dusznosc - refluks

witam, calymi dniami towarzysza mi dusznosci, a mianowicie takie jakby ktos sciskal mnie w okolicach mostka, kiedy probuje wziac glebszy oddech to nie moge i czuje bol w plecach i ogolnie jakbym miala zacisniety caly zoladek. to wgl mi nie mija, mam to odkad sie budze przez caly dzien, juz od prawie roku, wszyscy stawiali na nerwice, ale to nie jest to, bo sie nie denerwuje. najgorzej jest po alkoholu zreszta nie tylko, bo ostatnio to sie caly czas nasila. ma ktos podobnie i udalo mu sie tego pozbyc?

Witaj.. kizzzzu28,

Mi się nie udało tego pozbyć , mam takie same objawy..u mnie stwierdzono nerwice lękowa niestety..a myślałam , ze mam inne choroby..

Alkoholu nie pije , wiec nie wiem, jak by to wyglądało u mnie..

u mnie tez stwierdzono nerwice lekowa.. nie udalo Ci sie tego pozbyc czyli funkcjonujesz caly czas z tym, ze ledwo oddychasz? dlugo sie z tym borykasz?

kizzzzu28,

Oj przeszło 10 lat, pol roku temu złapało na całego...tak nie mogłam oddychać codziennie, na ulicy w domu...Teraz mam leki i czekam..

-- 04 wrz 2013, 15:29 --

nie moglam nic jesc , ponieważ od braku oddechu żołądek mi sie dziwnie skurczył...

-- 04 wrz 2013, 15:30 --

miałam kłopoty z przełykaniem..straszne..

o Boze.. 10 lat.. moja znajoma ma to od urodzenia, tylko ze ja to lapie czasem po alkoholu czy ciezszym jedzeniu, wezmie tabletke i jej mija.. a ja to mam non stop.. pocieszam sie, ze nikt u mnie w rodzinie tego nie ma i jezeli mam to jakos patologicznie z nerwow, to mi to jednak minie..

Nie wiem czy minie mi sie nasilało...a leki , jakieś bierzesz.? Badania ..prześwietlenie płuc , spirometria?

-- 04 wrz 2013, 15:34 --

Ja rowniez w rodzinie jestem z tym problemem jedyna...

a co Ci wgl mowia lekarze? ze to Ci minie czy co? denerwuejsz sie wgl caly czas? bo ja juz przestalam kompletnie, nerwica wyszla mi z glowy tylko z ciala nie potrafi..

kizzzzu28,

Powiedzieli, ze może przejść poprzez leczenie za ok.2 lata..ja nie chce się denerwować..duszności same przychodzą..

lykalam na to helicid, bo ja z poczatku mialam ogromne pieczenie, i po helicidzie mi przeszlo, ja dopiero teraz doszlam do tego, ze od refluksu moge miec dusznosci, bo wszyscy ,mi mowili ze nerwy nerwy, a ja nigdy nie bylam zdenerwowana, pilam normalnie w wakacje, jadlam fast foody i co prawda mnie dusilo, ale mowilam sobie ze nic mi nie bedzie bo to glupia nerwica, ale jak teraz sb mysle, ze to od refluksu i mm tak miec do konca zycia, to mam ochote popelnic samobojstwo. ja nie potrafie z tym funkcjonowac. to mnie okropnie meczy.

Mnie również meczy...ja piłam krople na żołądek, brałam leki na żołądek, nic nie pomagało, wyszła ta paskudna nerwica, tez nie umiem się z tym pogodzić..

a ile masz lat jezeli moge zapytac? i dostalas refluks przy dluzszym nerwowym okresie?

Na refluks sa leki..przebadaj sie dokladnie..

-- 04 wrz 2013, 15:45 --

Do charakterystycznych objawów refluksu należy zgaga odczuwana jako pieczenie lub palenie w górnej okolicy przełyku, za mostkiem lub w dołku podsercowym. Sok żołądkowy drażni delikatną ścianę przełyku, powodując uczucie pieczenia. Czasami pieczenie może by tak bardzo silne, że do złudzenia jest kojarzone z bólami wieńcowymi. Typowy dla refluksu charakterystyczny gorzki smak w ustach. Najczęściej przyczyną występowania choroby refluksowej jest nieprawidłowe działanie dolnego zwieracza przełyku. Ciągłe narażenie błony śluzowej przełyku na kontakt z kwaśną treścią pokarmową powoduje zmiany zapalne zwane refluksowym zapaleniem przełyku.

