Co teraz robisz?

kasiątko, ale nie w sensie że się opalam, bo ja się nigdy nie opalam, tylko w sensie że w domu na łózku leżę i się smażę.

rozśmieszył mnie post rotten soul, i czytam co robili diatas, Lilith, Marcin20.04, kasiątko, czerwona-malina, a oprócz tego umieram z upału

kasiątko, ale nie w sensie że się opalam, bo ja się nigdy nie opalam, tylko w sensie że w domu na łózku leżę i się smażę.

Hi hi

Idę wziasc prysznic

Mi pomimo upału apetyt sprzyja. Niedawno był obiad a ja już dojadłam zimnym mlekiem z płatkami. Mi gorąco nie jest. Siedzę jeszcze w piżamce i pod kołderką i czuję lekki chłodek. Czasem dobrze jest być zmarzlakiem.

-- 28 lip 2013, 17:32 --

Oglądam Ranczo

zbieram się powoli na dłuższe bieganie katowanie ale zebrać się nie mogę

Mushroom, nie biegaj w taką pogodę. Poczekaj aż słońce zajdzie.

A to dobrze biegac w taki upal?

kasiątko, tu nie ma słońca, pełne zachmurzenie i chłodny wiatr. Masz oczywiście rację i nie biegam w słoneczną pogodę, chyba że po lesie gdzie jest cały czas cień ale nawet to rzadko.

kasiątko, u nas dzis slonca nie ma.. jest cieplo burzowo z przyjemnie chlodzacym wiaterkiem :) idealna pogoda na bieganie

kasiątko, ale nie w sensie że się opalam, bo ja się nigdy nie opalam, tylko w sensie że w domu na łózku leżę i się smażę.

Hi hi

I cóż Cię tak rozśmieszyło?

Mushroom, Candy14, dobrze Wam

kasiątko, noooo.. kocham tegoroczne lato

Próbuję się ogarnąć...

Mushroom, Candy14, dobrze Wam

wolałbym jednak słońce, pobiegać zawsze mogę o zachodzie słońca (ahh ten odbieg w stronę zachodzącego słońca, i litery końcowe)

Myślę o czymś bardzo wystrzałowym.

Myślę o czymś bardzo wystrzałowym.

Doda czy AK-47?

bycze się i głaszcze Fraszkę

Myślę o czymś bardzo wystrzałowym.

Doda czy AK-47?

Wolę na razie nie mówić o co chodzi, ale czuję że niedługo wszyscy się dowiedzą.

Myślę o czymś bardzo wystrzałowym.

Doda czy AK-47?

Wolę na razie nie mówić o co chodzi, ale czuję że niedługo wszyscy się dowiedzą.

Nie chodzi ci o Dodę, bo o niej wiedzą wszyscy... Więc raczej coś w okolicach kałacha... Nie chodzi ci o samobójstwo, bo to najwyżej lokalnie by rozgłoszono... Stawiam więc na zamach bądź masakrę. Jeśli zamach, to mam nadzieję że kogoś zasługującego, jeśli masakra to mam nadzieję że nie w mojej okolicy...

Wolę na razie nie mówić o co chodzi, ale czuję że niedługo wszyscy się dowiedzą.

Nie chodzi ci o Dodę, bo o niej wiedzą wszyscy... Więc raczej coś w okolicach kałacha... Nie chodzi ci o samobójstwo, bo to najwyżej lokalnie by rozgłoszono... Stawiam więc na zamach bądź masakrę. Jeśli zamach, to mam nadzieję że kogoś zasługującego, jeśli masakra to mam nadzieję że nie w mojej okolicy...

Widać robię zbyt dużo szumu, skoro pojawiają się takie domysły.

Widać robię zbyt dużo szumu, skoro pojawiają się takie domysły.

Spoko, to forum dla wariatów więc nikt nie weźmie tego na poważnie

Spoko, to forum dla wariatów więc nikt nie weźmie tego na poważnie

Tak mówisz? To chyba źle trafiłem, bo ja nie jestem wariatem.

Siedzę na forum i myślę co by tu porobić w internecie.

"Obiad", poza tym zastanawiam się, w którym momencie coś źle zrobiłam, że ktoś przestał się do mnie odzywać. Schodzi ze mnie ciśnienie po kolejnej kłótni, idę łyknąć przeciwbóle.

Spoko, to forum dla wariatów więc nikt nie weźmie tego na poważnie

Tak mówisz? To chyba źle trafiłem, bo ja nie jestem wariatem.

ja też nie jestem wariatem bo jestem kobietą

pije piwo i jak zawsze głaszczę Fraszk3333333we która mi coś wypisuje na klawiaturze3333333333

-- 28 lip 2013, 22:58 --

Oglądam z bratem Po rozum do mrówek a Pętelka pije piwo.