LAMOTRYGINA(Epitrigine, Lamilept, Lamitrin, Lamitrin S, Lamotrix, Symla)

cos mnie przefazowalo i nie moge zasnac, pewnie dlatego ze jutro mam na 6 wstac bo do pracy ide. Pewny nie jestem no ale co innego? Ja zaatakuje ta lamotrygine, jak mi pomoze to piwo wam postawie:), chociaz wiem ze niespecjalnie mi odpisujecie, ale i tak was lubie. No co, moze glutaminian sie burzy lamo go przyblokuje i bedzie gitara. Cholercia szkoda ze nie moge zasnac, teraz sie to troszke nakrecilo:(

depresyjny, dołączam do pytania....bo moje wahania sięgaja zenitu...

moje zdanie jest takie:

1) lamotrygina nie wpływa na emocje (choć może przejściowo zaburzać funkcje poznawcze i powodować rozkojarzenie)

2) lamotrygina nie działa szybko - może wywołać poprawę stanu, ale pełna stabilizacja zajmie przynajmniej kilka miesięcy (to i tak lepiej od litu, którego skuteczność ocenia się po kilku latach)

przy bardzo silnych zmianach nastroju (zwłaszcza okołomaniakalnych czy psychotycznych) lepiej storpedować się depakine, po jakimś czasie dołożyć lamotryginę i odstawić depakine

Brałam 200 mg lamo przez rok. Na emocje nie wpływała wcale, na depresje tez nie dzialala, choć ponoć to stabilizator o profilu antydepresyjnym. Moze jak ktoś ma CHAD mieszany, to wyrównuje fazy- mnie nie pomogła

Jak zaczynaliście dawkowanie? Od 25mg, a jeśli tak, to przez jaki okres czasu?

Jak zaczynaliście dawkowanie? Od 25mg, a jeśli tak, to przez jaki okres czasu?

25 dwa tygodnie, 50 dwa tygodnie, 75 dwa tygodnie, 100 tydzień, 150 tydzień i potem docelowe 200

Dzięki. Ja mam podobną rozpiskę, z tym że pomijam przechodzenie na 75 i idę od razu z 50 na 100.

sam zdecydujesz, jeśli nie będzie wysypki to luz

przy okazji - to powinno być przylepione o góry - lamotrygina (tak jak większość antykonwulsantów) wymaga suplementacji witaminą B9 (kwasem foliowym)

Zaopatrzyłem się w takowy kwas i od wczoraj biorę. Jakaś konkretna dawka b9 powinna być brana, czy zalecana w ulotce? Bodajże 0,4.

no ja sie troszke zainteresowalem tym lekiem bo sam fakt ze zmniejsza glutaminian gdzies tam, (tylko nie wiem czy mam to rozumiec ze wyregoluwuje glutaminian?) to juz mnie nurtuje: Bo duzo glutaminianu podobno odpowiada za wstyd, a ja jak mnie nabuzuje dyskomfort wsrod ludzi to robie sie czerwony, wogole moze to uczucie ma cos zwiazek ze wstydem. Druga sprawa ze raz na depakinie jak bralem solo to przez 1 dzien widzialem swiat w bardzo kolorowych, pieknych barwach, percepcja sie wyostrzyla, to trwalo krotko ale skoro to zapamietalem znaczy ze bylo dobrze. Pozniej sie juz zamulilo, no ale dla tego 1 dnia warto bylo ja brac:) Zastanawiam sie czy ten lek nie pozwolil by mi sie dobrze czuc wsrod ludzi, bez tego cholernego dyskomforto/pobudzenio/wsydo/bolu:)

depresyjny, raczej nie. Na takie somatyczne objawy lepsze są antydepresanty.

Mnie na wszelkie nerwicowe objawy somatyczne pomaga propranolol.

