Skocz do zawartości
Nerwica.com

Chcesz się pozbyć nerwicy lękowej w parę tygodni?


tomakin

Rekomendowane odpowiedzi

Lepiej na wszelki wypadek pokaż co kupujesz zanim kupisz,

Jakbym miał wymieniać ,to miejsca na Forum by nie starczyło . Ostatnio ,wczoraj zakupiłem takie co :

http://www.kulturystyka.sklep.pl/product_info.php/manufacturers_id/15/products_id/1140857074/products_name/olimp-beta-alanine-carno-rush-120-kaps-promocja.html,

poleciłbyś?

 

to było do nerwy :D

 

ale beta-alanina jest bardzo fajna, stosuję - co prawda głównie jako wspomaganie w siłowni (pomaga, jeszcze jak pomaga), ale ma też bardzo fajne działania poza nią - w niektórych odmianach autyzmu niesamowicie poprawia "zorientowanie społeczne", odmładza skórę, oczyszcza organizm, jest jednym z najsilniejszych antyoksydantów, wspomaga pracę naczyń krwionośnych i tak dalej. Ale zamiast brać takie coś, zobacz chociażby to

 

http://allegro.pl/aps-beta-alanina-500g-czyste-carnosyn-tanio-i3402745140.html

 

czy to

 

http://allegro.pl/uns-beta-ala-250g-83-porcje-beta-alanina-moc-sila-i3393183782.html

 

jak poszperasz znajdziesz jeszcze taniej. To co Ty chcesz kupić wychodzi kilka razy drożej. W sumie ucieszyłem się jak zobaczyłem tam w składzie histydynę, bo na mojej diecie histy brakuje - a bez niej organizm nie wytworzy karnozyny, ale potem popatrzyłem ile tam jej jest, śmiech na sali :D Jeśli koniecznie chcesz kapsułkowaną, to znajdź taką która ma w składzie histydynę w jakiejś rozsądnej ilości.

 

-- Pt lip 19, 2013 7:35 pm --

 

Poki co, po przeczytaniu watku, postanowilam kupic:

 

Olimp Sport

Olimp Omega 3

 

Wit D (ale jeszcze nie wybralam ktora)

I chlorek magnezu (ten po taniosci :) )

 

Jeszcze myslalam o siarczanie cynku, ale to z miedzią trzeba, i troche boje sie na poczatek, ze za duzo tego wszystkiego i nie ogarne ;)

 

z witaminą D patrz, żeby miała 5000 IU w kapslu i żeby był w składzie jakiś olej - zazwyczaj jest sojowy, nie bierz tej w kapsułkach z proszkiem.

 

Chlorek magnezu nie dowolny, bo ten techniczny jest dość... brudny :D

 

http://allegro.pl/chlorek-magnezu-6h2o-farmaceutyczny-800g-spozywczy-i3381666086.html

 

coś z takimi oznaczeniami

 

siarczan miedzi i siarczan cynku mogą już być dowolne, "czysty do analiz" w zupełności wystarczy - przez całe życie nie zjesz pewnie więcej niż 2 gramy siarczanu miedzi w dawkach miligramowych na dobę, więc nawet jakby go wymieszali z cyjankiem potasu, nie zatrujesz się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

witamina D3 - http://zielonysklep.com.pl/witamina-d3-5000-iu-100-tabletek.html myślę, że lepszej nie można znaleźć ;)

 

Ja mam nadal problem ze znalezieniem spiruliny w dobrej cenie co by na dosyć długo starczyła ;)

 

A tak poza tym, może można by było na forum założyć temat i wypisać tam wszystkie witaminy i które suplementy najlepiej kupić, żeby to wyszło dobrze cenowo no i w 1 caps było tego jak najwięcej, żeby nie trzeba łykać nie wiadomo jakich ilości ;) Przydałby się taki wątek, łatwiej by było wtedy się zaopatrzyć w suple i pogadać na ich temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najtańsza spirulina jaką znalazłem to 130 zł / kg (z wysyłką) na allegro, w tabletkach - niech nikt nie wpadnie na ten pomysł co ja kiedyś i nie weźmie w proszku, tego nie da się jeść :D

 

