Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zlot 15-18 sierpnia 2013 r. Arturówek (Łódź)


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Tak wyluzujmy, bo ja nie chciałem wszczynać żadnych wojen, tylko pokazać druga stronę medalu i swoją opinię. Reszta się bawiła bardzo dobrze, także zlot był udany. Zaraz poodpisuję wszystkim bo już się pogubiłem troszkę.
Bardzo dobrze, że napisałeś swoją opinię. Wielki plus dla Ciebie. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, chyba za dużo głaskania po główce zaznałaś. :mrgreen:

 

E: Ja przynajmniej widzę, że robię źle. Wy niestety klapki na oczach, bardzo to smutne.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co by nie powiedzieć , i tak wszyscy macie rację ,więc nie ma sensu wyrażać wlasnego zdania i opinii , bo przecież macie rację prawda

Taaaaak My Wszyscy którzy byliśmy na zlocie mamy rację ,Tobie nic do niej .

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie też zlot był beznadziejny ;) straciłem kubek z 25-lecia solidarności, rozciąłem se palec, woda w "jeziorze" była nie za czysta, prawie zgubiłem się w lesie, no i dokonano mi kompromitujących zdjęć i do końca życia będę bał się ich rozpowszechnienia. :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

*Monika*, chyba za dużo głaskania po główce zaznałaś. :mrgreen:

 

E: Ja przynajmniej widzę, że robię źle. Wy niestety klapki na oczach, bardzo to smutne.

 

Biedactwo kochane z tego naszego Robinho milosc34.gif

 

Tak, wszyscy mnie tylko głaszczą, nikt mi nigdy kubła z zimną wodą na głowę nie wylał. Oj, jaka ja jestem biedna smutnetak.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rotten(nie wiem czy moge mówić po imieniu),ja myśle że gdybym tam nikogo nie znał to też czułbym się o wiele gorzej.W sumie prawie zawsze tak się czułem w szkole,na przerwie szukałem tylko zakamarku w który mógłbym przeczekać 10min.niezauważony.

 

Chyba nie ma sensu licytować się na poziom nienormalności,nie w tym gronie.Jeśli chodzi o rozstrzał emocjonalny i samopoczuciowy na tym zlocie to mnie akurat nikt nie przebije i nawet (niestety) są śwadkowie tego.

 

Nie przejumje się jednak tym wielce bo wiem że jestem wśród swoich-w całym tym towarzystwie czułem się zadziwiająco bezpiecznie i swobodnie,co by było nie do pomyślenia wśród 'normalnych'.

Luki w pamięci przez diabelskie nasienie też mam i jak tylko wróciłem do domu wydawało mi się to wszystko snem.Teraz już poukładałem sobie przynajmniej większość i nawet imiona pamiętam:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rotten(nie wiem czy moge mówić po imieniu),ja myśle że gdybym tam nikogo nie znał to też czułbym się o wiele gorzej.W sumie prawie zawsze tak się czułem w szkole,na przerwie szukałem tylko zakamarku w który mógłbym przeczekać 10min.niezauważony.

 

Chyba nie ma sensu licytować się na poziom nienormalności,nie w tym gronie.Jeśli chodzi o rozstrzał emocjonalny i samopoczuciowy na tym zlocie to mnie akurat nikt nie przebije i nawet (niestety) są śwadkowie tego.

 

Nie przejumje się jednak tym wielce bo wiem że jestem wśród swoich-w całym tym towarzystwie czułem się zadziwiająco bezpiecznie i swobodnie,co by było nie do pomyślenia wśród 'normalnych'.

Luki w pamięci przez diabelskie nasienie też mam i jak tylko wróciłem do domu wydawało mi się to wszystko snem.Teraz już poukładałem sobie przynajmniej większość i nawet imiona pamiętam:)

 

Smażyłeś najlepszą kiełbasę na zlocie :smile: . Cukierki miałeś beznadziejne ;) Imienia nawet nie miałem okazji poznać ,ale cieszę się ,że Ciebie poznałem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×