CHAD- Choroba Afektywna Dwubiegunowa cz.III

Hello , pokaż mi słowa, zdania w których użyłem, dawałem "dobre rady" w stylu przez Ciebie przytoczonym.

Czekam.

To może Ty ,nie zrozumiałeś sensu mojej wypowiedzi.

lubisz odsyłać do okulisty? "Zamiast koncentrować się na sobie , myśl jak zapewnić najlepsze życie swojemu dziecku." to jest właśnie "dobra rada", którą można sobie balkon udekorować

nie wiem, jak objawia się twój ChAD, ale parę postów wyżej masz wpis o samobójstwie, autorce też poradzisz, żeby nie koncentrowała się na sobie?

0Rh+, Ty chyba nigdy nie przeżyłeś ciężkiej depresji.

0Rh+, Ty chyba nigdy nie przeżyłeś ciężkiej depresji.

Po czym to wnosisz ?

-- 01 sie 2013, 23:15 --

barsinister

nie wiem, jak objawia się twój ChAD, ale parę postów wyżej masz wpis o samobójstwie, autorce też poradzisz, żeby nie koncentrowała się na sobie?

 

Pisałem wcześniej ,czytaj ze zrozumieniem . Odnieś się do tego co odpisałem sens . Twoje interpretacje bez związku mnie nie interesują.

0Rh+, Ty chyba nigdy nie przeżyłeś ciężkiej depresji.

Po czym to wnosisz ?

Po Twoim braku empatii.

0Rh+, Ty chyba nigdy nie przeżyłeś ciężkiej depresji.

Po czym to wnosisz ?

 

Po Twoim braku empatii.

Przykład proszę .

-- 01 sie 2013, 23:26 --

barsinister

lubisz odsyłać do okulisty? "Zamiast koncentrować się na sobie , myśl jak zapewnić najlepsze życie swojemu dziecku." to jest właśnie "dobra rada", którą można sobie balkon udekorować

 

Dla Twojej informacji ,wątek dotyczył posiadania dzieci . Dlatego napisałem powyższe słowa.

Na awatarze masz zmrużone oczy ,może warto pójść do okulisty

-- 02 sie 2013, 00:18 --

barsinister

Chcesz żebym stał się złośliwy ???

-- 02 sie 2013, 00:19 --

Zgryźliwy ?

Szanowna Moderacjo.

Zrobicie porządek z tym trollem czy dalej będziecie twierdzić że można sobie pozwolić na " złośliwości"

Bo powiem szczerze koleś zaczyna mnie wkurw.ać i za chwilę zrobię tutaj kolejny burde.l nawet kosztem bana

Pisz do mnie ,jestem dorosły .

-- 02 sie 2013, 00:32 --

INTEL1

za chwilę zrobię tutaj kolejny burde.l nawet kosztem bana

 

i kto ma się tego bać ????

Twoje życie ,Twój ban.

-- 02 sie 2013, 00:58 --

INTEL1 Jeszcze nie siedziałeś . To nie koniec świata . Nie Ty pierwszy i nie ostatni. Ciesz się ,że nie masz tymczasowego aresztowania do sprawy. Ciekawe skąd byś wtedy pisał ??

-- 02 sie 2013, 01:06 --

INTEL1 Nie zasłaniaj się "Moderacją " bądź mężczyzną.

-- 02 sie 2013, 01:21 --

Coś Ci CHAD -owcy wcześnie chodzą spać

-- 02 sie 2013, 01:57 --

INTEL1

Zrobicie porządek z tym trollem czy dalej będziecie twierdzić że można sobie pozwolić na " złośliwości"

Poczekaj do świtu , może zamienię się w kamień

Moi drodzy (wiem brzmi glupawo:) ) ale troche wiecej luzu.

Nie zgadzam sie ale i zgadzam z ) Rh+

Intel ja nie pisalem tylko o tym, ze chadowiec moze byc dobrym ojcem.

Zgodzisz sie, chyba ze moze. Przynajmniej stara sie a to juz duzo.

Pisalem tez o tym, ze nie moze nas determinowac te nascie % genow.

Z K2 nie wraca ok 1/3 ludzi. 33%. Inteligentnych z osiagnieciami, wlasnymi firmami itp.

Przez spora czesc swojego zycia podejmowalem decyzje tymi %.

Ale nie jest tak prosto. Jak przypomnisz sobie moj poprzedni wpis to naoisalem w nim, ze jezeli do kupy wezmiemy wszelkie przypadlosci genetyczne itp to szansa na szczesliwe zdrowe zycie naszych dzieci ludzi "zdrowych" nie jest wcale taka pewna.

Stwierdzenie mam chad nie robie dzieci zakrawa o eugenike!!!

Nie bez przyczyny pisalem o doborze naturalnym (ewolucja).