Prawilnie przypominam, ze najtanszym generykiem jest Lamillept produkcji Teva Polska. Ostatnio sie po raz pierwszy zaopatrzylem - 3,20 na ryczalt, czyli polowa tego co rownowazna paka Lamitrinu.

one-half, dokładnie, 3,20 niezależnie od dawki, a jeśli jest problem z otrzymaniem tego zamiennika, to polecam zamówić na stronie doz.pl, a oni wysyłają lek to wybranej przez nas apteki. To samo zalecam odnośnie Sertraliny - Sertralina Krka to najtańszy odpowiednik, kosztuje 6zł z groszami za 100mg. (z natury nie lubię dawać zarabiać koncernom farmaceutycznym, więc zawsze biorę najtańsze odpowiedniki )

Dżejmson, z tym że najtańsze odpowiedniki mogą mieć najwięcej substancji toksycznych

ladywind, nie słyszałam o tym, podobno niczym się nie różnią, równie dobrze w droższym, może nie oryginale też by mogłyby być jakieś toksyny. jakieś źródło masz tego?

niczym się nie różnią, brałem kilka generyków (lamictal, trogine itp.) i mają dokładnie ten sam skład

jedyny myk jest taki, że lekarz rodzinny raczej na pewno na wszelki wypadek przepisze lamotrix, w bo w tych ich tabelach tylko ten generyk jest wymieniony jako refundowany na ChAD (oczywiście refundacja dotyczy wszystkich marek, ale rodzinni pękają nad tym)

Grr, to ja już nie wiem po co lekarz dał mi lamo. Żadnych wahań nastrojów chad-owskich nie mam. Fuck logic.

Czy zwiększanie dawki lamotryginy(biorę 100 mg razem z wenaflaksyną i tradozonem) ma w ogóle jakiś sens i może przynieść jakieś efekty?Na początku trochę ustabilizowała mi nastrój ale z powrotem wrócił chaos i silne wahania nastroju

mifune85, zapytaj lekarza, czy lepiej podwoić dawkę czy zmienić stabilizator.

ladywind, nie słyszałam o tym, podobno niczym się nie różnią, równie dobrze w droższym, może nie oryginale też by mogłyby być jakieś toksyny. jakieś źródło masz tego?

Poprzedni lekarz udzielił mi takiej informacji. Widocznie albo się mylił, albo zależało mu wypisaniu konkretnego leku, bo miał

z tego jakieś profity.

-- 12 wrz 2013, 08:25 --

Czy zwiększanie dawki lamotryginy(biorę 100 mg razem z wenaflaksyną i tradozonem) ma w ogóle jakiś sens i może przynieść jakieś efekty?Na początku trochę ustabilizowała mi nastrój ale z powrotem wrócił chaos i silne wahania nastroju

Mnie lekarz zalecił docelowo 150mg lamotryginy do wenlafaksyny, którą obecnie biorę. Z tym, że ja nie mam wahań nastroju, a depresje.

Czy to możliwe, żeby lamitrin 25 mg po niespelna dwóch tyg przynosił poprawę? Bo odnoszę wrażenie że to jego zasługa, z drugiej strony to trochę dziwne, bo to krotko i mała dawka na razie, ale lekarz mi kazał zwiększyć dopiero za tydz. Pozdrawiam!

Ladywind- a to ciekawe, że ci dał lamitrin bez wachań nastroju. Może chodzi o impulsywność? Czy to też Ciebie nie dotyczy?

lamotrygina bywa stosowana jako dodatek do leków antydepresyjnych (nie jest to jakaś powszechna praktyka, ale zdarza się)

25mg lamotryginy w teorii jeszcze nie działa, leczenie zaczyna się od tej dawki, bo ze względu na ryzyko słynnej lamotryginowej wysypki trzeba ją zwiększać bardzo powoli - no ale jeśli nawet po tak małej porcji czujesz poprawę, to można się tylko ucieszyć

Dzięki za odpowiedź. Cieszę się

Genialny lek. Zero wahań nastroju. Lamotrygina pomogła mi przetrwać tą jesień całkiem dobrze. Dawniej zwyżki nastroju kończyły się mocnym zjazdem. Teraz to wszystko jest wyrównane. A spodziewam się, że np. za 2 miesiące jeszcze bardziej ten lek rozwinie skrzydła. Biorę 200mg.

biorę od miesiąca, dzisiaj wskoczylam na 250mg, nie widzę zadnej poprawy, hustawki nadal są, jestem już tym zmęczona