Na co najbardziej zwracasz uwagę w wyglądzie kobiety?

a co do różnicy... oj to jest radykalna, twarz wygląda całkiem inaczej w zależności od tego czy kobieta ma króciutkie czy długie włosy

no jasne ze tak

po scieciu wlosow szybciej mozna sie zorientowac czy kobieta jest ladna czy nie. twarz wychodzi na 1 plan i nic wtedy nie rozprasza

KObiety z tymi wlosami maja przesrane. Fajnie jest miec dlugie wlosy jak natura obdarzyla gęstymi. Ale co maja zrobic laski z cienkimi, rzadkimi wlosami? Jak to zapuscic?

ja mam dokładnie takie - cieniusienkie i nie zadużo (naturalna blondynka) i powiem szczerze ze jedyne co mi pozostaje to zapuszczenie - ani sie nie ukladają ani nic, delikatne że szok, nie ma szans aby je w jakikolwiek sposob ulozyc - wiec wiszą sobie tak luzem

ania_taka, to tak jak ja... pol godziny po ukladaniu zwisaja i tak przyklejone do glowy

elo, ja nie wiem dlaczego, ale ja w zyciu nie obetnę sobie włosów na krótko, czułabym sie "niekobieco".

Dobrze robisz, ja nie przepadam za krótkowłosymi kobietami.

już nie raz słyszałam właśnie że faceci preferują dłuższe włosy

-- 12 sie 2013, 20:45 --

ania_taka, to tak jak ja... pol godziny po ukladaniu zwisaja i tak przyklejone do glowy

dokładnie :) ale z drugiej strony... nie raz słyszę: to Twoje naturalne włosy? (chodzi o kolor) Prostujesz włosy? (wiszą prosto jak strąki )

Moze tobie akurat pasuja takie proste wlosy. Ja wygladam okropnie

Candy14, i tutaj kolege zacytuję : jak się nie ma co się lubi...

jak to z ludzkim rodzajem bywa, wolałabym mieć takie kręconem, istne loczki hehe ale już sie przyzwyczaiłam do tych co mam no i musza mi pasować :) bo innych nie będzie hehe

ania_taka, (niektóre) kobiety również mają 'niespójne gusta': lubią zawiesić oko na jakimś 'ciachu', ale i tak kochają swojego łysiejącego 'misia' z brzuszkiem.

To chyba taki 'konflikt': fantazja czy rzeczywistość. Tylko, że w dobrym tego pojęcia znaczeniu: to nie model/modelka wie, 'za którym uszkiem podrapać', gdy jest zły dzień, to nie model/modelka jest blisko w ważnych chwilach...

Po prostu atrakcyjność, to nie tylko to, co widoczne dla oka.

Gods Top 10, mądrze prawisz

Wzrost, włosy, figura, karnacja i przede wszystkim twarz.

"Moim typem" są filigranowe, długowłose, jasnoskóre brunetki.

Vian, jasnoskóre brunetki? Istnieją takie ?

psyche., pewnie,,, sama znam taka blada brunete

Vian, jasnoskóre brunetki? Istnieją takie ?

Pewnie, znam ze 2 tuziny w tym 3 bliżej. ;-)

Może inaczej postrzegamy tą jasną skórę

Może, ale ja sama mam bardzo jasną skórę, więc jak coś to mam porównanie

Btw - z tą jasną skórą to nie chodziło mi w sumie o jakieś ekstrema, zwyczajnie nie przepadam za fankami opalania się. Dla mnie taka spieczona, ciemna karnacja wcale nie jest atrakcyjna, chyba, że jest naturalna, czyli mówimy np. o mulatce, hindusce etc. ale wtedy to pasuje jakby do rysów twarzy, do całości.

Ja jeszcze lubię, jak kobieta ma rozpuszczone włosy. Żadne końskie ogony, koki nie wchodzą w grę.

Vian, zgadzam sie z tym calkowicie! bladosc jest mega seksowna a juz zwlaszcza u kobiet. moja faworytka wyglada wlasnie tak: http://pics.wikifeet.com/Alice-Glass-Feet-691815.jpg (w ogole dziwie sie ze w tym temacie do tej pory tylko jeden ze wzrokowcow pokazal nam swoj ideal)

to jej najfajniejsze zdjęcie

haha i tak twierdze ze wiekszosc lasek w podobnym stanie prezentowalaby sie znacznie gorzej

Bardzo ciekawa uroda, aczkolwiek jak na mój ideał ma zbyt... delikatne? miękkie? dziewczęce? rysy. Gdyby nie image mogłaby śmiało grać rolę jakiejś lolitki. ;-)

Moim klasycznym niedoścignionym absolutnym ideałem jest Monica Bellucci, której nawet nie wklejam, bo i po co, i tak wszyscy wiedzą, o co chodzi...

Ale też np. jestem wielką fanką urody Evy Green - piękna i jednocześnie nie lalkowata:

A Elenę Anayę dostrzegłam po obejrzeniu "Skóry, w której żyję"

ania_taka, (niektóre) kobiety również mają 'niespójne gusta': lubią zawiesić oko na jakimś 'ciachu', ale i tak kochają swojego łysiejącego 'misia' z brzuszkiem.

To chyba taki 'konflikt': fantazja czy rzeczywistość. Tylko, że w dobrym tego pojęcia znaczeniu: to nie model/modelka wie, 'za którym uszkiem podrapać', gdy jest zły dzień, to nie model/modelka jest blisko w ważnych chwilach...

Po prostu atrakcyjność, to nie tylko to, co widoczne dla oka.

no fakt, to chyba jest sedno sprawy

-- 13 sie 2013, 18:22 --

a co do bladości - ja jako naturalna blondynka jestem blada jak ściana... i strasznie tego nie lubie. A do tego nie widoczne praktycznie brwi i rzęsy bez makijażu - to akurat jest jak dla mnie straszna wada blondynek

[videoyoutube=GytWdi3T0kk][/videoyoutube]

to moj ideal:). lepiej byc nie moze;). Dla zainteresowanych victoria justice;)

Eva Green ma świetne piersi Dobra wiem, ze to dziwnie brzmi ale nie jestem homo

Klepsydra, duży krągły cycek (najlepiej dwa), blada, dziary, kolczyki - biorę w ciemno razem z całym bagażem doświadczeń

Ale najlepiej taka klepsydra 100-70-100 I nogi takie mm, bez żadnej tam thigh-gap

Ja częściej się oglądam za kobietami niż mężczyznami. Ideał kobiety bez problemu mogłabym podać. Natomiast idealnego, jakiegoś znanego faceta ciężko mi znaleźć. A jestem hetero.

a ja usłyszałem, że tylko 10% kobiet wychodzi za mąż za faceta niższego od siebie,

dlatego moją zainteresowałem się kobietami wielkimi, czyli 185 cm+ i wzrost zaznaczyłem w ankiecie.

Ponieważ dużemu wzrostowi powinny towarzyszyć solidne płetwy , aby być spójny zaznaczyłem też stopy.

Wszystkie fotomodelki i aktorki to filigranowe osóbki. Czy można się zakochać w w skrzacie?