-- 04 wrz 2013, 15:46 --

Miód Manuka ponoć bardzo pomaga na refluks..wypróbuj...

ja juz mialam gastroskopie rok temu i wyszedl mi refluks, moja lekarka mi powiedziala, ze on mi minie i przepisala helicid i kazala pojsc do psychiatry po leki na uspokojenie, bo wtedy jak mi sie zaczal bylam narawde w ciezkim stanie psychicznym i potrafilam sie u niej rozplakac, ale teraz juz z glowa lepiej, a z refluksem jeszcze gorzej

kizzzzu28,

Nie wiadomo czy teraz to u Ciebie refluks , czy nerwy puściły..i Twoja psychika sama sie nakręca...

-- 04 wrz 2013, 15:52 --

kizzzzu28,

Jakis byl powod , ze bylas u psychiatry , nasza choroba jest paskudna..Chyba , ze postanowisz jeszcze raz sie przebadac..

-- 04 wrz 2013, 15:57 --

kizzzzu28,

Mam 33 lata, wieku się nie wstydzę ...u mnie nie stwierdzili refluksu , lecz nerwice lekowa...

ale powiedz jak tomoze byc wytwor mojej wyobrazni skoro czuje ze ledwo nabieram powietrze? jedynym moim marzeniem jest to zeby moc brak powietrze pelna klatka piersiowa i cieszyc sie zyciem, a nie dzien w dzien budzic sie z mysla, ze nie chcialabym juz zyc, a kiedy widuje w szkole ludzi, ktorym nic nie jest i pija oraz jedza wszystko po czym ja bym sie "udusila" to naprawde.. i nie maja zadnych zmartwien.

kizzzzu28,

Ja rowniez patrzylam na innych ludzi z zazdrością...teraz juz mi przeszło..ja powietrza tez nie moge do konca nabrac..nie Jestes sama tutaj jest wiecej takich osob..

horror, nigdy nie pomyslalabym, ze to mnei spotka. niby czlowiek sie nie denerwuje i probuje z tym zyc, ale za kazdym razem kiedy o tym pomysle placze. paranoja, juz wszyscy moi bliscy maja dosc tego ze ciagle zle sie czuje albo mysle, ze zaraz sie udusze, narzekam...

kizzzzu28,

U mnie to samo , lecz to nie nasza wina...ja mam juz czasem dosc..a to samo przychodzi i odejść nie chce..

jutro ide do lekarza znowu i powiem jej jak sie czuje, bede lykala pewnie znowu ten helicid. mowila ze niby nim wyleczyli sie ludzie po jakis operacjach i wgl, wiec niby cos "lekkiego" co mam ja powinno przejsc tym bardziej, no ale jakos od roku nie przeszlo.

kizzzzu28,

Moze ta nerwica wróciła, jak to nie będzie refluks idź do psychiatry , bo się zamęczysz...

to musi byc refluks bo autentycznie czuje, ze mam zacisniete cos jak oddycham w okolicach zoladka. jak chce wziac gleboki oddech to tak jakby mi sie to rozrywalo ale i tak nie chce sie rozerwac i nie moge go wziac, jak cos zjem i siedze to mi sie czasem tak odbija, ze mam taki odglos mega jak ludzie kiedy wymiotuja.. to nie jest normalne. od nerwicy nie ma czegos takiego.

kizzzzu28,

To idź jutro do lekarza , może inne leki? Aby Tobie tylko pomogły , życzę Tobie tego...przy wysiłku zwiększają sie Tobie duszności?

szczerze to w chwili obecnej ciezko mi to stwierdzic, bo nasililo mi sie to nawet kiedy nie cwicze, ale cwiczylam w wakacje, czasem wychodzilam biegac i w sumie roznie, wiem, ze przycwiczeniach mi sie dobrze oddychalo, a czasem pamietam, ze przy bieganiu mialam wszystko zacisniete.

kizzzzu28,

No właśnie czasem jest czasem odchodzi...ta duszność..jutro będziesz wszystko wiedzieć..porozmawiaj o lekach na ten refluks.Jak ja bym chciała mieć refluks stwierdzony..A przy duszności czujesz niepokój?

tzn eh to jest tak, ze myslenia juz nie mam takiego jak rok temu typu "mam dusznosc, zaraz sie udusze i umre" albo ze ni potrafilam niczego zaplanowac czy jechac do miasta, bo balam sie, ze umre. ale teraz tez jestem troche nerwowa, no ale jak kazdy. nie da sie nigdy nie denerwowac. czasem mam tak, ze siedze i nagle z daje sb sprawe, ze jestem cala napieta. ale powiem Ci, ze jak mam dusznosc i sie poplacze to wydaje mi sie, ze jest mi po prostu lepiej. nie mija dusznosc w 100%, ale jest lepiej.