Skocz do zawartości
Nerwica.com

myśl o samobójstwie


Majka Miła

Rekomendowane odpowiedzi

1234qwerty

 

Mi się wydaje , ze szukają , tylko wiele osób tego nie zauważa, znałam kilka osób, którym się udało, ich rodziny dopiero później zauważyły , ze szukali pomocy..chodzili zamyśleni i smętni.

A Ty dobrze , ze masz wątpliwość , żyjemy po to , żeby , jakoś to życie przeżyć , radośniej i optymistyczniej, rozwiązać swoje problemy.

Śmierć przyjdzie sama , jest nieunikniona , po co mamy ja przyspieszać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, myślę, że to nie do końca off-topy.

Nasza sytuacja życiowa i materialna ma bardzo duży wpływ na takie myśli i decyzje.

najwięcej samobójstw jest obecnie w państwach postkomunistycznych ( gł byłe ZSRR)na pewno sytuacja materialno-bytowa plus skłonności alkoholowe, słaba wiara i chłodny klimat mają na to wpływ. W bogatych krajach państwo zapewnia byt a w najbiedniejszych ludzie albo walczą o byt tak że nie myślą o samobójstwie i też religia zabraniająca tego ma silny wpływ.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, trochę naiwne jest to co mówisz.

Żyjemy dlatego, bo nas matki urodziły, a nie po coś. Tak to już po prostu jest na świecie, że ludzie się rodzą ;)

Śmierć przyjdzie sama , jest nieunikniona , po co mamy ja przyspieszać?

Z prostego powodu. Ktoś nie lubi swojego życia.

Dla mnie sprawa wygląda w taki sposób:

-szczęśliwe życie jest pozytywne

-smutne życie jest czymś negatywnym i złym

-śmierć jest całkowicie neutralna

 

 

Także jeżeli ktoś miałby całe życie przesrane, to śmierć będzie dla niego czymś dobrym i na odwrót, jeżeli ktoś jest szczęsliwy, to dla niego śmierć będzie złem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ladywind, ależ oczywiście.

Uważam swoje podejście za słuszne, ale zauważ, że ja mówiłem o całym przesranym życiu i miałem na mysli również przyszłość. Cały czas mam nadzieję, że wszystko się ułoży i sobie poradzę. Mam nadzieję na szczęśliwe życie. Samobójstwo byłoby odrzuceniem tej szansy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś chciałby mnie osobiście poznać ???

Gdybym był kawalerem , a Ty mniejwięcej w moim wieku , byłabyś też w moim typie i mieszkała nie za daleko ,,,to chciałbymm Cie poznać,,, ale w tej chwili nie mam czasu za bardzo ( prowo jazdy i te inne obowiązki )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1234qwerty

 

Nie zauważyłeś , ze śmierć dotyka wszystkich bez wyjątku ? Biednych i bogatych , szczęśliwych i beznadziejnych..to jest jedyna sprawiedliwość w życiu

Właśnie , ze żyjemy po coś ,by moc kiedyś spojrzeć swemu dziecku w twarz , zobaczyć jego uśmiech, pierwszy krok, cieszyć się chwila.

Gdy byś to wszystko miał , wtedy byś pomyślał żyje jednak po coś..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie , ze żyjemy po coś ,by moc kiedyś spojrzeć swemu dziecku w twarz , zobaczyć jego uśmiech, pierwszy krok, cieszyć się chwila.

To jest właśnie TO . Doświadczyć chwili TU i TERAZ , a reszta to wytwory naszej chorej wyobrazni , być może i w większości , które nigdy nie nadejdą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hania33, Jeszcze tego brakowało, żebyś mówiła mi po co żyję ;)

Nie chce mieć dzieci, żyję dla siebie i osób które kocham, ale to mój wybór, a nie odwieczne prawo natury.

 

-- 20 sie 2013, 14:31 --

 

ladywind, też mam taką nadzieję, ale nie wszystko zależy ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×