Skocz do zawartości
Nerwica.com

WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)


Miss Worldwide

Rekomendowane odpowiedzi

Jest ok. Ewentualne złe nastroje nie są powodem widzi mi się umysłu, tylko konkretnymi przyczynami. Wyciszyła burzę która mnie rozrywała od środka. Jest stabilnie. Tak jak powinno być. Depresji nie mam. Długa droga do normalności po 10 latach walki z tymi draństwami psychicznymi łatwa nie jest, no ale idziemy do przodu. Na razie nawet nie myślę o zmianie dawek czy leku. Zostaje jak jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest ok. Ewentualne złe nastroje nie są powodem widzi mi się umysłu, tylko konkretnymi przyczynami. Wyciszyła burzę która mnie rozrywała od środka. Jest stabilnie. Tak jak powinno być. Depresji nie mam. Długa droga do normalności po 10 latach walki z tymi draństwami psychicznymi łatwa nie jest, no ale idziemy do przodu. Na razie nawet nie myślę o zmianie dawek czy leku. Zostaje jak jest.

 

Jesteś przykładem tego, że na niektórych leki działają dłużej i stabilnie. Mam kolege, co od 3 lat ciągnie cały czas na 100mg Solianu i 50mg paroksetyny i jak do tej pory nawrotu nie miał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Michuj, to fajnie, że jestes na jednym leku tak dlugo i nie musisz nic zmieniac, tez tak bym chciala, dobrac lek, na ktorym byloby w miare dobrze. I fajnie, że mozesz zasypiac bez mirtagenu, ja ilekroć zmniejszam dawke nawet o cwiartke to juz nie spie całą noc :/

nie pamietam kiedy wyspalam sie tak normalnie bez zadnych usypiaczy. moj sen sie nigdy nie reguluje

 

a brales kiedys wellbutrin?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To troche dziwne bo wszystko amfo podobne ma odwrotne działanie, najpierw speeduje a później się organizm przyzwyczaja. Ale u mnie się na tyle pozmieniało, że benzo aktywują mnie tak bardzo, że mam problemy z zaśięciem i budze się co parę godzin :lol: Od lata wpieprzania prochów chyba organizmy głupieją :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma deprechy to jakoś sam się aktywizuje. A obojętność jestj i to bardzo dobrze. Chyba to klucz do mojej stabilizacji.
w lepszym nastroju tj. bez nerwicy i depresji również zauwżyłam u siebie taką obojętność, co dawało mi poczucie takiej jakby "siły" psychicznej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiem, tak tylko przez ciekawość pytałam, kazdy reaguje inaczej. U mnie well przez pierwsze dni nie speedował a potem się rozkręcał coraz bardziej, aż za mocno

U mnie tak byłon z wenlą, na początku przez pierwsze 2 miesiące fajna aktywizacja, a potem zonk :<img src=:'>

 

A co oznacza ten zonk? :)U mnie też wenla świetnie działała przez 2 miesiące a po tym okresie raz działa a raz nie. "Najśmieszniejsze" jest to że często czuje się osłabiony i senny a mam często wysokie ciśnienie a puls zawsze około 100(nawet w stanie spoczynku).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mifune85, miałem dokładnie to samo. Byłem spokojny, senny a puls 110. Pomógł propranolol.

Właśnie odczuwam skutki podniesienia dawki - pojawiły się pojedyncze lęki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy sama wenla pomogłaby na nerwicę i lęki. Miałam brac wenle z risperidonem, ale się nie odważyłam, nie będę się truc neuroleptykami.

Po analizie wypowiedzi na forum dochodzę do wniosku, że może pomógłby któryś z tych leków (dobre opinie i względne bezpieczeństwo): wenla, fluoksetyna, klomipramina, mirtazapina (+ewentualnie mała dawka perazyny). Co sądzicie ? Chcę wyciszyc lęki, nieokreślony niepokój, baaardzo silne obsesje, a prócz tego wolałabym nie byc nadmiernie senna - nie cierpię na bezsenność (dokucza mi nadmierna ospałosc, niskie ciśnienie), nastrój-obojętnie, nie mam depresji; bardzo chętnie przytyję ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe, czy sama wenla pomogłaby na nerwicę i lęki. Miałam brac wenle z risperidonem, ale się nie odważyłam, nie będę się truc neuroleptykami.

Po analizie wypowiedzi na forum dochodzę do wniosku, że może pomógłby któryś z tych leków (dobre opinie i względne bezpieczeństwo): wenla, fluoksetyna, klomipramina, mirtazapina (+ewentualnie mała dawka perazyny). Co sądzicie ? Chcę wyciszyc lęki, nieokreślony niepokój, baaardzo silne obsesje, a prócz tego wolałabym nie byc nadmiernie senna - nie cierpię na bezsenność (dokucza mi nadmierna ospałosc, niskie ciśnienie), nastrój-obojętnie, nie mam depresji; bardzo chętnie przytyję ;-)

To w Twoim przypadku ten mix może się okazać strzałem w 10 tke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Boże pierwszy dzien i juz non stop ziewam, jestem senna, zmeczona. Moze powinnam podbic dawke? bo chyba taka mala to tylko na serotonine dziala, chociaz nie wiem, boje sie, ze to zamulenie znowu mi zostanie.

Czy na dawce 37,5 albo 75 tez byliscie zmuleni?

 

ladywind, a jaką czujesz roznice w dzialaniu pomiedzy dawka 75, 150 a 225. 225 najbardziej aktywizuje? bardziej niz 150? Lęki chyba też ci się włączyly w tej dawce?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×