A taki temat nie wiem, czy ma sens, co kilka miesięcy zmienia się asortyment sklepów. Co więcej, w zasadzie każdy powinien brać co innego - połowie osób w solidnych badaniach wyszłyby jakieś konkretne schorzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem u rodzinnego żeby mi dał skierowanie na te wszystkie badania ;) Śmiał się i mówił, że to nie ma nic wspólnego z nerwicą, że szkoda czasu i pieniędzy lepiej sobie wziąć coś lekkiego na uspokojenie albo iść do psychoterapeuty. Mówię mu, że niedobory różnych witamin mogą się objawiać nerwicą np. magnez a on na to, że brak magnezu objawia się jedynie drganiem powiek niczym więcej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. zmień rodzinnego bo kuta* Ci tylko mydli oczy żeby nie dać skierowanie bo za każde skierowanie mu już nie zapłacą a tak im rzadziej u rodzinnego jesteś i im rzadziej daje Ci skierowania tym więcej pieniązków za Ciebie dostaje, a to jego zasrany obowiązek zeby raz do roku zrobić sobie badania kontrolne bo lepsza profilaktyka niż leczenie :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj byłem u rodzinnego żeby mi dał skierowanie na te wszystkie badania ;) Śmiał się i mówił, że to nie ma nic wspólnego z nerwicą, że szkoda czasu i pieniędzy lepiej sobie wziąć coś lekkiego na uspokojenie albo iść do psychoterapeuty.

Spisek!

;)

 

Lekarz to też człowiek (jego wiedza jest ograniczona), mi nie drgały tylko powieki(właściwie one nie drgały wcale), ale inne partie mięśni, zawsze z rana, suplementowanie magnezu pomogło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, siarczan magnezu, czyli sól Epsom - tylko trzeba patrzeć co się kupuje, bo można z jednej strony przepłacić i to kilkukrotnie, z drugiej - kupić coś co nadaje się tylko do posypywania chodników w zimie. Wystarczy czystość chemiczna, to wychodzi niecałe 10 zł / kg, do wanny z bardzo ciepłą wodą wsypuje się tak około szklanki. Bardzo fajne na cerę, nawet nie tyle z powodu magnezu, co z powodu siarki (to jest w końcu siarczan).

 

No i jeszcze raz, do znudzenia - jeśli ktoś ma niski poziom wapnia (na przykład z powodu zaburzeń przytarczyc bądź niedoboru witaminy D), suplementacja magnezem jeszcze pogorszy objawy. A objawy niedoboru wapnia i magnezu są bardzo zbliżone - drgania powiek, skakanie mięśni...

 

ps. majkel, jeszcze się nie nauczyłeś, że 95% lekarzy niczym nie różni się od domokrążców, sprzedających super mega odkurzacze za jedyne 14 000 zł? Jedyna różnica jest taka, że system zmusza nas do korzystania z ich "usług", podobnie jak zmusza nas do uczestnictwa w piramidce ZUS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy w jakim mieście, u mnie tak ze 150 zł by pewnie za wszystko wyszło. Warto takie coś robić raz na rok, albo chociaż raz na kilka lat - pozwalają wykryć całkiem sporą liczbę chorób, które wcześnie wykryte są w pełni wyleczalne, ale jak już dadzą objawy na tyle poważne że człowiek pójdzie do lekarza to różnie to bywa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zmienny, jeszcze nie - dopiero w sobote jade do Polski i tam wszystko na mnie czeka, wiec od razu zaczne :)

Ale brat zaczal stosowac (ale on nie ma nerwicy), i z tego co mowil, to odczuł już, że ma wiecej energii i mniej mu się spać chce w ciagu dnia, mniej zmeczony jest itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nerwa, a no tak, terapia też dobra może być :) suple swoją drogą, tylko trochę już wpadłem w natręctwo jakieś.

 

robie sobie szczegółowe plany tych supli, które wydają mi się takie niedoskonałe, jak się dowiaduje o jakimś nowym to już odczuwam niepokój, że natychmiast muszę go zapisać i wplanować, a może jakiś inny lepszy? - myślę sobie wtedy.

