Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00


scrat

Rekomendowane odpowiedzi

socorro, jakis odlot miałam, może jak przy lekkim naćpaniu się. Byłam nadpobudliwa, miałam jakieś stany lękowe, czułam się jakby moje ciało nie było moje, jakbym nie była w nim (trudno mi to opisać), czułam się jakoś atk odrealniona, jakbym miała odlecieć, dziwnie mi było. Nigdy tak się nie czułam, więc nie wiem jak coś takiego opisać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

socorro, dziś dwie rozpuszczalne, a wczoraj jedną prawdziwą, w ogóle to ja codziennie piję prawdziwą lub prawie, czasem też przed lub po wypiciu prawdziwej piję rozpuszczalną. Podejrzewam, że te kawy są za mocne i za często pite. Jestem młoda i moja waga ledwo przekracza 50 kg, więc może to się na mnie tak odbiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rozpuszczalna jest szkodliwa dla organizmu bardziej ze względu na zawarte w niej ,,ulepszacze,, a nie na sporą zawartość kofeiny. Osobiście piję zazwyczaj 2-3 kawy parzone, takie ,,siekiery,, dziennie, czasami w okresach zwiększonego zapotrzebowania na kofeinę nawet więcej, i do tego różną ilość rozpuszczalnych (2-4). nigdy nie przedawkowałam kofeiny, ale to może właśnie kwestia wieku, czynników fizycznych, przyzwyczajenia..

 

DuchMyrcelli, ile masz lat? mocna kawa to wg Ciebie z ilu łyżeczek? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

czołem,

chyba nie łatwo przedawkować kofeinę imho, co najmniej litr parzonej w krótkim czasie trzeba by wypić żeby coś tam poczuć na sercu i/lub żołądku, a przynajmniej piszę za siebie bo kiedyś wziąłem 4x200mg na raz, serce trochę mocniej postukało a i tak padłem po 2h nad książkami i zawlokłem się do łóżka natychmiast zasypiając ;]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×