Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)

Marcin20.04, co jest?

Marcin20.04, co jest?

Duszno i serce strasznie mi wali.

Marcin20.04, przedawkowałeś leki?

Marcin20.04, przedawkowałeś leki?

Tak, ale proszę, nie informujcie nikogo.

_ewa_ spoko, wiem że droczysz się

no patrz,ale z Ciebie bystrzacha!

Ja szukam i zabijam komara by mi dał spokój,bo nie usnę od tego brzęczenia

Marcin .. trzymaj się ,będzie dobrze:)

Marcin20.04, dlaczego?

Marcin20.04, dlaczego?

Kazał mi.

Marcin20.04, czytałam w necie, że nie powinno sie przekraczać dawki 16 mg a Ty 16 mg wzięłeś rispoleptu?tak?

Marcin20.04, czytałam w necie, że nie powinno sie przekraczać dawki 16 mg a Ty 16 mg wzięłeś rispoleptu?tak?

Tak, 16mg.

kurde i co jak teraz się czujesz ?

jesteś sam?

kurde i co jak teraz się czujesz ?

Kiepsko, ale już lepiej niż parę minut temu.

-- 19 sie 2013, 21:53 --

jesteś sam?

Z rodzicami.

Kto Ci kazał? Przedawkowac czy nie informować?

obserwuj swój stan jak coś to dzwon na pogotowie lub jedz do lekarza

Kto Ci kazał? Przedawkowac czy nie informować?

 

obserwuj swój stan jak coś to dzwon na pogotowie lub jedz do lekarza

Głos mi kazał przedawkować.

Marcin20.04, masz numer do swojego psychiatry?

Marcin20.04, masz numer do swojego psychiatry?

Nie mam. W niedzielę się z nią widzę.

Marcin20.04, liczyłem na to, żebyś zadzwonił do lekarza i zapytał.

Lepiej powiedz rodzicom, że przedawkowałeś.

Połóż się i myśl o wszystkim tylko nie o sercu.

Przy okazji powiedz rodzicom, że się słabo czujesz i żeby zaglądali co kilka minut - to Ci da "odpór" psychiczny.

Na przyszłość nie podganiaj dawek - na to nie ma antidotum (tylko doraźna opcja)

Możesz mieć trochę szybką akcję serduszka - ale jak jesteś młody to zniesie to raczej bez większej szkody.

Dzięki, tak też zrobię. Położę się. Dobranoc.

Marcin wziąłeś więcej niż 16mg?

na pogotowie

hej

Marcin20.04, wykończony ma rację.

Nie zaszkodzi nawet zadzwonić na 999 i powiedzieć co wziąłeś.

Jak uznają, że trzeba przyjeżdżać to tak zrobią, ewentualnie rodzice cię zawiozą.

ja w nocy jak słyszę komara, to się nie ruszam żeby mnie wreszcie ugryzł i dał spokój. na parę dni będzie miał jedzenie a ja nie będę słyszał tego wysokiego tonu od jego skrzydełek. gorzej jak z rodziną przyleci następnym razem

Ja gdy słyszę komara, to czuję jakiś lęk.

Tomcio Nerwica, hey

1234qwerty, On rodzicom nie powie ...pójdzie spać

-- 19 sie 2013, 22:22 --

Powietrzny Kowal, cześć

Cześć, widzę sytuacja krytyczna.

Moje głosy wyginęły, były gadatliwe. Teraz tylko psychotropowa pustka. Żadnych głosów. Ale uwierzcie, że to nawet jest lepsze od głosów. One przeważnie nie są troskliwe, wyrażają głębiny irracjonalnej psychiki, dlatego ich zachcianki są niemożliwe do spełnienia.

Słucham Led Zeppelin i nawet jest fajnie. Mam film/koncert: "The Song Ramains The Same" (1973). Ostatnio rzadko czuję się taki zrelaksowany. Coś w tym jest, że po burzy przychodzi cisza.

Saraid, cześć :)

Tomcio Nerwica, hej, właśnie ratujemy Marcinowi życie, chcesz się dołączyć?