Co teraz robisz?

nazywam się niewarto, ooo, ale my tu gwiazdę na forum mamy :)

a ja właśnie jem kolację

deader, o przedmiotach, które będę wykładać w tym roku.

kafka, żadna tam gwiazda, dziennikarze czasem potrzebują materiału, więc jak ładnie proszą, to nie robię im problemu

nazywam się niewarto, nie bądź taka skromna :) Jak na dziewczynę z takim dorobkiem naukowym i twórczym jesteś stanowczo za skromna

Też kiedyś będę sławny

Ale póki co dany mi ciężki los, dźwiganie codzienności.

Słucham Dio, zastanawiając się nad występującymi tam okultystycznymi elementami.

Poza tym mam na biurku książkę o technologii mechanicznej.

Postawiłem drzewko cytryny na parapecie i śmierci w całym pokoju teraz.

kafka, ale ja naprawdę tak do tego podchodzę. Tylko że jechać specjalnie na nagranie do radia to bym nie jechała, bo mi się nie chce, oni muszą przyjechać do mnie do domu. W sumie to nawet miło jak mnie odwiedzają, zawsze można sobie pogadać.

kafka, ale ja naprawdę tak do tego podchodzę

ja wiem o tym, dlatego mówię, że moim zdaniem jesteś trochę za skromna, nie uważam wcale że to fałszywa skromność czy coś, po prostu uważam, że naprawdę kto jak kto, ale ty masz się czym pochwalić i wcale się nie dziwię że robią z tobą wywiad :)

Ja tak się cieszyłem jak kiedyś Świadkowie do mnie przychodzili. Normalnie z nikim pogadać na te tematy, a tu sami mnie odwiedzają. Historię jak w wieku 14 lat próbowałem ich nawracać z książką od księdza niektórzy mogą znać. Ostatnio jakiś z tej wspólnoty dzwonił do mnie, tylko że kiepsko się dyskutowało. No przecież mu nie powiem, że nie wierzę w Bibl...

mad już okej, nie robię offtopu.

Czy wiecie że jak zmieszamy żółty z niebieskim to powstanie zielony?

kafka, no właśnie ostatnio też mi ktoś powiedział, że jestem skromna, a ja tego tak nie czuję, po prostu takie życie, że trzeba czasem się podzielić swoją pasją ze słuchaczami radia, a jak ma się to społecznie przydać, to tym bardziej.

nazywam się niewarto, nie czujesz, bo jesteś prawdziwie skromna, a nie na pokaz :)

kafka, dzięki Kasiu, że tak o mnie myślisz, wracam do pracy, jeszcze trochę muszę dzisiaj popisać.

nazywam się niewarto, powodzenia Haniu! Ja też się muszę zabrać w końcu za moją magisterkę, ale chęci brak, ciągle to odkładam.

jednak wyszłam sama z domu, dałam radę a za chwilę lecę sie spotkać z koleżanką

kafka, dzięki Kasiu, i też trzymam za Ciebie kciuki

Ja też się muszę zabrać w końcu za moją magisterkę, ale chęci brak, ciągle to odkładam.

Też powinnam, widzę, że z odwlekaniem "na jutro" nie jestem sama

Ja swojej pracy inżynierskiej to bym najchętniej w ogóle nie robił, nie chce mi się.

piję kawę i czekam za jakimś obiadem

czekam az moje kochanie wroci z biegania

Wątpię we własne istnienie.

Tzn. zawsze wątpię, ale dzisiaj szczególnie.

Poza tym słucham zamulającej muzyki i czekam aż mi się Earl Gray zaparzy.

Kumpel w pracy wyceniał dziś dla klienta katalog węży. Wycena "przeszła", praca została zlecona. Dostałem zadanie przygotowania z nadesłanych plików składu do druku. Zabrałem się do roboty dość energicznie i z zaciekawieniem, myśląc sobie że przy tym składaniu sobie pooglądam jakieś fajne węże, oko łyknie trochę dzikiej natury uwiecznionej na fotkach... Cały zapał opadł po odpaleniu pierwszego pliku. Okazało się że to katalog węży ogrodowych. Takich do podlewania trawnika.

deader,

Ja od początku myślałem właśnie o ogrodowych. Wyobraziłem sobie taki katalog, który się bierze na targach rolniczych.

Chłodzę się.

deader,

Ja od początku myślałem właśnie o ogrodowych. Wyobraziłem sobie taki katalog, który się bierze na targach rolniczych.

A ja się nabrałem bo jeszcze niedawno robiłem katalog świń więc myślałem że to może dalsza część "serii"

Idę kąpać psiaki

leżę i mysle skad załatwic kase do firmy by wróciła płynnosc finansowa-ludzie nie placą i mam juz dosć tego wszystkiego-gdybym miał odwagę to pewnie skonczyłbym juz ze sobą-mam dosc juz problemów

deader, ja tez od poczatku pomyślałam o ogrodowych

wróciłam do domu i myslę otym że moje kochanie i znajomi wyjechali na festiwal, ja w tym roku nie dałam rady i tak myslałmi jestem tam