Zbyt chory chadowiec dzieci mial nie bedzie (rowniez jak kazdy zdrowy z przyczyn losowych spolecznych itp)

Traktujac zycie jako matematyczna ukladanke robimy sobie krzywde. Potrzebowalem na to aby sie o tym przekonac 35 lat zycia.

Decyzja o dziecku jak i wiele innych nie jest tego typu.

Choc w dzisiejszym swiecie coraz bardziej ludzie chca nad swoim zyciem miec pelna (zludna) kontrole.

I tak JOSE pisal "dzieki Bogu geny zony byly silniejsze". (Na marginesie JOSE doszukujesz sie niepotrzebnie symptomow u wnuka)

Tak dziala dobor naturalny. Calkiem mozliwe, ze krok dzieli wariata od geniusza.

A wracajac do naszego "trola stanczyka" Przyznam, ze mierzil mnie ten pewien styl ale czuc, ze glupoty za tym nie ma.

Dystans, otwartosc wystarcza.

Spac wczesnie chadowcy - wprost przeciwnie

Widmo nie czepiam się ,ale jestem 0Rh+

Sorki miałeś dobre intencje , ale przesadziłeś , ) zamieniłeś na 0

a nawet odwrotnie

Na tak 0 ucieklo...moze dlatego, ze staram sie widziec zawsze na +

mój + nie wynika z grupy , tym bardziej z d.upy

Ciebie nie wysyłam do okulisty

-- 02 sie 2013, 03:14 --

chociaż grupa też wskazuje na + .

-- 02 sie 2013, 04:45 --

...grupa krwi...

INTEL1

Też od początku czułam, że to zwykły prowokator.

ORh+

Nie chodzę wcześnie spać. Po prostu jest takie bardzo mądre powiedzenie: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem."

INTEL1

 

Też od początku czułam, że to zwykły prowokator.

 

ORh+

 

Nie chodzę wcześnie spać. Po prostu jest takie bardzo mądre powiedzenie: "Nigdy nie dyskutuj z idiotą. Najpierw sprowadzi Cię do swojego poziomu, a później pokona doświadczeniem."

A jak to się ma do Twoich zarzutów wobec mnie o braku empatii ? Do tej pory zadałem Ci dwa pytania ,na żadne nie uzyskałem odpowiedzi. Jedyne na co Cię stać ,to cytowanie mądrości narodu w stylu "cukier krzepi" , "pij mleko ,będziesz wielki " Życzę miłego dnia i trochę luzu .

-- 02 sie 2013, 12:41 --

Jest prosty sposób na unicestwienie trolla.

Dodajmy go do "ignorowanych" ( co ja właśnie z rozkoszą czynię ) i nie będziemy musieli czytać jego grafomańskich wypocin.

Jedno jest pewne-cyklofrenię to on zna, lecz tylko ze słyszenia.

To zwykły domorosły pseudointelektualista, być może studenciak odrabiający " prace terenowe z psycholami"

Nie dajcie się prowokować. Niech swoje figury lingwistyczne tworzy sam dla siebie.

Patrząc przez pryzmat swoich własnych doświadczeń z chorobą jesteście chyba w stanie wyłapać oszusta?

Tak więc adios ośle...

Mogę się uznać za wyleczonego ?

Dziękuję .

A czy ktoś mi powie czy bez bodzca moze w tym zaburzeniu spadac bardzo ekstremalnie przez chwile nastroj (tzw. dol)? Czy najpierw jest glowny bodziec do etapu depresyjnego a pozniej mozliwe sa samoistne spadki? Nie jestem zwolennikiem autodiagnoz ale wiele mi pasuje analizujac swoje zycie a lekarz z psychologiem kraza w po roznych zaburzeniach w tym blizej nie okreslonym zaburzeniu osobowosci.

ORh+

Odpowiedź otrzymałeś bardzo prostą- Z IDIOTAMI NIE DYSKUTUJĘ! Ale jak widać nawet tego nie jesteś w stanie zrozumieć.

Jedyne na co Cię stać, to ubliżanie ludziom. Żegnam ozięble.

malgosia7602, Możesz mi pokazać , gdzie on Ci ubliżył?

Natomiast Ty jemu tak

Z IDIOTAMI NIE DYSKUTUJĘ

Macie chyba wszyscy problem z zaakceptowaniem tego , że ktoś może mieć inne poglądy i odrobinę racjonalizmu

Nie rozumiem Wiolu, dlaczego go bronisz. Twoja postawa nie jest raczej obiektywna. Ubliża tu wszystkim że aż huczy, ale Ty tego nie widzisz. Natomiast moje jedno słowo o dziwo wyłapałaś.

