Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zauroczenie dziewczyny


Rekomendowane odpowiedzi

Kalebx3, mnie? Ale tu nie o mnie jest rozmowa.

Rozumiem , nie Ciebie miałem na mysli , tylko kolegę. ;)

Kolega , przynajmniej na starośc , ajk będzie widział mlode laski idące ulicą to przynajmniej będzie miał co wspominac . Swiat bez wspomnien jest do dupy i bez smaku . ja mam co wspominać , często przypomniaja mi się dopaminowe skoki porządania ,,, ale ja już 43 lata , i niech tera młodsi używają.

 

-- 27 lip 2013, 13:51 --

 

Powstrzymam sie od komentarza

To mi sie najbardziej podoba w moich wpisach , rozłozone rece i brak komentarza . Tak wygląda moje ADHD, ,,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie, spokojnie. Sam wyjazd jest bardziej dla mnie (mam dobrych przyjaciół w Hiszpanii) bo sam chcę na pewien czas wyjechać, trochę odpocząć od tego co jest tutaj - ten wyjazd był w planach od dawna i postanowiłem z niego nie rezygnować przez to co przez ostatni czas się działo. Cała sytuacja dosyć mocno mnie dotknęła ale nie na tym to polega abym teraz zmieniał swoje życie o 360 stopni i ciągle to rozdrapywał. Jeśli dałem już jej tą szansę to czy jest sens dalej tym żyć? Wolę spróbować poprawić nasze relację i na powrót się zbliżyć do siebie a podróżowanie zawsze było naszą wspólną pasją. Tak jak pisałem już tutaj wcześniej ja też swoje trzy grosze dorzuciłem bo zapomniałem przez pewien czas, że mam dziewczynę i zacząłem związek zaniedbywać. Powtórzę się jeszcze raz - nawet jeśli sytuacja kiedyś będzie podobna to przynajmniej nie będę miał sobie czego zarzucać bo zrobiłem wszystko a nawet więcej niż powinienem aby ratować nasz związek. Jedna osoba także trafnie mi doradziła abym popatrzył na to wszystko przez pryzmat tego co sam kiedyś robiłem. To, że ktoś popełnia błąd nie znaczy, że już nie warto tej osoby traktować jak człowieka tym bardziej, że przez pierwszy okres naszego związku to Ona bardziej walczyła o nas niż ja. Jeśli sytuacja się powtórzy, trudno - znaczyć to będzie, że widocznie swoje dalsze plany, muszę realizować z kimś innym a jeśli się nie powtórzy to tym lepiej dla nas ale tak jak napisałem, bez względu na "procentowe" szanse (choć nie wiem czy tego typu domniemywanie jest tu na miejscu) powodzenia naszego związku swoich planów zmieniać nie mam zamiaru, chce realizować to co w życiu kocham i być szczęśliwy, nie mam zamiaru się cofać, wolę iść do przodu i pamiętać to co było dobre :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×