła na nogi, miałam przypływ aktywizacji, coś mi się chciało. To działanie skonczyło się po 2 miesiącach, po czym stałam się apatyczna, ospała, nic mi sie nie chciało, aż w czerwcu nastąpił nawrót.

Poźniej podwyższenie dawki nic nie dało, poprostu ten lek przestał na mnie działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CórkaNocy, biorę spamilan, ale z sam sobie zmniejszyłem wczoraj z 30 na 20 mg. Dzisiaj matka pojechała do lekarza i trzeba będzie zmieniać leki, uciekać ze spamilanu jak najszybciej...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×