Owszem, ma prawo mieć odmienne zdanie, ale póki co, jedyne na co go stać to bezwzględna prowokacja i mieszanie ludzi z błotem, np Intela.

Radzę zakończyć tą bezsensowną dyskusję i zachować dalsze komentarze dla siebie, bo inaczej posypią się ostrzeżenia! Dotyczy to wszystkich!

To wlasnie na tym polega chad, ze nastroj jest niezalezny od zewnetrznych okolicznosci choc one go poteguja i rowniez wyzwalaja.

Ale czym jest bodziec? Czasami moze to byc przelotna mysl, na poczatku nie ujawniona o czyms niemilym.

Ostatnio zauwazam, ze nadmierny wysilek fizyczny, kontuzja itp. moze obnizac nastroj.

Kiedys pisalismy o zwyklych przeziebieniach.

Dlatego pomimo lekow, wazna jest samoobserwacja.

Ja akurat z drugiej strony czuje, ze z urlopem moze sie zblizac gorka. Po diagnozie przeanalizowalem przeszlosc i wiem, ze jak nie bede sie pilnowal

to przez jakis tydz bede nakrecony z krotszym snem, uzywkami a pozniej energetyczny i psychiczny zjazd.

Teraz wszytsko sie uklada w znana historie. Jestem elokwentny, towarzyski, kobiety na ulicy zdaja sie bardziej pociagajace i nie widze przeszkod w przyszlosci.

Ale i zaciskam zeby, ciezko mi sie skupic na kilku rzeczach osobno. Ale na razie to tylko sie wychylam w gore i jest normalnie dobrze ale boje sie aby nie za duzo.

Podobna analize mozna sobie zrobic na krawedzi dolka. Wiadomo, ze pisac o tym jednak teraz nie bede.

INTEL 1, wyraźnie napisałam, że dotyczy to wszystkich, prawda? I proszę Cię bardzo, racz już zaprzestać używania słownictwa powszechnie uznawanego za obraźliwe.

Wracam z pracy odpalam kompa mówię 8 odpowiedzi po moim pytaniu, wchodzę z nadzieją, że ktoś rozwinął moje zapytania i czegoś się dowiem a tu 7/8 nie na temat. Nie bądźcie wrogami. Mógłby ktoś władny to pousuwać a skupmy się może na problemie. Chce się czegoś dowiedzieć na temat tej choroby.

Asmo Czytałeś wątek od początku ? Jest tego trochę ,ale powinieneś tam znaleźć kilka odpowiedzi. Materia jest delikatna ,stąd i diagnoza może trwać dłużej niż przy grypie

A czy ktoś mi powie czy bez bodzca moze w tym zaburzeniu spadac bardzo ekstremalnie przez chwile nastroj (tzw. dol)? Czy najpierw jest glowny bodziec do etapu depresyjnego a pozniej mozliwe sa samoistne spadki? Nie jestem zwolennikiem autodiagnoz ale wiele mi pasuje analizujac swoje zycie a lekarz z psychologiem kraza w po roznych zaburzeniach w tym blizej nie okreslonym zaburzeniu osobowosci.

gwałtowne załamanie nastroju bez określonej przyczyny to raczej mechanizm lękowy; w ChAD można mieć potężne i szybko po sobie następujące zmiany nastroju, czasem wręcz występujące jednocześnie (mania dysforyczna)

może napisz konkretniej, bo ten opis jest zbyt ogólnikowy

Lilith Zgadzam się . Po przeczytaniu swoich postów mogę powiedzieć ,że kilka z nich nie było potrzebnych.

INTEL1 W ferworze pisania powiedziałem Tobie za dużo , niniejszym to oszczekuję i zmykam z wątku .

Sens,

 

Na innych forach na taki jak Twoj wpis ludzie dzwonia na policje.

Moze warto zastanowic sie nad blyskawiczna wizyta u lekarza a nawet nad szpitalem?

 

Czy ktos bliski wie o tym co bylo wczoraj? .

Dzięki Widmo

bardzo bardzo przepraszam jeżeli kogoś przestraszyłam lub zasmucilam

mąż był w domu tylko powiedziałam że poszłam na spacer

rozmawiałam telefonicznie z lekarzem w przyszłym tygodniu wizyta

teraz jest ok

jeszcze raz dzięki

Sens,

Nie ma za co przepraszac. Kazdy z nas wie przeciez czym jest nastroj depresyjny.

Pytajac czy ktos bliski wie mialem na mysli, ze dobrze aby byl ktos taki kto wie czym jest chad i kto w ciezszych chwilach bedzie powiernikiem i bedzie byl wstanie skutecznie pomoc.

Teraz jade na wakacje i fajnie jak po powrocie dowiem sie, ze znalazlas ze swoim lekarzem dobre rozwiazanie.

Powodzenia!