SERTRALINA (ApoSerta, Asentra, Asertin, Miravil, Sastium, Sertagen, Sertralina Krka, Sertranorm, Seraloft, Stimuloton, Zoloft, Zotral)

Dżejmson, u mnie też są wrodzone

Słyszałem, że ziółko często inicjuje pojawienie się zaburzeń psychicznych u ludzi którzy mają do tego tendencję.

No ale muszą to być osoby naprawdę silnie predysponowane które chorobę mają zapisaną już w genach, u takich osób działanie marihuany może spowodować np. wcześniejsze objawienie się schizofrenii. To samo tyczy się depresji czy innych zaburzeń.

W moim przypadku ziółko spowodowało pewnego razu napad panicznego lęku, tak silnego że w pewnym momencie myślałem że albo zgłupieje albo stanie mi serce bo biło z niesamowitą szybkością tak silnego lęku nie czułem nigdy w życiu. Dodam że na "trzeźwo" nigdy nie miałem ataku panicznego lęku, choć jestem lękowcem, dlatego staram się unikać tej używki.

Popiół, mialam podobną akcję z tym że myślałam że umieram , tracilam jakby czucie wszędzie i nie moglam oddychać .

Jednak jak palilam w dobrym nastroju nie miałam żadnych dziwnych akcji lekowych .

Podejrzewam, że nie do końca przez przypadek pierwsze w życiu poważne problemy ze zdrowiem psychicznym pojawiły się u mnie tydzień po konkretnym zjeździe spowodowanym paleniem.

ile to już osób się przewinęło, co dostało d/d po paleniu zioła, to aż ciężko policzyć

In_Chains_Of_DD, a ty paliłeś zioło?

 

 

Dżejmson, a co jeśli przed braniem leków miałam znakomitą pamięć koncentrację, uczyłam się dobrze, wygrywałam konkursy. Zaczęłam się leczyć i się zaburzyło, zaczęły być huśtawki, raz wracały dawne zdolności a raz była kaszana. Teraz jest tak, że od roku mam cały czas problemy z pamięcią, stałam się wręcz ścierwem, ze znakomitej studentki zjechałam na kogoś niezdolnego do zaliczenia niczego! Czy jestem na lekach czy nie. Lepiej było na wellbutrinie, ale niestety lęki.

I załamuje mnie to, że mam potencjał, wiem o tym nie tylko ja. Miałam osiągnięcia a teraz gówno, nawet żadnej szkoły nie skończę i nie wiem jak to odwrócić, jak wyjść z tego piekła. Co z tego, że nie mam teraz żadnych objawów depresji, nawet nerwica odchodzi, ale mulę po wenli trochę, nie mogę się skoncentrować i pamięć mam taką tandetną, że nawet mój dziadek koło 90-tki ma lepszą ode mnie :/ i żadna lecytyna czy gówniany piracetam mi nie pomaga

sorry za takie słownictwo ale czasem dobija mnie to co sie ze mną stało i to że być może nigdy to się już nie odwróci, bo tak mam od ponad roku.

I mam prawo być rozgoryczona, bo ktoś o przeciętnych czy niskich możliwosciach nie odczuł by tak różnicy jak ja. Mogłam być kimś, a stałam się pół debilem i niejedna głupsza ode mnie osoba utrzymała się na studiach i skończy je.

Na ch... mi dobry nastrój, no może komuś to wystarczy ale ja chciałabym móc myśleć jak kiedyś, mieć pamięć jak kiedyś a nie zapominać po kilku godzinach co się nauczyłam, mimo powtarzania dziesiątki razy. Jak ja kiedyś mogłam w ciężkiej depresji się dobrze uczyć a teraz to nawet i bez niej nie mogę

CórkaNocy, mnie wenla też muli i pamięć mam beznadziejną, ale myśle też że nie tylko leki na to wpływają, ale także a przede wszystkim nerwica. U Ciebie pewnie jest podobnie.

Może daj jeszcze czas tym lekom się rozkręcić a jak nie bedzie poprawy to wróć do well. Ja np juz wiem ze bede musiała je zmienic, bo juz komletnie nie działają.

ladywind, ja brałam wenlę ponad pół roku i cały czas była zamuła, przez nią właśnie zawaliłam studia

najchętniej bym zmniejszyła dawkę mirtagenu albo odstawiła w ogóle, żeby zasypiać bez niej, ale niestety mój sen się reguluje i od kilku lat nie spałam już normalnie bez pastylek

Sertralina gdyby miała relacje DA do 5HT na poziomie conajmniej (dla DA) 20/80% była by dla mnie najlepszą opcją z wszystkich antydepresantów jakie znam.

Witam. Mam problem. Duży i się pogrążam chyba. Jestem od miesiąca na escitalopramie 5 mg. Czuje jakby wcale nie działał. Kiedyś brałam cital i działam wyśmienicie. Tutaj nic się nie dzieje. Mam ucisk straszny w głowie, nie wychodzę nawet z domu, lęki jakby większe, wyjście do sklepu jest dla mnie wielkim problemem. Gdy łapie mnie stres mam uczucie jakbym nie była sobą, albo miałabym zrobić coś głupiego...