 

tyle rodzajów tych związków, tyle zależności i różnych konfiguracji, ehh :-|

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie przejmuj się, też tak mam - jak o czymś przeczytam to muszę to mieć :D Ale czemu natręctwo, ludzie tak mają z setką rzeczy - znaczkami pocztowymi, nowymi modelami wędek, częściami do rowerów... powiedziałbym, że to raczej hobby niż natręctwo.

 

U mnie to w ogóle była ostra jazda z tymi suplami, mam tego w domu prawdziwe stosy - ale to z nieco innego powodu. Otóż razem z nerwicą zanikły mi naczynia włosowate. Zazwyczaj taki zanik towarzyszy chorobom typu zaawansowana marskość wątroby, poważne schorzenie tarczycy czy skrajna niewydolność nerek. U mnie pojawił się bez powodu, więc - co logiczne - zacząłem łączyć nerwicę z jego obecnością. Na dodatek takie coś bardzo utrudnia życie - człowiek jest cały czas otępiały (bo mózg jest gorzej ukrwiony), nie byłem w stanie szybko biegać (bo mięśnie nie dostają odpowiedniej ilości krwi) i takie tam. Ale jako że podobne zmiany pojawiają się również u osób z niedoborami, wymyśliłem że może mam niedobór jakiegoś "egzotycznego" składnika odżywczego. I zaczęło się przebieranie w suplementach i szukanie, co to może być... Byłem w o tyle dobrej sytuacji, że na bieżąco mogłem sobie badać efekty, niezależnie od efektu placebo - jeden z objawów to bardzo wysokie tętno przy nawet słabym wysiłku. Biegając z pulsometrem mogłem to bardzo fajnie kontrolować.

 

Koniec końców - okazało się, że po kwasach nukleinowych miałem bardzo silną poprawę, więc to chyba o nie chodziło. Konia z rzędem temu, kto znajdzie gdzieś w internecie informacje o potencjalnym niedoborze kwasów nukleinowych. Ba, w ogóle jakąkolwiek informację o tychże kwasach jako składniku pokarmowym.

 

Z ciekawostek, ma to związek z terapią z tego wątku. Jeden z tych kwasów (urydyna) jest potencjalną przyczyną nerwicy lękowej. Sporo osób ma dietę w której urydyny jest zbyt mało, a stosując omega 3 - przyswoi się tych omeg tylko tyle, na ile organizm będzie miał w zapasie urydyny i choliny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za badania wyjdzie mnie coś ponad 250zł i to bez ołowiu bo sam ołów 100zł! można to jedno odpuścić? Bo masakra trochę prawie 4stówy za kilka badań ;/

 

Już myślałem, że dzisiaj mi się uda zrobić te badania, w ciemno pojechałem z kubkiem sików ale babka mi kazała kupić glukoze w aptece i dopiero z tym przyjść. Chyba do tej krzywej cukrowej to jej potrzebne jest.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie wierze w to, ze nerwicy mozna sie pozbyc w kilka tygodni, czy tez wogöle.

zmagam sie juz 8 lat z tä chorobä, i nawet jak jest super dobrze, zawsze jest moim towarzyszem, i bedzie niestety.

wydaje mi sie ze tylko pozytywne nastawienie potrafi jä wyeliminowac, ale napewno nie uleczyc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A nie zastanawiało Cię nigdy jak to jest, że są dni dobre gdzie człowiek prawie niczego się nie boi potrafi mieć wszystko w dupie, nie czuć napięcia z byle powodów i tych wszystkich objawów a potem nagle z dnia na dzień wszystko się zmienia i nawet siedząc w domu czuje się źle? Bo mnie to bardzo zastanawia i coraz mniej wierzę, że to wszystko jest przez nasze negatywne myślenie itd... to po prostu przychodzi samo bez żadnej konkretnej przyczyny i coś musi na to wpływać. Jak nie mam objawów to mogę wiele rzeczy i nie boję się iść do sklepu czy gdziekolwiek bo mam wszystko w dupie tylko problem w tym, że nie potrafię jeszcze tych dobrych stanów utrzymać na stałe, niestety one są ale równie szybko znikają i znów jestem w czarnej strefie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Majkel86, mnie to zastanawialo juz nie raz - dlaczego trafia sie dzien, gdzie wszystko jest super? I trudno to powiazac z jakakolowiek teoria (terapia, suple), bo tak naprawde raczej powinny one dawac dlugotrwala poprawe. A taki jeden dzien jak sie pojawi? hmmm...

