[Olsztyn]

Synsa, ja korzystam i jak dla mnie jest ok. Niedawno otworzyli tam ośrodek dzienny leczenia nerwic i zab osobowości.

Chodzę do Dr Kirpszy, wcześniej miałam styczność z Dwiema Psychoterapeutkami : Panią Niczyperowicz i Czaplińską. Zdecydowanie bardziej pierwsza przypadła mi do gustu.

Olsztyniacy co z Wami? Może jakie towarzyskie przyjazne spotkanie zrobimy?

Ja się rozpuściłam dziś. Nie lubię lata.

Synsa, Czekasz na przygnębiającą szarą jesień?

Twoja_Cisza, spotkanie? Troche nas przymalo. A ze zapytam: po ile macie lat? Bo nie wiem, czy ze swoim wiekiem rownym 18 pasowalbym do was na takim spotkaniu .

anonus, Ja mam 22. Poczekamy i zobaczymy.

Ja też 22 lata mam.

Sucha wczesna jesień to mój ideał

Synsa, Początek jesieni bywa urokliwy. Ale potem....

Co z spotkaniem Olsztyniacy?

Ja w sumie jestem za. Brakuje mi towarzystwa.

Synsa, O fajnie.

Czekamy dalej...

Jesien to czas najwiekszych dolow i zmartwien. Wlasnie w ta pore roku zlapalem nerwice natrectw

-- 29 lip 2013, 22:48 --

No i czuje sie troche jak gowniarz przy was

anonus, To tylko 4 lata różnicy

Twoja_Cisza, ale jeszcze w tym wieku robia roznice te 4 lata . No ale zawsze jakies spotkanie mozna wykminic. Boje sie tylko, ze wlasnie z powodu tych 4 lat roznicy nie potrafilibysmy za bardzo zlapac jezyka .

Bez przesady, aż się staro poczułam teraz:D

Synsa, no nie, postarzalem Cie, a to dla kobiety zniewaga! Mea culpa

anonus, Tematy zawsze się znajdą. Myślę ze nie ma aż tak wielkiej przepaści wiekowej abyśmy nie nawiązali wspólnego ,,języka'' .

Twoja_Cisza, byc moze. Ja mam po prostu taki umysl, ktory lubi poanalizowac i przed takim spotkaniem zapewne bede analizowal miliony razy czy uda sie dogadac czy nie a w efekcie pojde tam przelekniony z bolem glowy od przemyslen, no ale moze sie otworze

Olsztyn żyje? Tęsknię za domem trochę, jakoś bliżej mi tu niż do trójmiejskiego towarzystwa Szkoda, że anonus zwiał, nie bałby się tak bycia najmłodszym.

Olsztyn jak zawsze wegetuje.

No właśnie kurde widzę, ja wiem, że nas mało, ale to jeszcze nie powód żeby tak zamulać Jak już przyjdzie do mnie jakaś kasa to chętnie się z kimś spotkam przy dzbanku herbaty w Awangardzie

ola ola kto wegetuje ten wegetuje

Kto kwitnie ten nie wegetuje, my tu prawimy o tych bez życia póki co

idle, ja wróciłam z ogólnopolskiego zlotu dopiero wczoraj, pustka na koncie, ale również z chęcią bym się wybrała na dobrą herbatę w miłym gronie

Ja nawet nie miałam kasy na ten zlot czekam na moją quasi-wypłatę we wrześniu to coś tam się ogarnie, mam nadzieję

Do Olsztyna wkradł się marazm...