Ciągle myślę o tym że mam schizofrenię, że jestem chora psychicznie Byłjeden dzień przełomu, wyszłam trochę sama, było lepiej, ale na drugi dzień znów to samo. Do tego mam jeszcze ochotę zjeśćdosłownie konia z kopytami. Nie mogę opanować głodu. Ciągle jestem głodna. Waga wzrosła 3 kg. Ciągle jem.....

Lekarz napisał mi żebym przyszła do niego, że może będziemy rozważac zmianę leków. Kolezanka była właśnie na asentrze kiedyś. Czuła się dobrze, czy mogę sama zaproponować ten lek żeby lekarz mi go przepisał ? Szybko zaczął na nią działać i ani nie przytyła. Wiadomo leki na kazego działają inaczej.

u mnie minął już miesiąc i nie widze poprawy.

Boję się że wyląduje w jakimś psychiatryku ;(

In_Chains_Of_DD, a ty paliłeś zioło?

 

Nigdy.

Ja palilam 4 razy w życiu ale choroba ujawniła się przed paleniem także nie wiąże z tym przyczyny

 

-- 23 sie 2013, 22:20 --

 

Ja palilam 4 razy w życiu ale choroba ujawniła się przed paleniem także nie wiąże z tym przyczyny

Rinakata: Jak działał cital to tym bardziej powinien zadziałać escitalopram. Bo esci to taki ekstrakt z cito....

rinakata rozwaz zmiane leków. 1 miesiąc to wystarczajaco by zaszła jakaś poprawa. ja biorę asertin i jestem chodzącą reklamą tego medykamentu. ale na kazdego co innego zadziala. na mnie asertin zadziałał od pierwszego dnia niczym extasy, a potem jak faza po lsd. teraz po prostu jest ustabilizowanie emocji, zmniejszenie lęku o 65%, gratis wychodzenie z autyzmu plus zmniejszenie fobii o 70%. odnawiam kontakty, mam nowe pomysły ktore realizuję powoli, wychodzę do ludzi. reszte zamierzam zalatwic hipnoza, przekazem podprogowym i byc moze terapia behawioralno-poznawcza :'>

co jest w zasadzie Twoim priorytetem, bo najpierw sprawy najwazniejsze.

 

ladywind jasne ze jaranie ziola czy czegos innego nie powoduje choroby, moze byc jedynie katalizatorem. a choroba i tak by przyszła predzej czy później. używki nie wywołuja czegoś czego nie ma w człowieku. to wszystko co w nim tkwi moze być po prostu wyciągniete na światło dnia

 

-- 24 sie 2013, 07:23 --

 

ladywind za kazdym razem jak widze Twojego awatara to się usmiecham szeroko

fajny, nie da się przejść obojetnie.

zima, cieszę się, że mój avatar sprawia uśmiech na Twojej twarzy

zima, jesli rinakata, dopiero zaczyna brać to warto by jeszcze z miesiac odczekała.

 

ladywind za kazdym razem jak widze Twojego awatara to się usmiecham szeroko

fajny, nie da się przejść obojetnie.

 

 

Kate , napiszesz mi w końcu na PW co ,kto ten Twój Avatar oznacza ( a może nic nie oznacza , akle czemu taki małpiszon?)

Jęsli mam być szczery ( tylko mnie piękna Dziewczyno nie zastrzel) bardzo mi sie ten twój avatar nie podoba i jaet on jednym z najbrzydszych jakie Tu widzialem na Forum . Szczery jestem , nie ?

Kalebx3, Twój avek przestawia grzybki halucynogenne czy mi sie wydaje tylko?

 

ladywind za kazdym razem jak widze Twojego awatara to się usmiecham szeroko

fajny, nie da się przejść obojetnie.

 

 

Kate , napiszesz mi w końcu na PW co ,kto ten Twój Avatar oznacza ( a może nic nie oznacza , akle czemu taki małpiszon?)

Jęsli mam być szczery ( tylko mnie piękna Dziewczyno nie zastrzel) bardzo mi sie ten twój avatar nie podoba i jaet on jednym z najbrzydszych jakie Tu widzialem na Forum . Szczery jestem , nie ?

 

Ten avatarek to jestem ja, kiedy się zdenerwuje a tak na serio, to nie wiem co to za stwór Oj szczery, szczery, aż do bólu. Swoją drogą wiem że jest jednym z najbrzydszych tutaj

Kalebx3, Twój avek przestawia grzybki halucynogenne czy mi sie wydaje tylko?

Łasice jak nic , a w nich tajemny świat milości erotycznej Kobiety i Mężczyzny . Grzyby to miejsce dla poczęcia Nowego Życia , a nowe Życie to ...Życie o którym marzymy i oczekujemy , życie bez nerwic , depresji , takie zwykle na tyle "idealne " żeby unieść ciężar codzienności.

W tym roku zamierzam znów nazrywać grzybów i zobaczyć. Po istatnim razie mysłałem ,że lęk zeżre mój sfatygowany umysł . Może tym razem ,,,

Kalebx3, masz na mysli LSD?

Kalebx3, Grzyby to miejsce dla poczęcia Nowego Życia?

Kalebx3, Grzyby to miejsce dla poczęcia Nowego Życia?

zależy jakiego tego wolnego , spokojnego umysłu, może coś w tym jest

Kalebx3, masz na mysli LSD?

Nie .

Psylocybinę.

Kalebx3, acha:)

 

-- 24 sie 2013, 11:53 --

 

Kalebx3, terAż już wiem skąd Twe uniesienia mistyczne