Ja to zaczelam zapisywac sobie stan jaki mam, dzien po dniu, zeby znalezc jakis wzorzec tego :) (bo juz mysalam, ze to moze od cyklu zalezne - ale to u kobiet tylko). Poki co, jedyna obserwacja moja jest taka, ze jak mam dobra noc (dobrze spie) to zazwyczaj czuje sie dobrze idac do pracy (nigdy chyba nie bylo odwrotnie). A jak zła noc, to czesto jest kiepsko (ale zdarzaja sie wyjatki). Albo nieraz jak poplacze dnia poprzedniego to kolejny moge miec dobry :)

 

-- 06 sie 2013, 18:18 --

 

Juz nawet zdarzalo mi sie myslec : "jutro wazny dzien, musze sie dobrze czuc - musze wiec dzisiaj zaczac zaraz plakac, tylko jakos mi sie nie chce..." :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to nie potrafię kompletnie tego rozgryźć, mogę mieć na drugi dzień jakąś stresującą sytuację i czuję się ok, mogę całą noc nie spać i się denerwować, wstanę pójdę do pracy jest ok a czasami niby dzień się zapowiada bezstresowo niczym się nie martwię, niczego nie spodziewam i nagle buuuum mega lęk i wszystko sprawia problem.

Tak samo mnie zastanawia jak to jest, że w pracy praktycznie każdy mój dzień wygląda tak samo, idę na tą samą godzinę, spotykam tych samych ludzi, robię dokładnie to samo co w poprzednie dni a mimo to samopoczucie jest raz ok a raz złe, lęk atakuje kiedy chce i to on jest głównym sprawcą tych wszystkich problemów, tylko jak wyeliminować ten nieracjonalny lęk? jeszcze tego nie rozgryzłem.

 

Druga sprawa to taka, że nawet jak przychodzi weekend, wolne od pracy czas by się odstresować itd a mi to nic nie daje, jak jestem w stanie lękowym to nie robi różnicy czy mam czas wolny czy nie, czuję się do dupy i tyle.

2 miesiące byłem na chorobowym, w tym czasie po kilka razy mój nastrój się zmieniał a nie miałem żadnego stresu w tym czasie, żadnych problemów tylko czas wolny i święty spokój, czas tylko na przyjemności i lenistwo więc o co chodzi?

 

Mam nerwice już dobre 8 lat i odkąd pamiętam to zawsze pojawiała się bez zapowiedzi i tak też zanikała, nigdy nie umiałem powiązać tego z niczym, do tej pory nie potrafię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wlasnie ja tez zauwazylam, ze nawet jak nie mam nic waznego w pracy to nieraz jest beznadziejnie. Co wiecej, nieraz jak pujdę w weekendy i wiem, ze nie bedzie szefa, nie bedzie nikogo - czasami jest ok, a czasami kiepsko. A czasem mam tak, ze droga do pracy bezlękowa a powrót juz kiepski a czasem odwrotnie :) W Polsce nie mialam tego problemu, bo jezdzilam samochodem i w zasadzie zawsze bylo ok...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tomakin, witam Tomakin choruję na nerwicę lękową, mam zamiar zacząć suplementację, na początek zamówiłem olimp vitamin sport + magnez doppelherz 400 mg, omega 3 biorę juz 3 miesiące. Powiedz mi ile tego magnezu zeby miało jakieś działanie. Moje Omega 3 mają EPA 450mg to chyba mało. Widziałem, ze pisałeś o 2000mg EPA, tylko to zalecana razy 4.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a to przy okazji ja zapytam - czy te Olimp sport mozna wysypywac i jesc bez kapsulek? bo są naprawde wielkie...

Ale pewnie mozna, skoro to tylko mineraly i witaminy? Ale wole zapytac, bo wyjadlam tez Luteine Olimpu ze srodka i strasznie mi niedobrze potem bylo przez pol dnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×