Jakie cechy osobowości facetów są dla Was najważniejsze?

bittersweet, tam była mowa o godności faceta, a nie kobiety :)

Candy14, ich podwaliny związku są takie, że uważa go za męskiego. więc jakby przestała go za takiego uważać, to pewnie by zerwała.

-- 04 sie 2013, 22:27 --

elo,

po tym co napisales moge jedynie przypuszczac ze jest mega urodziwa i ma w czym przebierac.

tak sobie, ja bym jej nie chciał.

tak czy siak mozesz ja ode mnie serdecznie pozdrowic

ok powiem jej tak: pisałem o Tobie w necie i forumowiczka elo Cię pozdrawia:D

spox jej faceta tez mozesz bo mu tak jakby zaczelam wspolczuc

Candy14, ich podwaliny związku są takie, że uważa go za męskiego. więc jakby przestała go za takiego uważać, to pewnie by zerwała.

Wspolczuje jezeli jedyna , nie wiem..najwazniejsza oznaka meskosci jej faceta jest sposob sikania

elo, czemu współczuć, widocznie nie narzeka skoro z nią jest.

Candy14, no nie jedyna, jakby go zobaczyła, że płacze to też by zerwała, takich przykładów można mnożyć.

widzisz, żeby być męskim trzeba spełnić wiele warunków i wystarczy wyłożyć się na jednym aby wszystko przepadło

bittersweet, tam była mowa o godności faceta, a nie kobiety :)

jakby go zobaczyła, że płacze to też by zerwała, takich przykładów można mnożyć.

to smutne. jeszcze bardziej mu wspolczuje bo albo milosc do niej go totalnie zaslepila albo jest po prostu desperatem

bittersweet, pewnie dla wielu tak jest właśnie.

ale można też spojrzeć, że niegodne lwa jest śpiewać jak skowronek i niegodne skowronka jest ryczeć jak lew.

a przecież kobieta i facet się różnią tak jak lew od skowronka.

-- 04 sie 2013, 22:52 --

elo,

to smutne. jeszcze bardziej mu wspolczuje bo albo milosc do niej go totalnie zaslepila albo jest po prostu desperatem

ani jedno ani drugie, bo ona strasznie nie lubi romantyków i desperatów, zapewne gość jest w typie samca alfa (z jej opowieści tak wynika).

aha czyli raczej siebie warci

elo, a jakich bardziej wartościujesz? w typie emo coś mi się zdaje

bittersweet, pewnie dla wielu tak jest właśnie.

 

ale można też spojrzeć, że niegodne lwa jest śpiewać jak skowronek i niegodne skowronka jest ryczeć jak lew.

 

a przecież kobieta i facet się różnią tak jak lew od skowronka.

miałem na myśli piejącego koguta jak pisałem o lwie

Candy14, ich podwaliny związku są takie, że uważa go za męskiego. więc jakby przestała go za takiego uważać, to pewnie by zerwała.

Ej, powiedzmy sobie jasno - to głupia jest zwyczajnie.

Do mnie ostatnio kolega w robocie co czytam, pewnie jakiś romans. Mówię mu, że książkę sf i że nie znoszę romansów. A on do mnie "Ty to romansów nie czytasz, telenowel nie oglądasz, wybierać ciuchów nie lubisz, ty to w ogóle niekobieca jesteś". Niby poniekąd miał rację, ja mam mało stricte kobiecych cech, ale zabrzmiało to tak, jakby kobiecość polegała na telenowelach, harlequinach i ciuchach. Cholernie to płytkie i moim zdaniem świadczy o głupocie. Nie niskiej inteligencji, tylko zwyczajnym braku mądrości.

Tak samo z tą męskością - męskość się nie wyraża w sposobie sikania, oglądaniu meczy, mięśniach, zaroście, duszeniu w sobie łez czy innych pierdołach, tylko w osobowości.

Dziewczyna jest dla mnie durna, mam nadzieję, że ktoś z nią kiedyś zerwie jak puści bąka, bo przecież wszyscy wiedzą, że kobiety nie pierdzą, chyba, że tęczą. Może to by ją czegoś nauczyło.

A co do skowronków i lwów - ja to bym cholernie mocno chciała mieć skowronka, co ryczy jak lew! Wy nie? Niby czemu niegodne. To byłby totalnie wyjątkowy skowronek, bo wszystkie inne świergolą, a tylko mój by ryczał, wspaniałe. :)

A co do skowronków i lwów - ja to bym cholernie mocno chciała mieć skowronka, co ryczy jak lew! Wy nie? Niby czemu niegodne. To byłby totalnie wyjątkowy skowronek, bo wszystkie inne świergolą, a tylko mój by ryczał, wspaniałe. :)

no niby tak, ale samica skowronka, odrzuciłaby zaloty samca, który ryczy jak lew, odleciałaby w popłochu.

a co skowronkowi po Twojej sympatii? trzeba wg ich kryteriów patrzeć imo.

elo, a jakich bardziej wartościujesz? w typie emo coś mi się zdaje

nie przepadam za samcami alfa i jesli mialabym wybierac miedzy takim osobnikiem a chociazby wlasnie takim emo wybor bylyby oczywisty

tylko nie za bardzo rozumiem czemu akurat pomyslales o emo (chodzi o moj avatar?)

zmienny, a co Ty za samice skowronka się wypowiadasz, hę? :>

miałem na myśli piejącego koguta jak pisałem o lwie

Dziewczyna jest dla mnie durna, mam nadzieję, że ktoś z nią kiedyś zerwie jak puści bąka, bo przecież wszyscy wiedzą, że kobiety nie pierdzą, chyba, że tęczą.

