Skocz do zawartości
Nerwica.com

PERAZYNA (Perazin, Pernazinum)


Gość

Czy perazyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?  

53 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy perazyna pomogła Ci w Twoich zaburzeniach?

    • Tak
      36
    • Nie
      12
    • Zaszkodziła
      10


Rekomendowane odpowiedzi

frank2, jeśli jedna tabletka nie pomoże, możesz śmiało podbić dawkę. Też dostałem ten lek kiedyś na silną derealizację. Wielu osobom perazyna na derealkę pomaga. Mnie na derealizację i PTSD pomogła paroksetyna - miałem wyjebkę na wszystko.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leki przeciwpsychotyczne a depresja

 

Ostatnio stwierdziłem, że pernazinum w dawce 75-100mg działa na mnie lepiej, niż wszelkie serotoninowce typu SSRI. Co najdziwniejsze - taka dawka wcale mnie nie muli, nie powoduje senności, a wręcz przeciwnie - jest we mnie więcej życia, myśli są spokojniejsze i objawy depresji ustępują i co dziwne, dociera do mnie więcej bodźców. Czy na tej podstawie mogę PRZYPUSZCZAĆ, że u mnie za depresję odpowiedzialna jest dopamina? Jeśli pernazinum ma na mnie takie działanie, jaki jeszcze neuroleptyk mógłby się u mnie sprawdzić?

 

P.S.

Moją pierwszą myślą po dobrej reakcji na neuroleptyk był strach o źle postawioną diagnozę... :roll:

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson, Większość leków przeciwpsychotycznych działa przez ograniczanie w mózgu aktywności neuroprzekaźnika dopaminy (receptor D2), choć nie jest znany do końca powód, dla którego hamowanie dopaminy miałoby mieć efekt antypsychotyczny. Wiadomo, że chlorpromazyna i haloperidol blokują receptory dopaminowe w synapsie między komórkami nerwowymi. Nowszy lek przeciwpsychotyczny – klozapina, jednocześnie zmniejsza aktywność dopaminy i zwiększa aktywność innego neurotransmitera – serotoniny, która również działa hamująco na układ dopaminowy. Chociaż leki te ograniczają ogólną aktywność mózgu, ich działanie nie sprowadza się tylko do uspokajania pacjenta.

 

Neuroleptyki redukują raczej pozytywne (wytwórcze) objawy schizofrenii, czyli omamy, urojenia, zakłócenia emocjonalne i pobudzone zachowanie, ale niewiele robią w zakresie negatywnych (deficytowych) objawów w postaci dystansu społecznego, pogmatwanych myśli i wąskiego zakresu uwagi, widocznych u wielu pacjentów schizofrenicznych. Niedawno przeprowadzone badania sugerują, że leki antypsychotyczne drugiej generacji, promowane przez firmy farmaceutyczne, mogą wcale nie być bardziej skuteczne w redukowaniu objawów psychotycznych niż te starsze. Jakie rodzaje neuroleptyków daje się wyróżnić? Zasadniczo wymienia się klasyczne (typowe) leki antypsychotyczne I generacji i nowsze leki antypsychotyczne II generacji, czyli tzw. neuroleptyki atypowe.

 

Leki przeciwpsychotyczne I generacji

 

pochodne fenotiazyny, np. chlorpromazyna, perazyna, lewomepromazyna;

pochodne tioksantenu, np. klopentiksol, flupentiksol, chlorprotiksen;

pochodne butyrofenonu, np. haloperidol;

benzamidy, np. tiapryd

Leki przeciwpsychotyczne II generacji

olanzapina;

klozapina;

almisulpryd;

arypiprazol;

kwetiapina

 

Skutki uboczne neuroleptyków

Niestety, długotrwałe przyjmowanie leków antypsychotycznych może mieć niepożądane skutki uboczne. Odnotowano np. fizyczne zmiany w mózgu. Najbardziej niepokojąca jest dyskineza późna, która wywołuje nieuleczalne zakłócenia kontroli motorycznej, zwłaszcza mięśni twarzy. Choć niektóre z nowych leków, jak klozapina, ograniczyły motoryczne efekty uboczne w związku ze swoim bardziej selektywnym blokowaniem dopaminy, one również mogą powodować poważne problemy. Długotrwałe zażywanie leków antypsychotycznych wywołuje objawy podobne do choroby Parkinsona (np. parestezje kończyn, drżenie spoczynkowe, sztywność mięśni, ślinotok itp.), co określa się mianem parkinsonowskiego zespołu poneuroleptycznego.

 

Klasyczne leki przeciwpsychotyczne I generacji powodują też szereg negatywnych objawów wegetatywnych, jak: zaburzenia akomodacji, nadmierną senność, zaburzenia w sferze seksualnej, zaburzenia funkcji wątroby, suchość w jamie ustnej. Czy zatem leki antypsychotyczne są warte ryzyka? Nie ma tutaj prostej odpowiedzi. Należy oszacować prawdopodobieństwo niebezpieczeństw, biorąc pod uwagę nasilenie rzeczywistego cierpienia pacjenta psychotycznego.

 

Bibliografia

Jarema M., (red.), Schizofrenia. Pierwszy epizod, Via Medica, Gdańsk 2008, ISBN 978-83-7555-036-8.

Liberski P.P., Kozubski W., (red.), Neurologia. Podręcznik dla studentów medycyny, PZWL, Warszawa 2008, ISBN 978-83-20037-54-8.

Zimbardo P.G., Johnson R.L., McCann V., Psychologia. Kluczowe koncepcje. Psychologia osobowości, PWN, Warszawa 2010, ISBN 978-83-01-16396-9.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas, Wiesz co narazie robię sobie okienko i zacznę to brać dopiero w poniedziałek, także dopiero wtedy będę mógł coś powiedzieć.

