Skocz do zawartości
Nerwica.com

SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)


shadow_no

Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

103 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy sertralina pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      59
    • Nie
      27
    • Zaszkodziła
      17


Rekomendowane odpowiedzi

Dżejmson ciekawe czy będzie różnica gdy zmienisz mirtę na miansę. Jeśli chodzi o ten mechanizm o którym pisałem, czyli siłę antagonizmu 5-HT2c to rzeczywiście mianseryna wydaje się dużo lepsza do łączenia z SSRI :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, też wydaje mi się, że ta diagnoza CHAD u Ciebie wydaje się naciągana. Nawet jakby mania miała wystąpić w przyszłości, to po tych dawkach antydepresantów, które bierzesz powinna wystąpić co najmniej hipomania albo stan mieszany.

Rozumiem, że u Ciebie cały czas utrzymuje się anhednia? Nie ma wahań, nie ma okresów, chociażby subiektywnego, dobrego samopoczucia?

Ja na Twoim miejscu uderzałbym w aktywizujące neuroleptyki, arypiprazol, fupentiksol, amisulpiryd. I może jakiś lek przeciwpadaczkowy, np. gabapentyna skoro byłeś z niej zadowolony. Pytanie na ile ta anhednia przeplata się z lękami, bądź wahaniami nastroju. LPP, moim zdaniem, ogólnie poprawiają nastrój, zwiększają komfort psychiczny.

Każy lek ma jakieś uboki. Po pregabalinie obecnie zwiększył mi się apetyt. Nie jest to uczucie wilczego głodu jak na mianserynie, ale jednak. Może jest to tzw. zdrowy apetyt.

Mnie przeraża ta cena pregabaliny. Od jutra rzucam palenie, kupuje jakiś Tabex, żeby nie nadwyrężyć budżetu. I tak miałem to zrobić. Teraz mam dodatkowy bodziec.

PS - No właśnie. Odkryć układ, którego dysfunkcja powoduje nasze problemy i mechanizm, który regulowałby jego nieprawidłowe działanie. Obecnie wszystko wskazuje, że u mnie jst to układ GABAergiczny. Pozytywnie reaguje na leki, które na niego oddziaływują (pregabalina, topiramat-chociaż on ma szerokie spektrum, nie jest wybiórczy), a nie czuję działania lamotryginy, która na niego nie wpływa, a działa poprzez wpływ na układ glutaminowy i kanały sodowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, powinno coś się dziać po takich wysokich dawkach SSRI...

 

U mnie jest głównie anhedonia, nie ma spadków nastroju ale nie ma też żadnych zwyżek, brak emocji pozytywnych. Może więc rzeczywiście pomocne byłyby neuroleptyki skuteczne na objawy negatywne schizo. W zimie na samej mirtazapinie była poprawa anhedonii i przebłyski poprawy nastroju ale słabe. Jeśli to połączenie nie zadziała na anhedonię to chyba rzeczywiście ma ona u mnie podłoże głównie dopaminowe i połączenie mirty z małą dawką neuroleptyku może się okazać skuteczniejsze.

 

elfrid ostatecznie możesz być zawsze na benzo do końca życia :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid być może tak jest z SSRI, ale chcę się przekonać, daję im ostatnią szansę, no może przedostatnią, bo jeśli to połączenie nie wypali to może kiedyś spróbuję SSRI z litem, to mi ostatnio proponował lekarz, który mówi, że mogę mieć dwubiegunową, dlatego jestem oporny na leczenie. Mówi, że nie muszę mieć manii teraz a dopiero za pare lat, ale jakoś mnie to nie przekonuje...

 

Zbieg okoliczności, bo mój lekarz też łączy SSRI z litem, wiem też że w ten sposob leczy swojego pacjenta, który bujał się po szptlach psychiatrycznych przez przeszło 20 lat, aż po 50 r.z. trafił do niego i ten mu pomogł własnie mixem serty z litem na nerwice natrectw i dwubiegonówke. Mój poprzedni lekarz sądził, że moge miec CHAD, bo czesto po okresie poprawy przerywałam samoistnie leczenie, twierdząc że leki są mi już niepotrzebne.