Ej, powiedzmy sobie jasno - to głupia jest zwyczajnie.

 

Do mnie ostatnio kolega w robocie co czytam, pewnie jakiś romans. Mówię mu, że książkę sf i że nie znoszę romansów. A on do mnie "Ty to romansów nie czytasz, telenowel nie oglądasz, wybierać ciuchów nie lubisz, ty to w ogóle niekobieca jesteś". Niby poniekąd miał rację, ja mam mało stricte kobiecych cech, ale zabrzmiało to tak, jakby kobiecość polegała na telenowelach, harlequinach i ciuchach. Cholernie to płytkie i moim zdaniem świadczy o głupocie. Nie niskiej inteligencji, tylko zwyczajnym braku mądrości.

 

Tak samo z tą męskością - męskość się nie wyraża w sposobie sikania, oglądaniu meczy, mięśniach, zaroście, duszeniu w sobie łez czy innych pierdołach, tylko w osobowości.

 

Dziewczyna jest dla mnie durna, mam nadzieję, że ktoś z nią kiedyś zerwie jak puści bąka, bo przecież wszyscy wiedzą, że kobiety nie pierdzą, chyba, że tęczą. Może to by ją czegoś nauczyło.

może nie durna, tylko oprócz tej treści męskości - męskiej osobowości, lubi tez odpowiednią formę, symbolikę.

tak jak wykwintny posiłek, lubi jeść srebrnymi sztućcami a nie ceramicznymi.

nie przepadam za samcami alfa i jesli mialabym wybierac miedzy takim osobnikiem a chociazby wlasnie takim emo wybor bylyby oczywisty

tylko nie za bardzo rozumiem czemu akurat pomyslales o emo (chodzi o moj avatar?)

tak, po awatarze i po 'spox':D

zmienny, a co Ty za samice skowronka się wypowiadasz, hę? :>

czuje się obligowany bo oglądam programy przyrodnicze na animal planet :]

skowronek i piejacy kogut, teraz wszystko sie zgadza

pozostańmy przy tym lwie jednak

a co? skowronek gorszy niż lew? to troche taki szowinizm gatunkowy

Dziewczyna jest dla mnie durna, mam nadzieję, że ktoś z nią kiedyś zerwie jak puści bąka, bo przecież wszyscy wiedzą, że kobiety nie pierdzą, chyba, że tęczą.

moze ona śpi w makijażu i po domu biega w szpilkach, inaczej by była niekobieca

Ja serio znam taką. Szalenie błyskotliwa dziewczyna jeśli chodzi stricte o intelekt, a w życiowych kwestiach głupia jak kapusta. Serio wstaje godzinę przed swoim facetem, żeby się wykąpać i umalować, serio nie puszcza bąków, nie przeklina, ale tylko przy mężczyznach, przy kobietach potrafi taką wiązanę ułożyć, że nawet ja mięknę. Bez szpilek się pokaże, ale np. nie ma opcji, żeby pokazała się facetowi w dresie albo polarowych gatkach, bo kobiecie nie wypada.

Oczywiscie wobec nich też ma wymagania, np. facet poniżej 180-185 jest dla niej niemęski i odpada w przedbiegach.

Kompletny idiotyzm.

może nie durna, tylko oprócz tej treści męskości: osobowości, lubi tez odpowiednią formę, symbolikę.

tak jak wykwintny posiłek, lubi jeść srebrnymi sztućcami a nie ceramicznymi.

Srebrne sztućce są wporzo, ale jak ktoś odrzuca posiłek nie dlatego, że niedobry, ale bo sztućce, to ma zwyczajnie nierówno pod kopułą albo jest z jakiegoś kompletnie oderwanego od rzeczywistości świata (co w sumie sprowadza się do pierwszego).

Dziewczyna jest dla mnie durna, mam nadzieję, że ktoś z nią kiedyś zerwie jak puści bąka, bo przecież wszyscy wiedzą, że kobiety nie pierdzą, chyba, że tęczą.

Znałem taką co pierdziała po oleju rycyniowym ( ale tylko po nim ) wiatrami o bukiecie fiołków. Ale nie wiem , moze to był wyjątek.

Vian,

Srebrne sztućce są wporzo, ale jak ktoś odrzuca posiłek nie dlatego, że niedobry, ale bo sztućce, to ma zwyczajnie nierówno pod kopułą albo jest z jakiegoś kompletnie oderwanego od rzeczywistości świata (co w sumie sprowadza się do pierwszego).

no w sumie racja, wyślę jej zaraz sms i się zapytam, o co jej dokładnie chodzi.

tak, po awatarze i po 'spox':D

haha 'spox' uzywam zamiennie z 'ok' i nie wiem co z nim nie tak

ale jakby nie bylo to wysuwanie jakichs daleko idacych wnioskow na podstawie foty wlasciwie sie nie sprawdza za bardzo

Znałem taką co pierdziała po oleju rycyniowym ( ale tylko po nim ) wiatrami o bukiecie fiołków. Ale nie wiem , moze to był wyjątek.

A niech Cię, teraz mi się przyśni jak to sprawdzasz organoleptycznie. ^^'

no w sumie racja, wyślę jej zaraz sms i się zapytam, o co jej dokładnie chodzi.

Przyślij ją do nas!

A niech Cię, teraz mi się przyśni jak to sprawdzasz organoleptycznie. ^^'

 

korek w dupe i po problemie , ew. palec ( jak korka nie będzie)

Kalebx3, a jeszcze tak luźno w temacie.

ale za to jak zapachniało , przez chwilę przypomniało mi się jak z mamusią chodziłem po parku i zbierałem w wieku 5 lat fiołki.