 

-- 31 sie 2013, 20:45 --

 

depas, Wiesz co narazie robię sobie okienko i zacznę to brać dopiero w poniedziałek, także dopiero wtedy będę mógł coś powiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, kwestia indywidualna. Czytałem, że wielu osobom pernazium pomaga na derealizację, a to oznacza, że działa na nich przeciwlękowo a co za tym idzie - zmniejsza też napięcie. Nie przekonasz się póki nie spróbujesz ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dżejmson dzieki za odpowiedź. Tej nocy do ostatniej chwili zwlekałem z zażyciem i w sumie zasnalem na samej tabletce nasenej jej ogladajac jakiś film. Neuroleptyk to brzmi dla nie strasznie, chociaz po przeczytaniu watkow na forum okazuje sie ze jest to sprawdzony lek na lęki.

 

Ciekawe czy jest jakis lek na wk...cy halas za oknem wywołaby wjazdem kosiarek na osiedle... juz o 8 rano.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wieslawpas, na wku*wiający hałas za oknem od 8 rano to chyba tylko stopery do uszu, albo końska dawka benzo, ale tego drugiego lepiej nie próbować ;) Aż przypomniał mi się fragment z Dnia Świra: "czy panowie muszą tak napier*alać od bladego świtu?!" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

człowieku, ten fillm mam tutaj na codzień Belaya 1 Warszawa. Juz nie chce wymieniac zeby sie nie wkur...

 

Dziś wieczorem wypróbuje permazyne, moze da jakies wytchnienie. Dziś najbardziej dołożyłem sobie tym, że zwlekalem

z zazyciem dawki paroxetyny, co wywilalo objaw odstawienia bardzo nieprzyjemny, pozniej wiec zazylem te brakujaca

cwiatkę paro, no i nie moglem sie doczekać aż zadziala. A jak weszla to już byłem wkrecony. No strasznie sie tym wszyskim zdenerowalem. teraz siedzi we mnie to napięcie i złość.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie na początku pernazinum mocno otumaniało, więc można powiedzieć, że na jakiś czas przynajmniej byłem wyłączony i miałem wszystko gdzieś. Czasami potrzebuję takiego stanu, gdy mam gorsze chwile. Takiego uczucia całkowitego otępienia lekami, wtedy nic innego mi nie dokucza i mam spokój od wszystkich zmartwień i depresji, mogę spokojnie obejrzeć jakiś film czy zająć się byle głupotą. Trochę niezdrowe to moje podejście, ale niestety choroba potrafi dać w dupę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A moze wlasnie to zdrowe podejscie. Kazdy potrzebuje jakiegos wychnienia. Kiedys chodzilem na piwo ze znajomymi, walnolem

ze 4 do tego rozmowa i bylo zapomnienie. Oczywiscie na drugi dzien gorzej, ale tylko jeden dzien. Teraz piwa nie pije

W sumie moze i dobrze bo bym sie rozpil.

 

-- 02 wrz 2013, 19:25 --

 

po jakim czasie zaczyna dzialac lek od zażycia?

 

-- 02 wrz 2013, 22:42 --

 

zarzyłem tabletke, ale mam lęk. Nie wiadomo co bedzie sie dzialo. W razie czego moza zażyc afobam? Bo już czuje ze zaczyna mi sie kręcić w głowie.

 

-- 03 wrz 2013, 00:33 --

 

No to sobie wygenerowalem stresa, przez to zazycie. Zarzylem zaczelo mi sie krecic w głowie, cialo jakbym był pijany. Zdenerowałem sie na maksa. Musialem wyjsc z mieszkania i pojezdzic autem. Zażylem afobam, ze strachu. W sumie nic przeciez sie nie dzialo, ale nerw pozostal.

Widze, ze kazda sprawa z lekiem wchodzenie leku, albo objawy odstawienia generuuje u mnie mocnego stresa. No przeciez niepotrzebnie.

Co sie tyczy dzialania, to trzeba by go zażyc na spokojnie bo w takich nerwach to sie nie liczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ekhm teraz przyszedł czas na moje sprawozdanie. Po trzech dniach, nie wiem czy to właściwe działanie leku czy placebo się utrzymuje, ale mogę w końcu powiedzieć, że zmierzam ku dobrej drodze. Po wzięciu pół tabletki z rana, czuję się jakbym całe napięcie które budowało się przez całe moje życie zeszło kompletnie został tylko luz i relaks. Całe to poczucie wiecznego wk767u schodzi kompletnie. Do tego jestem ciągle uśmiechnięty. następne pół tabletki w sumie daje tylko senność, ale krótka drzemka i stan błogiego luzu znów wraca. Po trzeciej dawce to w sumie czuję się trochę jakbym miał grypę i od razu kładę się spać. Jedyne uciążliwe skutki to właśnie wspomniana senność, sahara w gębie, czerwone oczy, i nie wiem czy to od tego czy może faktycznie grypa mnie łapie, ale codziennie boli mnie inny staw, to raz nadgarstek, raz kolano. Do tego na lęki działa tak sobie, praktycznie wcale, ale to i tak lepsze niż uczucie permanentnego stresu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

depas, No to pół tabletki jest trochę na wyrost, bo jest taka mała, że nożem ni w zium nie jestem w stanie tego przedzielić. Staram się przegryźć ją na pół, ale to wiadomo jak wychodzi, czasem ugryzie się więcej czasem mniej czasem kawałek gdzieś spadnie, ale głównie o to chodzi abym 50 mg miał rozdzielone na trzy dawki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×