Miko84 wiesz nad czym sie wielokrotnie zastnawiałam, czy jest możliwe by chorować na CHAD i być introwertykiem...zwykle myślałam że na ten rodzaj choroby zapadaja ekstra, dlatego mnie sie wydawało że raczej mało prawdopodobne bym miała CHAD. Ale tego nie wykluczam.

 

-- 05 wrz 2013, 09:03 --

 

Ale się najadłem okrutnie, problemów z apetytem to ja nie mam na ssri...

 

lady a co jadłaś dobrego? pewnie parowane kartofle :P

 

Taa kartofle parowane to dawno temu jadłam u mojej babci na wsi :P a wczoraj jadłam mmm pyszną lasagne :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

miko84, na bezno rośnie tolerancja, zresztą one sztucznie, fajnie, ale sztucnie rozluźniają. LPP mają zapewnić powrót do normalności, w której też pojawia się stres i lęk, ale w związku z konkretnymi sytuacjami. Nie jest przewlekły niezależnie od okliczności.

Na moje oko laika masz zaburzenia osobowości, które skutkują przewlekłą dystymią (brakiem odczuwania przyjemności, brakiem motywacji do działania). Deprsja bardziej upośledzałaby Twoje funkcjonowanie (zwłaszcza zawodowe), zresztą w endogennej są remisje. Dystymię paradoksalnie pomimo, iż ma lżejsze objawy, leczy się trudniej niż depresję. Poczytaj o jej leczeniu. Często zastosowanie znajdują właśnie neuroleptyki. Niestety ryzyko jest takie, że pomimo kontyunuacji leczenia objawy po prostu wracają, ponieważ dystymia nierozerwalnie wiąże się z zaburzeniami osobowości. Nie kojarzę, żeby ustalono dokładnie układ odpowiedzialny za zaburzenia dystymiczne. Chyba leczy się na czuja, działając na serotoninie, lub nueroleptykami na dopaminę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołączyłem do sertry aripiprazol 7,5mg.Substancja ta w niskich dawkach zwiększa poziom DA i 5HT u osób które mają ich deficyt i zmniejsza gdy ktoś ma nadczynność tych układów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

elfrid dystymia od greckiego "melancholy", ma to duży związek z depresją melancholijną której objawy pasują u mnie. Pisze coś o związku z osią HPA a dystymią na angielskiej wikipedii. Jeśli serotonina nie będzie u mnie kluczem to na pewno okaże się nim właśnie oś HPA, jej nadaktywność. Wtedy leki zmniejszające jej aktywność mogą okazać się skuteczne - antagoniści 5-HT2 jak mirtazapina/mianseryna, amitryptylina i leki na układ GABA - np. benzo zmniejszają poziom kortyzolu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

małpka bubu, mi też służył do czasu , biorę go od 5 lat aktualnie 150mg dodatkowo deoksepine gdyż , setaloft już nie wystarczał , nie mogłam spać , miałam więcej ataków lękowych itp. a po mieszance tych dwóch czuje się bardzo zmęczona :roll:

 

mam ochote te leki rzucić w cholerę , już nie wiem jak to jest się czuć bez leków :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak, małe dawki... Próbowałeś neuroleptyków? Jak na Ciebie działają? Ja próbowałem kiedyś sulpirydu ale nie działał na mnie.

 

Ps. Mój wujek dostał objawów parkinsonizmu po wysokich dawkach neuroleptyku. Ciekawe czy mu to minie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli obawiasz się tycia to unikaj kwetiapiny, risperidonu a już najbardziej olanzapiny. No właśnie flupenktiksol lub amisulpiryd to już bardziej. Flupentiksolem leczy mój lekarz. Amisulpiryd refundowany tylko w schizofrenii i wyższe dawki z tego co się orientuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×