Co Wam dziś sprawiło radość?

idziesz do sklepu i kupujesz

Mniam, zajebisty przepis Michuj, lecę do sklepu zrobić te lody(na serio ).

zawsze służę dobrą radą

nazywam się niewarto proszę gotowe

LATEK1962, dzięki, ale ja bym naprawdę chciała zrobić lody, najlepiej owocowe, no ale nie wiem, jak.

nazywam się niewarto może znajdź przepis w necie ale myślę że przy takich lodach jest kupa roboty

nazywam się niewarto, ostatnio robiłam z moim skarbem czekoladowe.

Tu masz przepis na owocowe:

Lody owocowe (bez użycia maszyny)

składniki na około 1 litr:

700 gr owoców (truskawek, wiśni, owoców leśnych...)

1 puszka mleka skondensowanego, słodzonego

2 łyżki soku z cytryny

2 łyżki wódki/rumu

300 ml śmietany kremówki

Przygotować owoce, większe pokroić na mniejsze kawałki. Włożyć je do garnka i zalać 125 ml wody. Zagotować i gotować około 5 minut. Odsączyć, odstawić do lekkiego wystygnięcia. Zmiksować. Dodać sok z cytryny i wódkę. Śmietanę ubić na sztywno. Dodać mleko w puszce. Chwilę jeszcze ubijać. Dodać zmiksowane owoce. Wszystko dobrze wymieszać. Przelać do pojemnika i odstawić na minimum 6 godzin do zamrażalnika.

Przed podaniem wyjąć na około 15 minut, co ułatwi ich porcjowanie :)

Smacznego!

Kolejna mistrzowska jajecznica w moim wykonaniu.

*Monika*, dziękuję :*

nazywam się niewarto, mam :)

-- 08 sie 2013, 20:00 --

i to od forumowiczki stąd :)

"2 jaja

300 ml śmietanki kremówki

12 dag cukru (jak dla nas trochę za dużo) około pół szklanki

1 łyżka przegotowanej ciepłej wody

W pierwszej misce ubić białka z połową cukru, w drugiej śmietankę,a w trzeciej żółtka z drugą połową cukru, oraz wodą (do białości).

Delikatnie połączyć zawartość trzech misek i przełożyć do plastikowego pojemnika. Nakryć folią i zamrażać min. 12 godzin.

Oczywiście to świetna podstawa do eksperymentów. Można dodać wanilię, owoce, kakao, kawę - co kto lubi najbardziej."

Ja oczywiście robiłam swoją wersję czyli syrop z agawy zamiast cukru. Zrobiłam śmietankowe, a do części dodałam kakao i będą czekoladowe, jeśli wyjdą

-- 08 sie 2013, 20:02 --

a jeśli chodzi o owocowe to możesz do tej bazy dodać zmiksowane owoce, albo w ogóle zrobić lod wodne czyli zmiksować owoce na papkę, dodać trochę wody i zamrozić- ale wtedy będą takie jak lody na patyku, czyli raczej nie do jedzenia łyżeczką

W końcu udało mi się skupić i przeczytałam 80 stron książki. Problem ze skupieniem dawał mi się we znaki ostatnimi czasy.

Muzykoholiczka, Super. Ja też nie mogę się skupić. Poczytałabym, ale po paru stronach przestanę.

kafka, dzięki Kasiu :*

nazywam się niewarto, nie ma sprawy

[videoyoutube=UQqyp0Hznk0][/videoyoutube]

rozmowa z przyjaciółką na fb

*Monika*, czemu ty mówisz, że nie ma sprawy? nazywam się niewarto, nie ma za co Haniu, czekoladowe wyszły pyszne! :)

Poprawa humoru, ot taki przebłysk.

jazda na rowerze po zachodzie słońca

monk.2000 geniusze zazwyczaj mają przebłyski, stąd ich wynalazki

*Monika*, czemu ty mówisz, że nie ma sprawy?

Bo Hania mi podziękowała dlatego użyłam takiego wyrażenia "nie ma sprawy" czyli "nie ma za co"

LATEK1962, to fakt, przebłyski.

Może będę geniuszem szczęśliwego życia.

Jedzenie

Jedzenie

A co to było?

*Monika*, a faktycznie, tobie też, sorry, bo dziwnie wyglądało to pod postem skierowanym do mnie